Dobra, mam tą płytkę i nie zawaham się jej użyć. Jestem totalnie ziolony z obróbki takich rzeczy, a pewnie już ktoś te drzwiczki wyważył. To jest w formacie *.vob . Trzebaby to po pierwsze primo skleić (gdyż jest przypadkowo pocięte na kawałki 0,99GB) a następnie wyciąć to i owo (tam gdzie sę ślinię itepe) i przekonwertowac do jakiegoś ludzkiego formatu z większą kompresją (mpeg czy coś). Do tego trzeba jakiegoś freewara, ale na szybko nie mogę znaleźć. Wszystko co jest opisane jako freeware okazuje się w drugim czytaniu wersją demonstracyjną.