Autor Wątek: Translacje  (Przeczytany 26474 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 25, 2014, 08:56:36 pm »
Może, aby uniknąć oskarżenia o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem - to: http://www.totalwatchrepair.com/categories/fossil_watch_bands ?
Albo: http://www.pattini.pl/ ?

Jeśli już nie wersja Nexa, którą bym zastosował bez mrugnięcia okiem, gdybym był sobie kupił takie zegarek? Oczywiście wiem, chodzi o pryncypia i te drugie, na i, nie ineksprymable tylko te, no, impo... nno wiadomo. Ale czy warto? Myślałem, że masz większą orientację, na czym świat polega :) . Oczywiście, jeśli sobie tylko nadal życzysz, z największa przyjemnością przełożę na łamana angielszczyzna Kalego ten tekst :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 25, 2014, 11:03:27 pm »
Czy to możliwe, że Fossil to to samo co Kaczor wczoraj wykrzyczał Tuskowi w twarz z Trybuny Sejnowej? Że oni są - oszuści i złodzieje!???
Stanisław Remuszko
[żeby nie było watpliwości, kto tak przypuszcza]
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 25, 2014, 11:20:45 pm »
Panie Poszóstny, i Ty, Panie Globalny - dzięki serdeczne za oświecenie ursynowskiego prymitywa... Naprawdę takie barachło? Bo-nędza? Nie Merc ani Volvo ani BMW? Atom naiwna sierota (eufemizm)...
Biedna ta moja Kasieńka, oj, dosłownie biedna będzie zawsze, chyba że mnie żóci :-(
s.r.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 26, 2014, 05:30:36 pm »
Ja się na temat firmy Fossil nie wypowiadam, gdyż jako abnegat nie znam, nie używam i nie posiadam. Dowiedziałem się, że takowa istnieje z Twego postu. Ja po prostu tak bym to załatwił (zamiennikiem). Jednakże ponieważ przypuszczalnie chodziło o prezent sercowy z wyższej półki - to poniekąd jesteś biedaku pod ścianą, tak to widzę. Przecież wiadomo, że jak kupiłeś taki zegarek, to prawdopodobnie można Cię rąbnąć po kieszeni - bo i tak zapłacisz :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 27, 2014, 03:32:42 pm »
Cytuj
Szanowni Państwo,
Półtora roku temu w renomowanym warszawskim sklepie kupiłem żonie imieninowy prezent - zegarek wyprodukowany przez sławną firmę Fossil (model XC-180a, z gwarancją). Zegarek kosztował równowartość stu amerykańskich dolarów, czyli 1/10 średniego miesięcznego wynagrodzenia w moim kraju (Polska). Po roku odpadła jedna z dwóch szlufek zegarkowego paska, a kilka dni temu pękła druga szlufka, czyniąc pasek praktycznie bezużytecznym. Pan sprzedawca wszystko starannie obejrzał, zanotował i obiecał spytać o koszt nowego paska. A oto odpowiedź, jaką właśnie dostał z centrali firmy Fossil: realizacja zamówienia 2-3 tygodnie, koszt zamówienia 67 dolarów.
Jak Państwo wiedzą, w tym modelu pasek nie jest rękodziełem ze złota wysadzanego szlachetnymi kamieniami, lecz kawałkiem plastiku spod sztancy. Mam w związku z tym kilka pytań:
1. Czy nowy pasek faktycznie kosztuje 67 dolarów, bo może zaszła pomyłka i w rzeczywistości nowy pasek kosztuje na przykład 6 dolarów 70 centów?
2. Czy plastikowy pasek spod sztancy na pewno kosztuje 2/3 ceny całego nowego zegarka?
3. Pasek od zegarka wartości stu amerykańskich dolarów rozpadł się całkowicie półtora roku po zakupie. Czy producent zegarka uważa, że to jest w porządku z inżynierskiego (fabrycznego, przemysłowego) punktu widzenia?
4. Pasek od zegarka wartości stu amerykańskich dolarów rozpadł się całkowicie półtora roku po zakupie. Czy producent zegarka uważa, że to jest w porządku z kupieckiego (handlowego) punktu widzenia?
5. Czy producent zegarka odczuwa potrzebę zrekompensowania klientowi przymusowej zmiany charakteru zegarka (z naręcznego na kieszonkowy) po zaledwie półtora roku używania?
6. Czy sławna firma Fossil byłaby skłonna przysłać poszkodowanemu nabywcy nowy pasek gratis lub za cenę nie przekraczającą 10% nowego zegarka? Powtórzę z naciskiem: chodzi nie o drogocenne rękodzieło, lecz o kawałek plastiku spod sztancy.
Z poważaniem
Stanisław Remuszko
Dear Fossil.
I'd bought an XC-180a watch made by your company, to find that the strap has fallen apart one year later. I would like to replace it, but the representative informs me that the cost is 67$, which is a 60% of the price for the new watch. I would like to verify is this information true, because this kind of price seems ridiculous. I am willing to receive a replacement strap (and can present the necessary purchase proofs), but I don't agree to pay over 10% of initial watch price, which was 100$.
Regards,
SR

Nie tłumaczyłem całej Pańskiej gadaniny, bo ma Pan silną tendencję do przerostu formy nad trescią. (Proszę się nie martwić, mam/miałem tak samo...)
Jak Pan chce się bawić, go on.
Mogę tylko ostrzec, że sama przesyłka (pewnie na Pana koszt) może Pana szarpnąć więcej niż te 10$...
pozdrawiam
t
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2014, 03:34:28 pm wysłana przez Terminus »

