Teraz mówię na serio. Fizuką, chemią, astronomią to ja się zacząłem interesować gdzieś koło 2 klasy podstawówki (na serio). Zamęczałem tatę pytaniami o kwanty, korpuskularną strukturę światła, budowę atomu itp. Czytałem też ksiązki o tej tematyce np. Johna Gribbina. Wtedy miałem na to czas. Potem zacząłem się interesować komputerami i to stało sie moją pasją (programowanie, strony, kody binarne, szesnastkowe, mikroprocesory). No i w końcu trafiłem na książki Lema. Zacząłem od Pirxa , potem był Solaris, Okamgnienie, Bajki, Cyberiada , Eden, Fiasko, Kongres, Głos Pana, Człowiek z Marsa, Katar, Szpital, Sledztwo, Niezwyciężony, Dzienniki, Wizja lokalna, Pokój na Ziemi, Pamiętnik znaleziony w wannie, Powrót z gwiazd, Astronauci
a potem... zobaczycie na stronce
http://republika.pl/wf_mfsTo się rozpisałem