Polski > Hyde Park

Poradnia językowa

<< < (121/126) > >>

Lieber Augustin:

--- Cytat: Q w Listopada 21, 2022, 06:23:50 pm ---Z innej beczki... Ciekawostka, można powiedzieć, zyskująca na aktualności (choć czy dziś kto takich generałów używa?):
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview-t-9781-start-0.phtml
Wie ktoś coś o jej etymologii? Faktycznie o carskich chodziło?

--- Koniec cytatu ---
Wygląda na to, że w pewnych kręgach istniała ongiś tradycja obsikiwać i obsr*wać osoby, za którymi się niezbyt przepada, in effigie. W tym celu umieszczano podobiznę takiej osoby wewnątrz nocnika:
https://humaninside.ru/za-uglom-istorii/50529-nochnyie_gorshki_nenavisti.html

Na pierwszym zdjęciu Napoleon Bonaparte, a na ostatnim - generał Benjamin Butler.

maziek:
Hmmm... Myślę, że dziś muszla klozetowa z wstawką z ekranu LED w miejscu na który spada "dwójka" i z możliwością wyświetlania różnych postaci w czasie "czynności" mogłaby się sprzedać! Po prawdzie można tam podłączyć jeden z programów TV, to nie trzeba będzie samemu zmieniać. Z drugiej strony potwierdza się prawda, że wystarczy tylko spuścić wodę, aby oczyścić wizerunek polityka, a ta prawda jednak zasmuca ;( . A głupio by było tak we własnym domu nie spuszczać wody!


Z tymi nocnikami LA to fajne, ale tak sobie pomyślałem, że "jedynka" OK, ale "dwójka", o ile nie miało się służby, trudna była do usunięcia z tak udatnej figurki. Zwłaszcza bez bieżącej wody.

Lieber Augustin:

--- Cytat: maziek w Listopada 21, 2022, 11:20:50 pm ---Hmmm... Myślę, że dziś muszla klozetowa z wstawką z ekranu LED w miejscu na który spada "dwójka" i z możliwością wyświetlania różnych postaci w czasie "czynności" mogłaby się sprzedać! Po prawdzie można tam podłączyć jeden z programów TV, to nie trzeba będzie samemu zmieniać. Z drugiej strony potwierdza się prawda, że wystarczy tylko spuścić wodę, aby oczyścić wizerunek polityka, a ta prawda jednak zasmuca ;( . A głupio by było tak we własnym domu nie spuszczać wody!

--- Koniec cytatu ---
:))))))
A co? Bombowy pomysł na startup :)
Taka hightekowa kontynuacja staroświeckiej wersji papierowej:
https://faktopedia.pl/uimages/services/faktopedia/i18n/pl_PL/201803/1522324196_by_JaroWars_500.jpg?1522324196
https://static2.gazeta.ua/img2/cache/gallery/881/881363_1_w_590.jpg?v=0

maziek:
Też sobie o tych papierach przypomniałem, w moim życiu pojawiły się wraz ze stanem wojennym ;) .


Nawiasem pytając LA - moja mama używała takiego rosyjskiego powiedzenia, kiedy zdarzyła się jakaś wpadka i wszyscy dookoła umywali ręce i okazywało się, że nikt się nie poczuwa do odpowiedzialności. Po rosyjsku szło to "łoszad' nie maja i sanie nie moi" ("koń nie mój i sanie nie moje" - analog naszego "sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą"). I ciekawi mnie, czy jest takie powiedzenie po rosyjsku, czy to echo jakiejś indywidualnej przygody mamy, czy sceny z filmu, przekutego przez nią w osobiste powiedzenie.

Q:
Taak, macie rację, pomysł na startup dobry, ale by iść jeszcze bardziej z duchem czasu, urynał lub sedes taki powinien w trakcie wygłaszać co większe androny wypowiedziane przez obrabianego (do pobrania z Sieci), lub wołać jego głosem, możliwie rozdzirająco, sakramentalne "poniechaj mię – panie!" 8).

I dzięki za bogato ilustrowaną odpowiedź, L.A. :).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej