Polski > DyLEMaty

Jakie ksiazki???

(1/2) > >>

pit221:
jako zem ciekaw byl juz od malego pacholecia i niewygodne pytania rodzicom zadawal ( na co starzy zgodnie z najnowszymi podrecznikami wychowania pociech zareagowali  ??? :-/  ) tako i was pytam, o szlachetni przedstawiciele niezmiernie mizernej opozycji(czyli czytajacych SF Polaków) jakiez to, oprocz ksiazek Mistrza Lema,  dziela SF czytacie?

pit221:
a i szczesliwego nowego roku zycze. pzdr

Terminus:
Zobacz sobie taki temat.

pit221:
troszke sie wyglupilem :-[ czytalem ten temat ale widocznie nie do konca :(  troche mnie dziwi twoja niechec do Dicka(czyzby to mialo zwiazek z animozjami lemowskodicowskimi?  :P ). ja tam osobiscie lubie go czytac do poduchy. i wyjasniam ze SF Dicka i SF Lema ma niewiele wspolnego! Dick (jak 90% pisarzy amerykanskich) pisal praktycznie gotowe scenariusze pod Hollywood. a Lem? no cóz... Lem jest Bogiem SF!!!!
 i nic juz tego nie zmieni!!!! pzdr

Lostris:

--- Cytuj ---

Dick (jak 90% pisarzy amerykanskich) pisal praktycznie gotowe scenariusze pod Hollywood. a Lem? no cóz... Lem jest Bogiem SF!!!!
  

--- Koniec cytatu ---


Dopiero co napisalam w temacie o Polakach, ze Lem jest czlowiekiem.  :D No dobrze, ale to dotyczylo czego innego, w pracy jest on rzeczywiscie wielkim tworca, niech ci bedzie - jest 'Stworca'. Ale nie o tytulach chcialam pisac, chcialam podkreslic, ze przed Holywood jest jeszcze dluga droga, o ile w ogole, by zekranizowac ewentualny scenariusz do powiesci Lema, ktory uwzgledni sposob, w jaki funkcjonuje wyobraznia Lema. To zbyt skomplikowane, najlepszym przykladem jest "Solaris".  

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej