Polski > Hyde Park

Pytanie o Teatr Telewizji, spektakl sci-fi

<< < (7/7)

xetras:
Szulkin  (scenariusz Feliksa Falka) zrobił to telewizyjnie.
To suche zapisy i rejestracje, dialogi też trochę "drewniane".
Dla mnie oglądało się całkiem dobrze, chociaż było bez wizualnych fajerwerków. Porównawczo - "Kłopoty to moja specjalność" (1978) lub np. "Parada oszustów" (1977) uważam za znacznie atrakcyjniejsze, lub serialowego Borewicza.
[Ameryka w peerelowskim wydaniu teatralno telewizyjnym jest infantylna].

Gorzej oglądało mi się np. "Układankę" (1979) [czyli "Puzzle", scen. Derek Hoddinott].
Po co w średnim kraju środkowej Europy udawać mocarstwo USA ?
Fascynacja Ameryką jest przyjemna w odbiorze i OK.
Szulkin "Krzyżówkę" (1979) zrobił "matematycznie". :)
Obiektywnie.
Nie muszę tam kogokolwiek z postaci lubić.
PS.
Inna sprawa to zapis jak z kamery przemysłowej.
Czy to tylko taka czyjaś amatorska rejestracja, czy tak ma być ?
Mi to akurat nie przeszkadza.

olkapolka:

--- Cytat: maziek w Października 07, 2022, 09:08:29 am ---Przypadkowo trafiłem szukając oczywiście czegoś zupełnie innego "Kobrę" z 1977 w reż. Szulkina pt. "Krzyżówka" - aczkolwiek idzie to z dzisiejszego punktu widzenia jak guma do żucia macerowana we flakach z olejem ;) ...

--- Koniec cytatu ---
Rano czekałam w samochodzie...na parkingu...włączyłam natelefonicznie - potraktowałam właściwie jak audio booka - wcale nie guma w oleju!:))
Słuchliwe;)

xetras:
W artykule sporo o Teatrze Sensacji i Fantastyki .
Lata 1956- 1989
https://dzieje.pl/kultura-i-sztuka/65-lat-temu-tvp-wyemitowala-pierwszy-spektakl-teatru-sensacji-i-fantastyki-kobra
W pierwszej czołówce to był pająk w sieci, który "przedstawiał" (autor - Eryk Lipiński?), potem była Kobra (autor - Witold Giersz?).
Od czasu emitowania Borewicza (07...) Kojaka i Columbo teatralna umowność dekoracji straciła na atrakcyjności.
PS.
Wtedy nie emitowano tasiemcowych seriali, czyli nie było oper mydlanych.
Mały cytat:
"To była nasza specjalność. W ogóle teatr kryminalny. Tego nie było nigdzie na świecie”- wspominał Andrzej Łapicki
Jakoś nie pasuje mi ta opinia, nie dowierzam jej. Chyba że wyraźnie odróżnia  się teatr tv od filmu Tv - wtedy może i "kryminalny teatr tv" stanowił w innych krajach rzadkość, bo zwykle robiono filmy kryminalne a nie teatr.

maziek:
Możliwe, że gdzie indziej tego nie było, bo było dokładnie tak jak piszesz - tam robiono niskobudźetowe kryminały, które u nas i tak byłyby za drogie. U nas więc był zero-budźetowy teatr zresztą przecież nie tylko Kobra - ale przede wszystkim Teatr Telewizji. Jak to u nas wszystko stało na głowie i ten zerobudźetowe bieda-kryminały miewały obsady najwyższej próby.


Temat niskobudżetowych produkcji eksploatował dość często Benny Hill np. &ab_channel=TheBennyHillFanConsortium .

Q:
Skoro mowa o Benny'm - oto program z początków jego kariery, z pogranicza SF i horroru zresztą - "One Step Behind":

I tym sposobem robimy pętelkę, bo przypomina to widowisko, o które pytał w poście założycielskim Wdhiz...

ps.
https://scifi.stackexchange.com/questions/208953/60s-70s-movie-home-appliances-revolting-against-the-owners

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej