Autor Wątek: wirusy beda grozne dla cyborgow  (Przeczytany 22550 razy)

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
wirusy beda grozne dla cyborgow
« dnia: Listopada 17, 2004, 04:42:15 pm »

This user possesses the following skills:

Terminus

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 18, 2004, 02:59:38 am »
Interesujące.

Nie wypowiem się na niektórych niepoważnych stwierdzeń tego człowieka (,,Wy...pozostaniecie podgatunkiem"...). Niemniej należy zgodzic się, iż jeśli czyjś organizm będzie współpracował z jakims programowalnym obwodem elektrycznym, to obwód ten (mini-system komputerowy) będzie mógł spraliżowac jakiś wirus.

Nie jest to jednak stwierdzenie bardziej odkrywcze niż to, że każdy programowalny system komputerowy może byc ,,zarażony''. A propo, w ostatnim numerze Świata Nauki znajduje się artykuł nt. tzw. Internetu-0, czyli rozszerzenia powszechnie znanego Internetu na urządzenia domowe (żelazka, żarówki - wzbogacone o układy interpretujące pewien protokół sieciowy). Jest to krok na drodze do skonstruowania domu, składającego się wyłącznie z takowego sprzętu. Oczywiście daje to perspektywę, że przyszły właściciel takiego sterowanego domu będzie mógł go (dom) kontrolowac nt. za pomocą oddalonego komputera (czy też komórki (gprs. etc.)).
Proszę sobie wyobrazic, co w takim systemie mógłby sprawic porządny hacker, czy napisany przez takowego wirus!

Człowiek ganiałby po domu sokowirówkę, goniony przez odkurzacze i wyrzymaczki, a żelazka wpęłzały by mu do łóżka.

« Ostatnia zmiana: Listopada 18, 2004, 03:00:25 am wysłana przez Terminus »

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 18, 2004, 09:17:53 am »
ja z kolei obaw nie mam... zbyt duzych przynajmniej ;)
poki co najlepiej obserwowac rozwoj komorek, szczegolnie tych z symbianem - jesli tam rozwina sie wirusy to znaczy ze cos trzeba zmienic i nikt na wszczepy czy internetowy sprzet AGD sie nie zdecyduje;
ludzka masa jest na tyle fajna jako calosc ze jej elementy ze soba rozmawiaja i nawet nie majac rzadnej wiedzy na jakis temat wyciagaja wnioski; dlatego np poczatkowy boom na wszczepy (zalozmy) moze byc bardzo gwaltownie wychamowany po pierwszej szokujacej informacji o wirusie ktory np polamal wlascicielowi rece i sytuacja sie momentalnie unormuje bo Kowalski bedzie myslal "lepiej nie, to przeciez ma jakies wirusy, jeszcze mnie udusi"; i od tego momentu by cos stalo sie popularne musi byc tak przekonujaco bezpieczne by przekonac nawet tego Kowalskiego;
analogicznie teraz jest (IMHO) np z uslugami dostepu do kont bankowych przez internet, technologia istnieje dawno ale przez obawy ludzie powoli do niej sie przyzwyczajaja bo nie moga sobie pozwolic na 1% szansy na niepowodzenie, to samo bedzie w tej dziedzinie :)

This user possesses the following skills:

Terminus

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 24, 2004, 12:33:45 am »
Cytuj
analogicznie teraz jest (IMHO) np z uslugami dostepu do kont bankowych przez internet, technologia istnieje dawno ale przez obawy ludzie powoli do niej sie przyzwyczajaja[...] to samo bedzie w tej dziedzinie :)


No cóż, mam tylko nadzieję w rozsądek ludzkości (choć nieraz się już zawiodłem) o tyle, że nie będą oni wierzyć reklamom obiecującym np. lepszy słuch po wszczepieniu tego a tamtego...

Poza tym, nawet gdyby dowiedziono iż konstrukcja i uruchomienie takowych wszczepów jest w ogóle możliwa, to i tak musiałaby nastąpić wieloletnia procedura  mająca na celu sprawdzenie długofalowych skutków zdrowotnych ingerecji. Bo skąd na przykład można być pewnym, że nie będzie problemów z układem nerwowym poddawanym długotrwałemu ,,wspomaganiu'' ?



dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 24, 2004, 08:50:44 am »
no, zawsze sa jeszcze operacje nielegalne ;)
zaloze sie ze najpierw wszczepy rozwina sie w bogatych grupach przestepczych (aktualnie najbardziej pasuja mi terrorysci)
no i w armii oczywiscie

This user possesses the following skills:

Terminus

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 25, 2004, 04:44:09 am »
Hm... To już tylko spekulacje.

