Polski > Lemosfera
Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku - Agnieszka Gajewska
maziek:
Nic nie narasta. Po co rozwalać wątek?
Q:
Przeczytaj ostatnią wypowiedź Ceta i wcześniejsze .chmury też. Wspomnij także słowa "prosimy o wypisywanie niezwiązanych z żadnym tematem przemyśleń - szczególnie tych o charakterze własnych przemyśleń na tematy takie jak: polityka, interpretacja historii świata, etc. - w sekcji "Hyde Park"." (starsze, niż Twoje administratorskie szlify). Przecież to już nie o Lemie, a o polityce (liberały, Wołyń), się zrobiło, w dodatku z C arcywysokiego. Co zresztą .chmura sam przyznał:
https://forum.lem.pl/index.php?topic=2367.msg101959#msg101959
maziek:
Nikt nie obraża, każdy pisze co myśli, rozmowa jest naturalna i nikt nie wcina się z polityką czy czym innym na siłę. Po co to ciąć? Co chcesz osiągnąć, kiedy forum czyta i pisze na nim ~5 osób, które znają się jak łyse konie i prawdopodobnie nawigują po nim pamiętając, gdzie ostatnio coś napisały? Po co? To moje osobiste zdanie. Ja bym zapytał najpierw, bo to nie wymagało natychmiastowej reakcji.
Q:
Widzisz, uznałem właśnie słowa .chmury - konkretnie wyrażenie opinii o (trochę na skróty rzecz czytając) "niemiejscu" za przesłankę do wydzielenia - zwł. gdy nastąpił po niej post Ceteriana, sugerujący, że dyskusja dalej się rozkręci. Gdyby wygasała, to bym zostawił, a tak potencjał na n stron, z Lemem związanych b. luźno - by łagodnie rzecz ująć - widzę. Tak, że nie hamować dialog chcę, a dać miejsce, ale osobne.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej