Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: 1 ... 851 852 [853] 854
12781
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 19, 2006, 02:30:50 pm »
Cytuj
C64? A co to takiego? ;)
ale, ale, commodore to jednak zx spectrum nie przebija, nie? wujek miał taki. Choć to na commodorze chodzila taka pierwsza ostra strzelanka, co to pozniej film (zreszta sf) zrobili - jak sie to nazywalo???

12782
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 19, 2006, 11:07:38 am »
Cytuj
To wtedy juz byly kina? ;)
Dzi, zlituj się, nie jestem aż tak stary :P. Bracia Lumiere w1895 wynaleźli kinematograf i zorganizowali pierwszą publiczną projekcję filmu -  kina były, z tym że projektor był na korbę a światło z karbidówki ;D. Zresztą, wtedy juz nawet IBM PC był, i to nie XT a AT. Miałem taki, miał 20MB dysku twardego mniam, mniam. A kumpel w akademiku miał nawet video (ale w jakimś głupim standardzie, który został zniszczony przez VHS) A bardziej serio to owszem, wtedy były kina i ktoś do nich chodził, a teraz to wręcz przeciwnie (mówię to z perspektywy miasta, w którym seanse się często nie odbywają z braku publiki)

12783
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 19, 2006, 09:12:30 am »
Cytuj
Powrót do przyszłości to ja absolutnie czczę ::)
No to sie przyznam, że jak to grali po raz pierwszy w kinach (chyba koniec 80-tych) to byłem na tym jako na jednym jedynym w życiu filmie trzy razy pod rząd  ;D. A i teraz nie przepuszczam jak "dają" w TV.

12784
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 18, 2006, 10:23:47 pm »
witajcie

Jeszcze mi sie przypomniały dwa filmy z gatunku tych lżejszych, które mi się podobały - nie wiem czy była o nich mowa.

"Back to the future" - po naszemu chodziło jako "powrót do przyszłości", wszystkie 3 części ze wskazaniem na pierwszą i na III chyba - na dzikim zachodzie, oraz

"short circuit" - "krótkie spięcie", z tym że tylko I film.

A tych z problemami to jakoś nie mogę sobie uprzytomnić - takich co byłbym ukontentowany. Ale to prawie na pewno świadczy wyłącznie o braku edukacji filmowej...

12785
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 17, 2006, 03:44:28 pm »
Cytuj
Chyba za długo czytałem to o Czarnobylu. (Mam świra na tym punkcie.)
To prawie na pewno wpływ imiennika. Nie ma to jak się dobrze napromieniować  ;D - jeśli mogę sobie pozwolić na taka osobistą wycieczkę ;D. Ja też zresztą na tym punkcie mam świra.

12786
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 17, 2006, 11:58:44 am »
Cytuj
Artykuł o Czarnobylu zrobił na mnie ogromnie wrażenie


a teraz trzeba jeszcze poczekać, az ktoś uwzględniając miliony ton węgla które trzeba było wydobyć rujnując planete, a potem ją przewieźć, a potem spalić i wydmuchać w atmosferę, odkładając miliony ton hałd popioły, ilość ludzi, którzy pośrednio i bezpośrednio stracili zycie, wymarłych gatunków itp nie mówiąc o naruszaniu nieodnawialnych zasobów dojdzie do wniosku, że energertyka jądrowa to jedyna droga. Ten pan, który napisał ten artykuł próbuje się od dawna przebić, ale szedł pod prąd. Ale co kilka lat przebijał się do Wiedzy lub do ŚN. Ciekawe czy teraz coś się ruszy w tym kierunku. My straciliśmy 30 lat.

12787
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 16, 2006, 09:56:52 pm »
Cytuj
Obejrzałam wczoraj ekranizację "Solaris" stworzoną przez pana Tarkowskiego.
czy to było w jakiejś telewizji teraz? Czy można kupić gdzieś?

