Autor Wątek: Eksploracja Kosmosu  (Przeczytany 920412 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #660 dnia: Listopada 24, 2011, 08:51:05 am »
No proszę, cuda się zdarzają. To Chomik jeszcze ma szansę...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #661 dnia: Listopada 25, 2011, 10:36:24 pm »
Cale życie diabli wezmą. Tam całą menażeria leci - miała lecieć - na Marsa i z powrotem na Ziemię. Bakterie, archeony i, oczywiście, niesporczaki...

P.S. podobno Fobos Grunt ma okno do końca listopada...
« Ostatnia zmiana: Listopada 25, 2011, 10:42:48 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #662 dnia: Listopada 30, 2011, 07:55:20 pm »
To może jednak pogadamy o Curiosity ;) . Co prawda kosztuje trochę więcej niż waciki ale robi na mnie wielkie wrażenie  :o . Lista zainstalowanych przyrządów jest niesamowita:

LIBS - laserowy spektrometr emisyjny (na odległość)
APXS - spektrometr cząstek alfa i rentgenowski (na ramieniu)
XRD / XRF - dyfraktometr rentgenowski /  spektrometr rentgenofluorescencyjny (w brzuchu)
QMS - spektrometr masowy kwadrupolowy (w brzuchu)
GC - chromatograf gazowy (w brzuchu)
TLS - strojony(?) spektrometr laserowy (głównie izotopy węgla, metan, woda - w brzuchu)


Zapytałem kilka osób, czy mamy takie cuda gdzieś w Polsce ;) ...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #663 dnia: Listopada 30, 2011, 11:39:07 pm »
"Jednak" w obliczu klęski Grunta.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16657
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #664 dnia: Grudnia 05, 2011, 04:04:10 am »
Lawrence M. Krauss gorzko podsumowuje program Space Shuttle:
http://genesis2.asu.edu/space-shuttle-programme.html
http://genesis2.asu.edu/spaceshuttle.html
Twierdząc, że większość wiedzy o Wszechświecie zawdzieczamy misjom bezzałogowym, a wahadłowce były niewypałem, uważa jednak, że kolonizacja kosmosu jest naszą przyszłością.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #665 dnia: Grudnia 05, 2011, 08:32:42 am »
On jest w zmowie z Cetarianem ;) ...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16657
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #666 dnia: Grudnia 05, 2011, 03:59:04 pm »
Tak, pewnego dnia, skolonizujemy inne planety. Albo przynajmniej jedną.
Jak tylko będziemy mieli wolny trylion (w długiej skali:1.000.000.000.000.000.000) dolarów.

A najpierw wypadałoby odpowiedzieć na pytanie „Po co?”

Pierwszym z przytoczonych cytatów pokazujesz, że dla Ciebie tak naprawdę załogowa eksploracja/kolonizacja całej reszty Wszechświata (czyli tego co poza Ziemią) jest sprawą nieistotną, którą można się ew. zająć dla zabawy czy kaprysu, z nadmiaru czasu i gotówki. Wzmacniasz to w drugim zacytowanym fragmencie pytając "a po co się między te planety - i, jak się uda, gwiazdy - pchać?". Przy takim założeniu, odwrotnym chyba niż u większości wypowiadających się w tym topicu, dyskusja nie ma wielkiego sensu (zakładam, że poznałeś i odrzuciłeś wszelką prokolonizacyjną argumentację, nie znalazłszy jej, prywatnie, przekonującą, bo wygląda, iż pogląd ów masz ugruntowany), można tedy sporządzić tylko - oby interesujący - protokół rozbieżności ;).

(Krauss natomiast przyjmuje inne założenie - które uważam zresztą za znacznie korzystniejsze z cywilizacyjnego punktu widzenia - dlatego, krytykując obraną drogę, szuka lepszych szlaków.)

ps. wspólnie natomiast możemy dyskutować sobie o misjach bezzałogowych, bo tu płaszczyzna porozumienia znajdzie się bez trudu :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 05, 2011, 04:01:55 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16657
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #667 dnia: Grudnia 05, 2011, 06:22:14 pm »
nawet bardzo bogaci ludzie pytają w sklepie (z prywatnymi odrzutowcami) o cenę.

Pozostałe 99,9 % kupując dom, mieszkanie, samochód, meble, telewizor, komputer, a przy bardziej ograniczonym budżecie także kupując parę butów, albo zimową kurtkę, zadaje sobie pytanie „Ile to będzie kosztowało, czy mnie stać, i czy muszę to kupić akurat dziś (w tym roku, itd.)?.”

A tu się okazuje, że w przypadku projektu o szacowanych kosztach na skalę PKB całej Ziemi (i to wieloletniego) istnieje jakiś tajemniczy zakaz rozmawiania o pieniądzach.

To nie do końca tak. Widzisz, gdy dąży się do czegoś naprawdę (subiektywnie) ważnego, np. do ratowania życia bliskiej osoby, wielu osobom wyłącza się licznik $$$, tzn. cel jest tak ważny, że środki muszą się znaleźć (pytaniem staje się tylko jak je zgromadzić).

Otóż należę do ludzi, dla których kolonizacja przestrzeni kosmicznej stoi wysoko na liście priorytetów w skali cywilizacyjnej (zapewnie nie najwyżej, ale wysoko), stąd też nie będę zadawać sobie pytania "czy w ogóle?", a wyłącznie "jak?", w Twoim wypadku jest dokładnie na odwrot. Stąd mówię o elementarnej niemożności wypracoania wspólnego stanowiska.


Problem polega na tym, Q, że nie masz większego prawa do wypowiadania się w imieniu ludzkości niż ja.

Oczywiście, i nawet bym nie śmiał. Zasadniczo staram się mówić w imieniu jednej jednostki ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #668 dnia: Grudnia 05, 2011, 06:23:14 pm »
A co przemawia za kolonizacją takiego Marsa (wykluczając z dyskusji kolonie karne)?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16657
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #669 dnia: Grudnia 05, 2011, 07:09:30 pm »
A co przemawia za kolonizacją takiego Marsa

Rozsianie genów (i ich przekaźników) po większym obszarze? (Kopia zapasowa gdyby z Ziemią co się stało.) No i możliwość testowania technologii przydatnych w dalszym rozsiewaniu...
« Ostatnia zmiana: Grudnia 05, 2011, 08:59:21 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #670 dnia: Grudnia 05, 2011, 07:28:49 pm »
A serio?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16657
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #671 dnia: Grudnia 05, 2011, 09:00:08 pm »
Serio zakładasz, że ja nie-serio?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #672 dnia: Grudnia 05, 2011, 09:19:02 pm »
Serio. W ten sposób nigdzie nie można ich w Układzie Słonecznym rozsiać bo nigdzie poza Ziemią nie da się żyć. Nie możesz więc być serio.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16657
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #673 dnia: Grudnia 05, 2011, 11:59:09 pm »
Zapominasz o amibtnych planach terra-jakmutam-ingu, którą to procedurę trza gdzieś przećwiczyć (a ćwiczenie od czegoś zacząć) ;).

Zwł, że Kepler pokazuje coraz ciekawsze planetki:
http://www.nasa.gov/mission_pages/kepler/news/kepscicon-briefing.html
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #674 dnia: Grudnia 06, 2011, 09:18:22 am »
Zapominasz o amibtnych planach terra-jakmutam-ingu

Nie zapominam, tylko chciałem, żebyś Ty sobie przypomniał ;) ...
Tzn. najpierw trzeba to terra-cośtam zrobić - a ile to będzie trwało? Ile to będzie kosztowało? Jaki jest podstawowy cel?

Cytuj
Zwł, że Kepler pokazuje coraz ciekawsze planetki:
http://www.nasa.gov/mission_pages/kepler/news/kepscicon-briefing.html
No i załóżmy, że się taka znajdzie 30 lat świetlnych stąd - to co?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).