Autor Wątek: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)  (Przeczytany 26515 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #30 dnia: Października 27, 2011, 10:20:20 pm »
Ależ własnie nie musisz. Możesz wybrać inny rodzaj działalności i nie płacić tego ZUSu. Ja np. działam w spółce cywilnej, a mógłbym wybrać partnerską (pełna księgowość - plus 400-500 zł dla księgowego) albo uprzeć się na spółkę akcyjną notowaną na giełdzie. Oczywiście poniósł bym wówczas straszne nakłady - ale przecież nikt mnie do tego nie zmusza - tak jak Ciebie nikt nie zmusza do otworzenia działalności gospodarczej, która NIE MA SENSU o ile nie zarabia się w jej ramach pewnych minimalnych pieniędzy - całkiem tak, jak nie ma z tego samego powodu sensu spółka akcyjna notowana na giełdzie dla mnie. Po to są różne formy prowadzenia działalności, żeby wybrać właściwą.

Idąc dalej - sam tego nigdy nie czyniłem - ale o ile się orientuje obecnie można zawiesić działalność, jeśli się nie uzyskuje przychodu - i nie płacić ZUSu. Olka pisała o 2-letniej zniżce. Itd.

Poza tym, przynajmniej co do zasady, pieniądze te jeśli nawet - zainwestowałbyś sam w siebie - bo to jest przecież na Twoje własne świadczenia.


Jak już kiedyś pisałem - albo ZUS - albo koce i strzały...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #31 dnia: Października 27, 2011, 11:35:06 pm »
Co do meritum: uważam, że moja wolność gospodarcza jest ograniczona dlatego, iż MUSZĘ zainwestować pokaźną kwotę (pokaźną w odniesieniu do dzisiejszych polskich realiów), aby gospodarczo działać. Zainwestowanie tej kwoty jest warunkiem sine qua non podjęcia przeze mnie tej działalności. Ten warunek nazywam ograniczeniem. Ograniczeniem istotnym, gdyż to nie jest formalność (np. wypełnienie i złożenie różnych dokumentów), tylko znaczny wysiłek. Trudność. Kłopot. Ci, którzy nie mają pod ręką luźnych 500 zł (nie kilku duperelnych papierków), nie mogą tej działalności rozpocząć.

Hm...to jakaś pomyłka. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę przed kimś broniła ZUSu - niemniej - NIC, ale to zupełnie NIC nie płaci się do ZUSu "z góry" tzn. przy zakładaniu działalności. Pierwsza składka jest wymagana do 10 dnia (jeśli działalność jest jednoosobowa i nie zatrudnia Pan pracowników) miesiąca NASTĘPNEGO po założeniu działalności.
Po ludzku: zakłada Senior działalność z dniem 1 listopada, pierwsza składka ( za listopad) musi zostać opłacona do dnia 10 grudnia. Jest czas by zarobić? Jest. Jeśli podejrzewa Pan, że nie zdąży to naprawdę nie ma sensu zakładać działalności. Zwłaszcza jeśli mówimy o obniżonych składkach. Nawiasem: jeśli ktoś jest pokrzywdzony, to Ci ( jak np. ja), którzy zakładali dział. np. dekadę temu: żadnych zniżek i ułatwień nie było.
Jedynym kosztem założenia dział. jest wpis do ewidencji - chyba coś około 100zł. NIP, REGON - za darmo. ZUS i US - jak wyżej.

Idąc dalej - sam tego nigdy nie czyniłem - ale o ile się orientuje obecnie można zawiesić działalność, jeśli się nie uzyskuje przychodu - i nie płacić ZUSu. Olka pisała o 2-letniej zniżce. Itd.