12788
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 15, 2006, 07:58:18 pm »
Cytuj
Wszystko zostalo powiedziane (odkad ja zaczalem pisac hehe).
dobre. patrząc na liczbę Twoich postów nawet możliwe  ;D
Cytuj
Ale mysle ze wszyscy czekamy na nowy glos w dyskusji
Strasznie ciężko się przebić przez te wszystkie wątki, wieć nie jestem w stanie stwierdzić co było a co nie. Sądzę że poszukiwanie od razu sztucznej inteligencji należy ograniczyć do sztucznego życia. Zdefiniować, czym miałoby się różnić od symulacji sztucznego życia. Myślę, że musi być w tym element przypadku. Zycie chyba nie może być deterministyczne. Dlatego jest wielką niewiadomą. Atrybut homeostazy moim zdaniem nie jest natomiast konieczny (jeśli załozyć że prymitywny "mózg elektronowy" Terminusa (coś czuje, że ten post będzie wycięty, wiec spieszę wyjaśnić, że mam na myśli robota z opowiadania Lema  ;D), mógł pomieścić dwa czy trzy "życia" Potem należałoby zadać pytanie, czy każde życie prowadzi ku inteligencji. Prawdopodobnie nie (vide rośliny na Ziemi - choć może to tylko na razie). Na końcu zostaje, czy inteligencja (świadomość) jest zawsze podobnego rodzaju co nasza.
Cytuj
Hm, byl wlasnie kilka miesiecy temu w miesieczniku "Kino domowe" (przyznales sie ze nie zajrzales do linka ktory o nim podalem ;)
Nie, to ze ślepoty ;-)

12789
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 13, 2006, 11:24:50 pm »
Cytuj
Poczytaj watek "szok predkosci w polityce", to moj ulubiony ;)
Ajajajaj! Ze zrozumieniem to chyba będę długo czytał ;-). Ale coś słaby ruch macie tutaj - czy po prostu już wszystko zostało wypowiedziane?
Cytuj
A GitS'a obejrzyj,
chętnie, ale gdzie to znajdę?
Cytuj
"Ja Robot" sie lapie
ja mam chyba duże braki w edukacji filmowej, bo tego też nie kojarzę (może jakiś link, bo być może widziałem, ale tytuł mi sie nie kojarzy. Kojarzy to mi się ze Snergiem-W)

12790
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 07:34:04 pm »
Cytuj
Z żyrafą nie jest aż tak prosto (żeby nie powiedzieć, każda żyrafa ma dwa końce...).
niektóre żyrafy moim zdaniem mają nawet 3 końce ;-)
Cytuj
Więc nawet jeśli długa szyja będzie sprzyjać, bo osobnik będzie mógł żywić się liśćmi z wysokich drzew, to z drugiej strony będzie miał problemy z krążeniem
no aliści jednak wydłużenie szyi u żyrafy nie stało się z pokolenia na pokolenie, w sumie rozróżnienie gradualizmu od punktualizmu opiera się przeciwstawieniu się zmian płynnych o stałym "natężeniu" zmianom okresowym wyraźnie oddzielonym okresami spokoju. Nie mówi się jak szybko te zmiany maja następować albo jak długi okres spokoju ma je rozdzielać. Chodzi o zasadę
Cytuj
potrzebna jest jednoczesna zmiana bardzo wielu współdziałających ze sobą genów, co biorąc pod uwagę ideę punktualizmu- szybkie przejścia między stanami równowagi, może być problematyczne,
ale z drugiej strony sadze ze jedna mutacja moze byc koniem pociagowym trendu. Trzymajac sie tej nieszczesnej szyi wystarczy zeby taka proto-zyrafa (z zawrotami glowy) miala nadwyzkę przeżywalności, a reszta cech jej organizmu będzie poddawana presji samoczynnie (tak jak hodując (krzyżując) nie wiem- kukurydzę można po kilkunastu pokoleniach dopracować się wyraźnego wzmocnienia pożądanych cech)
Cytuj
przyjęcie pewnego ograniczonego "dziedziczenia cech nabytych...
wydaje mi się, że po prostu nie widać żadnego mechanizmu, żadnej "maszynerii komórkowej" która mogłaby te cechy "wnieść" do puli genowej. Poza mechanizmem "wirusowej strzykawki", który polega na tym, że wirus zarażający różne gatunki w fazie zamykania kapsydów tuz przed opuszczeniem żywicielskiej komórki może przypadkowo "zamknąć" w otoczce także fragment genomu gospodarza. U następnego gospodarza ten fragment zostanie oczywiście (jak materiał wirusa) przeniesiony do genomu, i jeśli infekcja nie jest letalna to... Mechanizm ten jest ponoć wcale wydajny i odpowiada za szybkie przemieszczanie sie genów "w poziomie".

