Autor Wątek: Wieczny Wszechświat  (Przeczytany 52885 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #60 dnia: Września 09, 2007, 02:47:50 pm »
Cytuj
Wiesz co, przestań już podnosić te zmruszałe tematy o 5 rano, bo śmiać się chce.
Płaci Ci ktoś za to?

Ładnie tak Herr Moderator niewinnych userów atakować, zamiast zapał docenić? :P

Cytuj
Był tu wątek o zbóju Gębonie i jak go Trurl z Klapaucjuszem demonem drugiego rodzaju pokonali, demon ten wiecznie żyw jak widać. A papierowa wstęga się odwija, a demon pisze jak były haftowane buciki księżnej Izoldy co ją by Greg Egan dla NF opisał gdyby mu mysz gaci nie przegryzła itd...

Nie załapałem  :o :-? :(

ps. ciekawie pomysł na sztuczne uzyskanie "wiecznego" Wszechświata przedstawia Robert J. Sawyer w swym debiutanckim (silnie startrekopodobnym, i dość słabym) "Starplexie" - gdzie rozwinięta cywilizacja postbiologiczna (wykształcona ze sfederowanych kosmicznych cywilizacji, w tym ludzkości i... delfinów) by utrzymać zerowe tempo inflacji Wszechświata przerzuca w czasie gigantyczne masy materii (w postaci całych gwiazd). (Skądinąd Sawyer od tego czasu litreracko i intelektualnie znacznie się rozwinął - polecam świeżo wydane "Hominidy" o kontakcie z wszechświatem alternatywnym zamieszkałym przez cywilizację neandertalczyków... Powieść ta zrobiła na mojej kobicie spore wrażenie.)
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2007, 03:17:15 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #61 dnia: Września 09, 2007, 05:06:15 pm »
Cytuj
Cytuj
Był tu wątek o zbóju Gębonie i jak go Trurl z Klapaucjuszem demonem drugiego rodzaju pokonali, demon ten wiecznie żyw jak widać. A papierowa wstęga się odwija, a demon pisze jak były haftowane buciki księżnej Izoldy co ją by Greg Egan dla NF opisał gdyby mu mysz gaci nie przegryzła itd...

Nie załapałem  :o :-? :(


Ha! z tego wniosek, żeś jeszcze wszystkiego nie czytał...  ;D

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #62 dnia: Września 09, 2007, 05:13:07 pm »
Cytuj
Ha! z tego wniosek, żeś jeszcze wszystkiego nie czytał...  ;D

Czytałem i Gębona i Egana, ale nie załapałem... I to mnie dopiróż ;) zdumiewa.
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2007, 05:13:45 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #63 dnia: Października 03, 2017, 01:34:30 am »
Wróciłem - mniejsza o powody - do lektury pracy sprzed paru lat ("Persistence of black holes through a cosmological bounce", B. J. Carr i A.A. Coley) sugerującej cykliczność Wszechświata (i to w stylu z "Głosu Pana" wziętym - że niby z poprzedniego Gozmozu coś tam zostaje, acz niby nie emisja neutrinowa, a czarne dziury, naparzające u kresu promieniowaniem gamma), po czym uświadomiłem sobie, że chyba nikt o tym nie napomykał*. A przecie niniejszy wątek po coś mamy ;):
https://arxiv.org/abs/1104.3796

(O tym co rok wcześniej, w 2010, Penrose o zderzeniach czarnych dziur twierdził - jako przyczynie Wielkiego Bangania ;), była bodaj mowa...)

* Choć nawet "Polskie Radio" o tym donosiło:
http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/366197,Niektore-czarne-dziury-istnialy-przed-Wielkim-Wybuchem

ps. Przy czym: żeby nie było, że pierwszy podobieństwo zauważyłem, jakiś anonim - z Wiara.pl  :o - mnie ubiegł. (Nie wiem kto zacz, strony do komentowania też sobie dziwne wybiera, ale cieszę się, że Lema czyta.)
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2017, 01:41:54 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #64 dnia: Kwietnia 19, 2019, 08:20:46 am »
Heh, odkryli HeH+ ;):
https://www.nature.com/articles/s41586-019-1090-x

Kto interesował się hipotezami nt. początków Wszechświata, ten wie dlaczego to ważne.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #65 dnia: Lutego 18, 2021, 12:53:33 am »
Fajny wykładzik na dość gorący medialnie* astrofizyczny temat:


* https://www.space.com/how-can-a-star-be-older-than-the-universe.html
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #66 dnia: Marca 10, 2023, 12:36:02 am »
Wielki Wybuch nic (istotnego) nie mówi o początku Wszechświata? Hmm...
https://bigthink.com/13-8/big-bang-does-not-explain-cosmic-creation/
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #67 dnia: Marca 11, 2023, 08:34:33 pm »
Ciekawa linka spod linki:
https://www.nytimes.com/2012/03/25/books/review/a-universe-from-nothing-by-lawrence-m-krauss.html

Where, for starters, are the laws of quantum mechanics themselves supposed to have come from?
...
The fundamental laws of nature generally take the form of rules concerning which arrangements of that stuff are physically possible and which aren’t, or rules connecting the arrangements of that elementary stuff at later times to its arrangement at earlier times, or something like that. But the laws have no bearing whatsoever on questions of where the elementary stuff came from, or of why the world should have consisted of the particular elementary stuff it does, as opposed to something else, or to nothing at all.


Ex nihilo nihil fit?.. :-\

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #68 dnia: Marca 12, 2023, 12:03:41 pm »
To granica między filozofią (względnie religią) a fizyką - o ile jej współcześnie akceptowane zasady są słuszne ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #69 dnia: Marca 17, 2023, 06:08:38 pm »
https://bigthink.com/starts-with-a-bang/evidence-universe-before-big-bang/
Za poprzedniego Wszechświata żyło w nim dwóch konstruktorów, mistrzów niezrównanych w fachu kosmogonicznym, że nie było rzeczy, jakiej by nie potrafili złożyć? ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #70 dnia: Kwietnia 20, 2023, 01:05:55 am »
Wracając do wizji powstania. O tym jak z idei kwantowego jaja teoria Wielkiego Wybuchu się wykluła:
https://bigthink.com/13-8/quantum-egg-birth-universe/
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #71 dnia: Kwietnia 20, 2023, 02:18:25 am »
Kosmolog interpretator, Wielki Wybuchowiec, jezuita.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Georges_Lema%C3%AEtre
Skoro jakimś tam (komu? a właściwie -którym?) ludziom potrzeba jakichś wielowszechświatów i początku prapoczątku, tudzież co było kiedy nic nie było i co było jeszcze wcześniej,... to teoria ponad sto lat temu obmyślona już jest.

Mnie bardziej obchodzi co dalej, a nie to, co ze skupienia całego wszechświata i całej jego masy i energii w jednym punkcie (który jest jedynie pomocniczym pojęciem bezwymiarowym i jedynie abstrakcyjnym wytworem) wynika dla fizyki i praktyki.
Dobranoc!
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2023, 02:29:49 am wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #72 dnia: Lipca 18, 2023, 06:40:11 pm »
Nie wiem, czy już tu był - ale to zdumiewający wykład. Choć sprzed 7 lat.
Zdumiewający... bo wszystko zrozumiałem...no dobra, 3/4.  :D
W puencie odsyła teorię strun do lamusa, multiwersum zresztą też.
 ...i nieźle miesza w głowie.
O, widzę, że jest tego więcej, ale na razie ten

Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #73 dnia: Lipca 20, 2023, 09:28:05 am »
Bardzo lubię profa. Prezentuje zawsze twardo wyższość myśli nad materią, sęk w tym, że niewielu mogłoby na ten temat z nim się pokłócić jak równy z równym (a może i choćby jak dziecko z dorosłym). Ten wykład jest raczej dla humanistów (nie uwłaczając  :P  - jak prowadzący powiedział, że to miło słyszeć, że fizycy czegoś nie wiedzą to jakbym posłyszał w głowie jak prof. Meissner odpowiada, że fizycy to przynajmniej wiedzą, że czegoś nie wiedzą  ;) ). Trudno powiedzieć, że odsyła multiwersum do lamusa, W zasadzie też nie odpowiedział ściśle na pytanie z sali, czy jest jakaś "twarda" przesłanka, że teoria strun jest do chrzanu. Po prostu jak dotąd nie dała zadowalających wyników i ogólnie jest teraz trend zniechęcenia i już na kilku wykładach fizyków, którzy emanują na internet m.in Dragan ale też i zagramaniczni, jest np. taka babka fajna dużo się udzielająca Sabine Hossenfelder (tu odcinek o multiversum:
) słychać było, że po nastu czy więcej latach zajmowania się teorią strun uznali że to krew w piach, bo nie osiągają postępu. Co jednakże nie jest obiektywnym dowodem, że podejście jest do kitu.


Zaś jeśli chodzi o multiversum to prof powiedział tyle, że to teoria, przynajmniej wg obecnego stanu wiedzy niefalsyfikowalna, czyli upraszczając w chwili obecnej nienaukowa. Co ciekawe mówi z drugiej strony o "okręgach Penrose", które są szokującą poniekąd próbą wyjścia poza czas t=0 Wszechświata i zadają (potencjalnie) kłam paradygmatowi, że dyskusja co było "przed" jest z punktu widzenia nauki dyskusją o niczym, bo nigdy się nie dowiemy, co było "przed" a w ogóle racjonalnie patrząc pojęcie "przed" w tym sensie jest bardziej absurdalne niż jakakolwiek metafora, którą chciałoby się je przybliżyć.
« Ostatnia zmiana: Lipca 20, 2023, 09:56:58 am wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

akond

  • Junior Member
  • ***
  • Wiadomości: 51
    • Zobacz profil
Odp: Wieczny Wszechświat
« Odpowiedź #74 dnia: Lipca 20, 2023, 10:47:56 am »
(...)jest np. taka babka fajna dużo się udzielająca Sabine Hossenfelder (...) słychać było, że po nastu czy więcej latach zajmowania się teorią strun uznali że to krew w piach, bo nie osiągają postępu. Co jednakże nie jest obiektywnym dowodem, że podejście jest do kitu.
Jest jeszcze dostępny przekład jej głośnej książki Zagubione w matematyce. Fizyka w pułapce piękna - polecam:
https://ccpress.pl/zagubione-w-matematyce-317

Zaś jeśli chodzi o multiversum to prof powiedział tyle, że to teoria, przynajmniej wg obecnego stanu wiedzy niefalsyfikowalna, czyli upraszczając w chwili obecnej nienaukowa. Co ciekawe mówi z drugiej strony o "okręgach Penrose", które są szokującą poniekąd próbą wyjścia poza czas t=0 Wszechświata i zadają (potencjalnie) kłam paradygmatowi, że dyskusja co było "przed" jest z punktu widzenia nauki dyskusją o niczym, bo nigdy się nie dowiemy, co było "przed" a w ogóle racjonalnie patrząc pojęcie "przed" w tym sensie jest bardziej absurdalne niż jakakolwiek metafora, którą chciałoby się je przybliżyć.
Penrose sam też nie należy do entuzjastów teorii strun, i niektórych innych popularnych we współczesnej fizyce konceptów:
https://ccpress.pl/moda-wiara-i-fantazja-w-nowej-fizyce-wszechswiata

To dla mnie trudna pozycja (jak wszystkie "cegły" Penrose'a, nafaszerowana matematyką z poziomu, który ulotnił się już z moich zwapniałych neuronów), więc próbuję przez nią przebrnąć już od paru miesięcy. Ale na tyle, na ile jestem w stanie ją zrozumieć, daje do myślenia.