Jednoosobową działalność można zawiesić w każdej chwili (jeśli nie zatrudnia się pracowników) - warunkiem nie musi być brak przychodów. Można sobie zrobić np. 3 miesięczny urlop...cokolwiek. Ustają wtedy wszystkie należności do ZUS i US. W spółce cywilnej wszyscy muszą zawiesić działalność żeby był taki skutek. Inaczej spółka pracuje na "zawieszonego".
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #32 dnia: Października 28, 2011, 12:53:21 am »
@ Maziek
To się różnimy zasadniczo (co do zasady). Ja uważam, że wolność gospodarcza oznacza absolutnie swobodny (bezwarunkowy) dostęp do jednoosobowej działalności, Ty zaś uważasz inaczej. Na mój rozum, ta różnica zdań ma charakter aksjomatyczny. Aksjomatów zaś nie uzasadnia się.
Staszek
@ OlkaPolka
Po pierwsze (względny drobiazg), nie zgadzam się z Panią, że - jeśli podejrzewam, iż w ciągu 40 dni nie zdążę zarobić - to nie ma sensu zakładać działalności. Uważam, że sens powinien być również przy ocenie szans zarobku (ściślej: zysku) dopiero po 41 dniach, dopiero po 141 dniach, dopiero po 1410 dniach, etc. Po drugie (sedno): nic nie mam do ZUS. Mam do mojego państwa, które demokratycznie i praworządnie uchwaliło prawo szczegółowe (ustawę) sprzeczne z prawem ogólniejszym (Konstytucją).
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #33 dnia: Października 28, 2011, 01:55:18 am »
Funkcjonowanie i przymusowosc ZUSu lamie (takze) inne prawo prucz (ewentualnie) konstytucji, a mianowicie artykol KK, nie pamietam numeru, ktory mowi: (z pamieci) Kto przemoca lub podstepem zmusza osobe do niekorzystnego rozporzadzenia swoim mieniem, podlega karze... Rozne byly wwyliczenia jak bardzo niekorzystny emerytalnie jest ZUS w porownaniu do innych sposobow odkladania na statosc, ale tylko przy odkladanou w banku na procent skladany, roznica byla cos dwukrotna. Pomijajac juz fakt wczesniejszego kopniecia w wiadro i braku dziedziczenia zbieranego dziesieciolleciami majatku..
Ale wracajac do meritum, czy skladki ZUS ograniczaja wolnosc gospodarcza, chyba Wasze rozice pogladow wynikaja z rozumienia tegoz zapisu. Ogolnie kazde obciazenie pracy, zwiekszanie jej kosztow i zmniejszanie zyskow dziala z cala pewnoscia ograniczajaco na zakladanie, rozwoj i prowadzenie dzialalnosci, to oczywiste. Skladka ZUS, czy podatek, czy koszta zwiazane ze spelnianiem roznych wymagan prawnych. Natomiast, czy  przepisy o ZUSS lamia ten konkretny artykol konstytucji? Jak wszystkie metne przepisy, jest to kwestia interpretacji i o to chodzi, i o to chodzi. Najzabawniejsze jest to, co Pan STAR napisal iz by zaskarzyc coos do TK, trzeba miec wyrok i dopiero z nim polemizowac. Czy to faktycznie prawda? Niech wiec Pan, drogi Rabaryto rozpocznie dzialalnosc, nie placi ZUSu jak najdluzej, a potem zza krat polemizuje z betonem biurwokratyczno-prawno-konstytucyjnym :) . Obiecuje wysylac wedlowskie.
Jako ciekawostke: W UK mozna rozpoczac dzialnosc gosp, a zarejstrowac sie dopiero po 3 miesiacach. Koszt ubezp. w porownaniu do ZUS jest ulamkowy.
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2011, 01:56:52 am wysłana przez NEXUS6 »

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #34 dnia: Października 28, 2011, 11:13:29 am »
Pisać, wydawać i sprzedawać książki oraz badać opinię publiczną.
VOSM

Wydawać i sprzedawać, jeśli ma to być na dłuższą metę i przynosić zysk, bez działalności raczej się nie da. Tylko mnie zastanawia, skoro nie masz Pan na ZUS, to jak będzie z tym wydawaniem? Przecież tu najpierw trzeba zainwestować (choćby w druk), i będą to kwoty chyba nieporównanie większe niż ubezpieczenie.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #35 dnia: Października 28, 2011, 11:19:34 am »
A po czym Pan poznaje, że nie mam na ZUS?
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #36 dnia: Października 28, 2011, 11:29:46 am »
Cytuj
Trudność. Kłopot. Ci, którzy nie mają pod ręką luźnych 500 zł (nie kilku duperelnych papierków), nie mogą tej działalności rozpocząć.

Znaczy, masz Pan, tylko nie chcesz wydawać? Nie wiadomo, czy się zwróci? Ale to samo można powiedzieć o każdej inwestycji.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #37 dnia: Października 28, 2011, 11:35:58 am »
Ja nadal apeluję, aby zejść ze mnie.
To jest wątek o Demokracji. O rozwiązaniach systemowych. Nie o mnie. Ja mogę służyć za przykład/ilustrację, ale nic więcej.
VOSM
P.S. Lecz dzięki za troskę :-)

Modify: a = ą
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2011, 11:41:08 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #38 dnia: Października 28, 2011, 11:45:58 am »
Jak o rozwiązaniach systemowych, to co Pan larum podnosisz, że nie możesz założyć działalności? Bym sobie wcale nie zawracał głowy  ::)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #39 dnia: Października 28, 2011, 03:01:56 pm »
@ Maziek
To się różnimy zasadniczo (co do zasady). Ja uważam, że wolność gospodarcza oznacza absolutnie swobodny (bezwarunkowy) dostęp do jednoosobowej działalności, Ty zaś uważasz inaczej. Na mój rozum, ta różnica zdań ma charakter aksjomatyczny. Aksjomatów zaś nie uzasadnia się.
Teoretycznie tak ale praktycznie można wykazać ich sprzeczność z rzeczywistością - w danym wypadku stwierdzając, że nigdzie na świecie nie istnieje coś takiego jak bezwarunkowy dostęp do jednoosobowej działalności. Skoro mimo wszelkich argumentów pokazujących, że państwo absolutnie nie uniemożliwia obywatelowi renciście zarobienie 500-1000 zł (a nawet, przynajmniej na tle innych obywateli, nieco mu pomaga) uważasz, że Twa początkowa teza jest aktualna - to równie krytycznie zapewne patrzysz na pozostałe przepisy prawa ;) . Że np trzeba mieć zlewozmywak, aby sprzedawać lody. Kupę kasy trzeba przecież władować i to ogranicza...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #40 dnia: Października 28, 2011, 04:34:21 pm »
@ OlkaPolka
Po pierwsze (względny drobiazg), nie zgadzam się z Panią, że - jeśli podejrzewam, iż w ciągu 40 dni nie zdążę zarobić - to nie ma sensu zakładać działalności. Uważam, że sens powinien być również przy ocenie szans zarobku (ściślej: zysku) dopiero po 41 dniach, dopiero po 141 dniach, dopiero po 1410 dniach, etc. Po drugie (sedno): nic nie mam do ZUS. Mam do mojego państwa, które demokratycznie i praworządnie uchwaliło prawo szczegółowe (ustawę) sprzeczne z prawem ogólniejszym (Konstytucją).

Męberze, myli Męber przychód z dochodem i zyskiem (chociaż to stosowane wymiennie). Otóż tak, uważam, że jeśli zakłada się działalność gospodarczą bez spodziewanego przychodu - w ciągu owych 40 dni -  na poziomie 300 zł ( ten ZUS po zniżce, zryczałtowany podatek przy tej kwocie wyjdzie ujemny) to taka działalność została założona w sposób nieprzemyslany i bez rozeznania możliwości. Natomiast dochód, zysk - to może być naprawdę odległa przyszłość. Są po drodze jeszcze różne - często nieoczekiwane - inwestycje. I tak, jak pisałam: dziwią mnie kwoty, którymi Męber operuje przy takim rodzaju pracy, jaką chce Męber wykonywać. Abstrahując od wydawania książek - badanie opinii publicznej za mniej niż 300 zł miesięcznie? 15 lat temu za jedno badanie w GfK Polonia dostawałam od 60 - 150 zł (musiałam za to przeprowadzić około 10 ankiet). Badań w miesiącu było kilka. Byłam ankieterką - nie właścicielką biura.
A jeśli Pan twierdzi, że ta kwota to nie problem i do ZUSu (czyli do owej płatności ograniczającej) - nic nie ma, ale do państwa ma, że taką ograniczającą działalność ustawę uchwaliło  to ta dyskusja jest cokolwiek absurdalna - bo wynika, że państwo w teorii - ustanowionym prawem - ograniczyło, ale w praktyce ZUS nie ogranicza, bo nie jest przeszkodą...poddaję się.

Najzabawniejsze jest to, co Pan STAR napisal iz by zaskarzyc coos do TK, trzeba miec wyrok i dopiero z nim polemizowac. Czy to faktycznie prawda?
Dlaczego Nex? TK to nie sąd powszechny.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #41 dnia: Października 28, 2011, 05:33:29 pm »
Czyli Sad Powszechny moze rozpatrzyc skarge dotyczaca lamania konstytucji?

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #42 dnia: Października 28, 2011, 06:04:12 pm »
Czyli Sad Powszechny moze rozpatrzyc skarge dotyczaca lamania konstytucji?

Wg mnie do TK składa się skargę konstytucyjną na wyrok sądowy lub decyzję administracyjną, które to złamały konstytucję.
Stąd: jeśli Męberowi wydano by decyzję odmowną co do założenia owej działalności - to mógłby taką decyzję zaskarżyć jako łamanie wolności. Wcześniej musiałby wykorzystać wszystkie dostępne poziomy apelacji a na końcu do TK.
Czyli najpierw sądzić się z właściwym urzędem miejskim który uniemożliwił mu założenie tej działalności.
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2011, 06:24:23 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #43 dnia: Października 29, 2011, 03:21:33 pm »
Przy sobocie – po robocie...
Byłbym zobowiązany za bezcenne wskazówki melioracyjne :-)
VOSM

Stanisław Remuszko                      Warszawa, 29 października 2011
Dunikowskiego 8
02-784 Warszawa

Pan
Prezes ZUS
Zbigniew Derdziuk
Szamocka 3
01-748 Warszawa

Wielce Szanowny Panie Prezesie,

Uprzejmie proszę o zwolnienie mnie z obowiązku płacenia comiesięcznej składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Mam 64 lata, jestem rencistą (55/07/R/015596/07). Z dniem 1 października 2011 wznowiłem (zawieszoną przed dwoma laty) jednoosobową działalność gospodarczą, lecz zaraz ją zawiesiłem z powrotem - gdyż okazało się, iż musiałbym płacić co miesiąc około 500 złotych na te ubezpieczenia.
Nie mam takich pieniędzy. Niemal dokładnie tyle (512 zł) wnosi moja miesięczna renta. Ona jest, oczywiście, wyższa o kilkaset (300?) złotych, lecz tę kwotę ZUS potrąca, o ile wiem, właśnie na ubezpieczenia. Na mój rozum wychodzi na to, że płaciłbym na ubezpieczenia dwa razy.
Jako człowiek  starszy i chory – wg lekarza-orzecznika ZUS - na miażdżycę, cukrzycę i zespół metaboliczny (trzy zawały serca, jeden udar mózgu; dziesięć lat temu bajpasy), uważam, że jestem w całkiem niezłej formie psychofizycznej. Jednak znam swój organizm i wiem, że więcej niż 2-3 godziny dziennie, i to raczej w nienormowanym czasie, nie jestem w stanie pracować. Po prostu dość szybko się męczę.
Wyjaśniam zarazem, że – jedyne co potrafię – to posługiwać się piórem i polszczyzną. Chcę pisać i wydawać książki, a jeśli zdobyłyby one popularność wśród czytelników – chcę płacić swojemu państwu należne podatki, jak to robiłem, gdy moja mała jednoosobowa firma działała. Wszystko to można łatwo sprawdzić w samym ZUS oraz w Urzędzie Skarbowym.
Dodam, na podstawie dotychczasowych doświadczeń, że gdyby ten interes się rozkręcił, po pewnym czasie byłbym w stanie zarobić nawet i kilkaset złotych miesięcznie. Taką „drugą rentę”. W mojej sytuacji to bardzo dużo.
Uprzejmie proszę Pana Prezesa o spełnienie mojej prośby.
Z respektem i dobrymi życzeniami

Stanisław Remuszko 





Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: ZUS a swobody obywatelskie (było: Demokracja)
« Odpowiedź #44 dnia: Października 29, 2011, 03:33:42 pm »
Sformułowanie, że płaciłbyś na ZUS dwa razy jest z gruntu fałszywe i łatwe do obalenia.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).