12791
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 05:18:30 pm »
Cytuj

Jeśli każda inteligencja zakłada samoświadomość, to czy za tym idzie poczucie wyodrębnienia, a jeśli tak to granica między "mną" a "nimi" a jeśli tak to czy każda inteligencja będzie tej granicy bronić i co uzna za zagrożenie...

Jak tak przeglądam swój własny post to sobie myślę, że w zasadzie obydwa powyższe problemy sprowadzają sie do pytania, czy istnieja inne "rodzaje inteligencji" czy właściwie "świadomości" niż ludzka. Bo jeśli nie, to roboty się oswobodzą. A jedyny mozliwy pokojowy międzygalaktyczny kontak to radiowy. Chyba że bracia w rozumie będą NFR i możemy im nakukać...

12792
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 01:34:24 pm »
Cytuj
jednak kowbojskie...


to była powierzchowna odpowiedz tycząca tego fragmentu, albowiem całego filmu nie widziałem, więc cóż mogę powiedzieć?

Cytuj
a mozesz wymienic jakies "z problemami"? ;)
znaczy istniejace, nagrane


musze sie zastanowic, a to potrwa (bo robota teraz...)
ale jestem wyobrazić sobie tylko dwa potencjalne problemy, których "jeszcze nie było" na Ziemi i w związku z tym byłyby warte porządnego "nakłucia"

Jeśli każda inteligencja zakłada samoświadomość, to czy za tym idzie poczucie wyodrębnienia, a jeśli tak to granica między "mną" a "nimi" a jeśli tak to czy każda inteligencja będzie tej granicy bronić i co uzna za zagrożenie...

na tym tle 2 problemy:

1) sztuczna inteligencja, wyhodowana tu na Ziemi, czy będzie mogła pozostać w roli sługi, maszyny, czy będzie chciała się wyzwolić (co nie znaczy zaraz zniszczyć Ziemian ;-) (Przyjaciel...)

2) obca inteligencja -  jak wyglądałaby interakcja (Fiasko...)

Czy były już te filmy? Muszę się zastanowić

12793
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 12:37:08 pm »
Cytuj
Ja tu chciałbym podpisać się pod tym wnioskiem powyższym.
Niestety, po obejrzeniu filmu wiem że tak się nie stało ::)

w
takim razie AI pająka było żeńską szowinistyczną małpą ;-)

12794
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 11:40:45 am »
Cytuj



he he, dobre, kowbojskie, chociaz nieprawdziwe. Goła laska wszystko załatwi, nawet z AI pająkiem. Zamiast ganiać, skakać i strzelać powinna się tylko wolniutko przespacerować ;-)

12795
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 11, 2006, 04:50:33 pm »
Cytuj
jaruteknapisał: No właśnie nie stawiam...
a no to źle Cię zrozumiałem

Cytuj
właśnie chodzi mi o tą szybkość zmian gatunkowych. Mimo, że dobór naturalny działa trwale, statycznie, itp.  to jednak szybkość zmian gatunkowych bywała bardzo różna.


mechanizm jest wg mojej wiedzy taki, że mutacje zachodzą ze statystycznie stałą częstotliwością (czyli powiedzmy są elementem statycznym). Dobór naturalny nie jest natomiast statyczny, ponieważ są zjawiska takie jak wielkie wymierania, łączenie bądź rozdzielanie populacji lub gatunków wcześniej się nie znających, zmiany klimatyczne o cechach gwałtownego przełamania (a nie powolnych zmian) - np. zlodowacenia czy prąd zatokowy. Takie sytuacje powodują zaburzenia w istniejącym porządku (zniknięcie ciemiężcy lub pojawienie się pozywienia)  i klasyczną radiację adaptywną - czyli skokowe pojawienie się nowych cech. Poza tym szereg mutacji może niejako "stworzyć" nisze nieistniejące wcześniej (gdyby wilk na skutek przypadkowej mutacji zaczął widziec w podczerwieni to ...)

Strony: 1 ... 851 852 [853] 854