Współcześni terroryści w części rekrutują się spośród fanatyków religijnych. To może, przynajmniej w przypadku tej części z nich, zmieni nieco sytuację: główne (liczebnie) religie Ziemii zajmą stanowiska przeciwne wszczepom.

dzi

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 01, 2005, 10:47:49 am »
hehe, tak sobie czytam stare posty :)
wirus na Symbiana juz jest ;)

Terminus

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 02, 2005, 02:18:01 pm »
A no pewno, ledwie jakiś system znajdzie zastosowanie komercyjne to od razu pisze się wiruski...

Deckert

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 02, 2005, 05:43:16 pm »
Ciekawy temat.

Myślę, że podobnie jak  w temacie eugeniki, cyborgizacja jest nieunikniona. To kolejny sposób na poprawę naszego organizmu. Może słowo "poprawa" nie jest najwłaściwsze, użyłbym raczej sformułowania "ulepszenie" lub "modyfikacja".  Modyfikacja bowiem jest słowem, które jest neutralne znaczeniowo, a więc można mówić o modyfikacji na korzyść i na niekorzyść. Może się także zdarzyć, że komuś coś wszczepią, a ta osoba nie będzie o tym wiedzieć.
Ładnie taki przypadek był opisany w książce Steve'a Perry'iego "Mrowisko" (a być może w "Azylu" - już nie pamiętam). Opisany był tam najemnik (doskonale wyćwiczona maszynka do zabijania), który pod czaszką miał wszczepiony mały nadajnik oraz materiał wybuchowy. Oczywiście sam najemnik nic o tym nie wiedział - do czasu. Gdyby nagle stał się "komuś" niewygodny - to "pożegnanie z głową".  :P
To akurat jest przykład banalny, ale wyobraźmy sobie, że  sporo tajnie działających żołnierzy lub agentów wywiadów, będzie miało podobny wszczep. Przechwycenie aparatury bądź kodów aktywujących takie zdalne detonatory będzie najpilniej strzeżoną tajemnicą. A co by się stało, gdyby ktoś wpuścił do sieci takiego systemu wirusa.....

A co z nanobotami? To też niezły temat. Ludzie (już mocno zmodyfikowani) posiadaliby specjalny centralny system zarządzania armią nanobotów, których oddziały penetrowałyby określone  terytoria organizmu. W pewnym momencie człowiek taki dotkliwie się kaleczy. Odpowiedni sygnał wysyłany jest do centralnego systemu zarządzania. Nanoboty wysyłane są w miejsce "awarii" i dokonują reperacji. Oczywiście osobnik taki (jako, że posiada taki powiedzmy System NANO), co jakiś czas będzie musiał np: "zreplikować" dane z głównym systemem medycznym swojej korporacji, armii czy jeszcze czegoś innego.... I w momencie linkowania się łapie bardzo przykrego wirusa, który wprowadza zamieszanie w jego systemie NANO.

Co o tym sądzicie?

dzi

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 03, 2005, 10:18:19 am »
Napisal bym cos ale sie poprostu zgadzam wiec mi ciezko :)

Rachel

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 03, 2005, 11:53:31 am »
Cytuj
To kolejny sposób na poprawę naszego organizmu.


A co rozumiesz dokładnie pod pojęciem "poprawa"?
Jak dla mnie to jest ,to lekka (a może nawet nie lekka) przesada.
Czy człowieka, który będzie posiadał takie wszczepione procesroki i mini robociki, będzie można nadal nazywać człowiekiem, w pełnym tego słowa znaczeniu?
Mam tu pewne wątpliwośći. Obawiam się, że zatraci się granica pomiędzy ludźmi, a wytworami, które sami tworzymy i powołujemy do działania.
Czyż tą cudowną różnicą nie jest właśnie, to że My Ludzie jesteśmy "naturalnymi" postaciami, że nie działamy, tak jak  nam "nakazują" prcesorki umieszczone gdzieś tam....w Nas?
Wiem, że te robociki, które opisujesz są dużą szansą dla organizmu, który zaatakuje choroba itp. Ale czy nie lepiej jest, jak organizm sam (ewentualnie z pomocą leków) zwalcza wirusy?

Dużo pytań, przed tym co nieuniknione.

Pozdrawiam

dzi

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 03, 2005, 12:03:32 pm »
Ale te procesorki nie beda nas kontrolowaly. Przynajmniej nie w pomysle Deckarda.
A kwestia nazewnictwa? No dobrze, nie bedziemy "tego" nazywac czlowiekiem, i co? ;) (pozatym dejavu z watku "eugenika" mam ;) )

Deckert

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 03, 2005, 12:34:30 pm »
Tak. Temat jest rzeczywiście bardzo podpobny do eugeniki.
Jak napisał dzi, te wszczepy nie będą nami kierować (przynajmniej taką mam nadzieję na dzień dzisiejszy). Dadzą nam nowe możliwości. Myślę jednak, że zcyborgizowany człowiek ma prawo szczycić się określeniem "człowiek" dużo bardziej niż osobnik poddany wielopokoleniowej modyfikacji DNA.
Człowiek zcuborgizowany nadal jest człowiekiem, natomiast człowiek zmodyfikowany genetycznie moim zdaniem już nie.  Ale pozostawiam to do dyskusji.
Oczywiście moje podejście może być błędne, bo przecież może się okazać, że w przyszłości, system NANO (pozostanę przy tej nazwie), w pewnym sensie będzie nami kierować. Wtedy człowiek zostanie ubezwłasnowolniony. Popuszczę znowu wodze fantazji.
Wyobraźmy sobie znów militarną przyszłość projektu cyborgizacji. Mamy spory oddział ludzi z cybernetycznymi wszczepami, które dają im niezwykłą przewagę nad "zwykłym" przeciwnikiem. W pewnym momencie coś idzie nie tak, nie ważne co.  :-/
Oddział mógłby podjąć pewne kroki, które miałyby wyprowadzić ich z patowej sytuacji. Być może mogłoby się im to udać (może nie wszystkim). Ale o ich sytuacji doskonale wie siedzący sobie w wygodnym fotelu generał (wie wszystko przecież właśnie dzięki wszczepom). Nakazuje systemom NANO wymuszenie zbiorowego samobójstwa wszystkich żołnierzy. Żołnierze oczywiście robią to nieświadomie. System NANO uruchomił bowiem proces uwalniania trucizny.
Takie negatywne rozwiązanie jest moim zdaniem wielce prawdopodobne.

dzi

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 03, 2005, 12:58:39 pm »
Owszem, ale jak musial by wygladac swiat by dochodzilo do takiego zniewolenia ludzi? Przeciez takie wszczepy (potencjalnie szkodliwe) musialy by odbywac sie albo bez wiedzy "nosiciela" albo pod przymusem. No albo na podstawie umowy ale wtedy owo "zbiorowe samobojstwo" jest objete umowa wiec nie wchodzi w dyskusje bo jest kwestja wyboru.

Deckert

  • Gość
Re: wirusy beda grozne dla cyborgow
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 03, 2005, 01:15:18 pm »
No tak - wizja takiego świata jest ponura, ale dążenie do władzy nad innymi jest wpisane w świadomość wielu ludzi równie mocno jak pragnienie życia.
Cyborgizacja (w negatywnym ujęciu) zdecydowanie taką władzę daje.

Przy okazji przypomniał mi się film Robocop, gdzie Murphy został przecież zcyborgizowany kompletnie. Z ludzkiego ciała została tylko głowa. Dodatkowo miał w swoim systemie operacyjnym zaszyte tajne dyrektywy, które powodują paraliż, jeśli dojdzie do ich aktywacji.
Jak wiemy do tej aktywacji dochodzi i rozpoczyna się w cyborgu jego wewnętrzna walka między maszynowym i człowieczym JA. Maszynowe JA chce doprowadzić do pełnego paraliżu, natomiast ludzkie JA chce za wszelką cenę temu zapobiec - bo wie, że postąpił właściwie.
Z tego powodu sądzę, że zcyborgizowany człowiek może być bardziej człowieczy niż ten, który jest zmodyfikowany genetycznie.
To tak na marginesie.