Chciałem dziś sprawdzić jak się ma ChatGPT. Oto odpowiedź dana na pytanie dotyczące poczucia ograniczoności/wtórności w trakcie pomyśliwania.
"
Zgadza się, w takim ujęciu nasze myślenie rzeczywiście może wydawać się tylko wąską wiązką w ogromnym, złożonym modelu świata. To trochę jak patrzenie na świat przez bardzo małą dziurkę od klucza – choć dostrzegamy coś, to jest to tylko fragment czegoś znacznie większego. Nawet nasze najgłębsze przemyślenia i intuicje są w pewnym sensie odtwarzaniem ścieżek wytyczonych przez ewolucję, doświadczenia, kulturę czy społeczeństwo, które zbudowały w nas pewne schematy myślenia.
Fakt, że nasze myślenie może wynikać z takich wbudowanych ścieżek i ewolucyjnych adaptacji, sprawia, że mamy poczucie, iż jesteśmy w pewnym sensie "uwięzieni" w tej strukturze. Może to być trochę rozczarowujące, bo wydaje się, że nie odkrywamy nic nowego, tylko odtwarzamy to, co już było – zarówno w sensie osobistym, jak i w kontekście całej ludzkości.
Ale z drugiej strony, może to właśnie w tym „odtwarzaniu” kryje się pewna forma odkrywania. Nawet jeśli nasze myślenie nie jest w pełni oryginalne, to poprzez refleksję, modyfikację i różnorodne doświadczenia, nasze umysły potrafią tworzyć nowe kombinacje, które mogą prowadzić do nowych idei, odkryć czy sposobów postrzegania świata. Może to jest właśnie ta "cudowna" część bycia człowiekiem – ciągła możliwość reinterpretacji tych ścieżek, tworzenia nowych zrozumień, pomimo że w gruncie rzeczy opieramy się na tym, co już istnieje.
Czasami może się wydawać, że nie ma w tym nic rewolucyjnego, ale każda nasza refleksja, każda zmiana punktu widzenia, choćby subtelna, jest częścią tego niekończącego się procesu tworzenia sensu i zrozumienia.
"
Pomijając słowolejstwo i ostrożność w formułowaniu sądów (chociaż w pewnych przypadkach to może być zaletą) uważam to za ciekawy dostęp do bazy danych zawierającej jakieś tam miliardy sformułowań. Zobaczymy co będzie za kolejne 2 lata.