1216
DyLEMaty / Odp: "Space - The Final Frontier"
« dnia: Października 03, 2020, 02:54:40 am »
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1080416,orvi lle-the
Wysmażyłem krótką recenzję Orville.
Orville zachowuje wbrew pozorom sporo z zasad Gienka Roddenberry'ego, które przyniosły sukces Star trekowi: brak konfliktów wewnątrz załogi. Wbrew pozorom zasada ta jest zachowana. Z budową okrętów jest już inaczej: W ST obowiązuje kształt kosmolotu taki: omlet z dwoma rurkami na widelcach. I mostek na wierzchu (bez sensu). Orville ma bezsensowny mostek na wierzchu ale rurek już nie ma, ze względu na groźbę procesu. Ma takie śmieszne trzy motorki świecące na niebiesko. Wygląda wg mnie gorzej niż Enterprajs. Kształt statków to wg mnie jedna z niewielu rzeczy o które mogliby się sądzić, bo poza tym co jest takiego oryginalnego w Star treku? Że po kosmosie latają? Że mają przygody? Kapitana mają? Promy?Nie ma teleportacji, i słusznie. Teleportacja początkowo była zabiegiem obniżającym koszty odcinków, bo nie trzeba było pokazywac promów gdzieś lecących, lądowań itp. Zaplumkali i już. Potem zaczęli za bardzo wchodzić w tą teleportację i jej absurdy. Nie ma też Borga i Q. W ogóle nie ma jakieś super zaawansowanych cywilizacji. I słusznie. Jest poczucie, że religie zanikną w ramach postępu co jest cofniecięm do poziomu intelektu Zenona Kliszko. Żenada.
Wysmażyłem krótką recenzję Orville.
Orville zachowuje wbrew pozorom sporo z zasad Gienka Roddenberry'ego, które przyniosły sukces Star trekowi: brak konfliktów wewnątrz załogi. Wbrew pozorom zasada ta jest zachowana. Z budową okrętów jest już inaczej: W ST obowiązuje kształt kosmolotu taki: omlet z dwoma rurkami na widelcach. I mostek na wierzchu (bez sensu). Orville ma bezsensowny mostek na wierzchu ale rurek już nie ma, ze względu na groźbę procesu. Ma takie śmieszne trzy motorki świecące na niebiesko. Wygląda wg mnie gorzej niż Enterprajs. Kształt statków to wg mnie jedna z niewielu rzeczy o które mogliby się sądzić, bo poza tym co jest takiego oryginalnego w Star treku? Że po kosmosie latają? Że mają przygody? Kapitana mają? Promy?Nie ma teleportacji, i słusznie. Teleportacja początkowo była zabiegiem obniżającym koszty odcinków, bo nie trzeba było pokazywac promów gdzieś lecących, lądowań itp. Zaplumkali i już. Potem zaczęli za bardzo wchodzić w tą teleportację i jej absurdy. Nie ma też Borga i Q. W ogóle nie ma jakieś super zaawansowanych cywilizacji. I słusznie. Jest poczucie, że religie zanikną w ramach postępu co jest cofniecięm do poziomu intelektu Zenona Kliszko. Żenada.