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 28, 2014, 11:33:03 pm »
Panie Terminusie, jutro wysyłam, bardzo dziękuję za wsparcie, o rezultatach powiadomię :-)))
A teraz aktualia translacyjne polityczne: jak przełożylibyście Państwo nazwisko Putin na polski? Zgrabnie i zwięźle?
Mi wychodzi Wlodzimierz Dróżnik, Władek Ruszaj, a także Wołodia Szlak i Władimir Traser.
[Dywagacja: szkoda, że Mistrz nas translacyjnie-literacko nie wspomoże... (przypuszczam, notabene, że Majdanu też by nie wsparł)].
Hej, ale jest przecież Wielikij Wiktor. Nasz sasied Lemołog! Wiktor, Drug, dawaj siuda!
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 01, 2014, 01:21:04 am »
(przypuszczam, notabene, że Majdanu też by nie wsparł)].
Co znaczy: "też"? Kto "też" by nie wsparł?
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 01, 2014, 06:01:21 am »
2w1.
Nie pomoże translacyjnie, bo Go nie ma. A gdyby był, to Majdanu (z którym Putin mi się kojarzy) by nie poparł - tak uważam.
vosbm
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2014, 10:25:37 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Translacje
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 12, 2014, 05:34:30 pm »
@ Terminus, z wdzięcznymi prisiudami krymskimi :-)

----- Original Message -----
From: Fossil@Fossil.com
To: remuszko@gmail.com
Sent: Wednesday, March 12, 2014 3:23 PM
Subject: Fossil Customer Care- Response to letter (KMM6666138V33497L0KM)

Dear Stanislaw,
Thank you for contacting Fossil. If you will be in the US, we’re happy to assist you in ordering another blue silicone strap for your JR1301, using your US credit card, directly through the Metro Service Center at  1-800-842-8621. The cost will be $10, plus shipping and tax. Once the order has been placed, it takes 7 to 10 business days to receive your strap via the US Postal Service. You can then take it into any Fossil store or a reputable local jeweler to assist you in changing the strap. We’re here to assist you from 7 AM – 9 PM, M-F and 9:30 AM - 6:00 PM on Saturday, CST.
We have also included the contact information for the service center in your area:
POLAND, Anyro & Co. Sp. z o.o., Poleczki 13, 02-822 Warszawa, Telephone: + 48 22 46 45 907, E-Mail: serwis@anyro.eu
You may want to contact the above center for pricing and availability in your area. Please feel free to contact our Metro Service Center representatives at 1-800-842-8621 if you have any further questions. Have a great day!
Best Regards,
Fossil Customer Care
Fossil@fossil.com
http://www.fossil.com
1-800-449-3056

Dear Sir,
Thank you for your kind, extensiv and fast answer :-)
In this circumstances, I would like to propose the simpler solution: in California lives my daughter with husband and kids; my wife arrives to them in the nearest few days and comes back to Warsaw for next few weeks; this dates are absolutely O'K for me.
Please, send the blue strap, if it is possible, to my daughter: Anna Remuszko-Gajda or her husband Damian Gajda, ****, San Jose, mobile +1 4 ****. All payments will do by them.
Thank you and have a nice day!
Stanisław Remuszko

Panie Terminusie, papierowy pryjorytetowy list do Stanów kosztował 16 zł, ale za to odpowiedź nadejszła błyskawicznie. Ameryka, proszę Pana!
Już nie informowałe m tych Texańczyków, że podany przez nich ich polski serwisant poradził mi na piśmie, żebym... napisał do Texasu...
Dzięki serdeleczne :-)))   

Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Translacje
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 20, 2016, 05:10:17 pm »
Cytuj
----- Original Message -----
From: Sgt Lauren white
To: undisclosed-recipients:
Sent: Saturday, February 20, 2016 1:36 PM
Subject: Hello,


Hello,
How are you? Happy to get together with Sgt Lauren Ramirez White, I'm a United States Army Officer. I'm from Kentucky City,  Please let not my profession, race or nationality inch your mind, I'm in search of a man who understands the meaning of love which has to do with trust and faith in each other, rather than one who sees love as the only way of fun, but a matured Man with nice vision of what the world is all about, I guess we could be favorite friends. Let's get to know each other,  Have a blissful moment. for a better communication, write me through my email

Zrozumiałem tylko LOVE oraz FUN. Podpowiedzcie Państwo, proszę, czy to jest TEN sierżant, czy TA sierżantka oraz jak zweryfikować kolor jej skóry? Niby WHITE, ale czy można mu(jej) wierzyć?
R.

pjes: uprzejmie proszę Globalnych, aby ten wątek przenieść do Hajtparku...
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2016, 05:30:12 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: Translacje
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 20, 2016, 05:50:16 pm »
Lauren jest dla mężczyzn, a Ramirez dla kobiet. Chyba, że odwrotnie. ::)
W każdym - tu nie chodzi o love&fun jeno o poważne wejrzenie w istotę świata 8)
O szczegóły musisz napisać do Sgt White.
Ale uważaj żeby Cię nie aresztowali za "weryfikowanie koloru skóry";)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16084
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Translacje
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 20, 2016, 06:35:30 pm »
uprzejmie proszę Globalnych, aby ten wątek przenieść do Hajtparku...

Globalnie przeniosłem... ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Translacje
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 22, 2016, 07:59:13 pm »
Mejl wysłany dziś do profesora UW:

"Czeknij karmany, worze podolski, zaiwaniłeś mi cycatego Mleczkę!"

Co to znaczy?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Translacje
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 22, 2016, 08:08:28 pm »
Sprawdź kieszenie.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Translacje
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 22, 2016, 08:11:48 pm »
Dzięki! A "worze", "zaiwaniłeś" i "cycatego Mleczkę"?
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )