16
Hyde Park / Odp: Poradnia językowa
« dnia: Lutego 10, 2025, 05:11:46 pm »
Gramatyka jest w ogóle niedemokratyczna i niepostępowa
.

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
W przeddzień dnia edukacji dostrzegłem że jestem zbanowany i że mój ban nigdy nie wygaśnie.Hę? To ciekawe. Napisz coś więcej. Samo się raczej nie banuje, ani nie odbaniakowuje. Twoje tajne rekordy w pamięci forum są czyste jak łza i ani śladu, ale nie wiem, czy jak się kogoś zabaniakuje a potem odbaniakuje to zostaje po tym ślad. Oraz nie wiem, czy dobrze szukam tej informacji.
No to jestem.
ale to "niewinne rozpracowanie" to nie wunderwaffeWiesz, wydaje mi się, ze rozpracowanie enigmy, a następnie enigmy morskiej, w połączeniu z faktem, że te rozpracowania udało się uchować w tajemnicy przed Niemcami, to było bardzo dużo. Ukrycie tego rozpracowania odbyło się kosztem użycia poufnych informacji oszczędnie, aby Niemcy się nie zorientowały co poniekąd automatycznie zmniejszyło potencjalne korzyści krótkoterminowe. Podobnie radar, w tym jego odnoga w postaci zapalnika zbliżeniowego, miał wielkie znaczenie. Radar był niemal równolegle rozwijany i przez Aliantów i Niemcy, Alianci byli tylko krok naprzód, więc może się wydawać, że miał małe znaczenie, ale gdyby któraś strona go nie miała... Pomijając ostrzeganie to myśliwce nocne itd. Podobnie, choć w inny sposób radarowy zapalnik zbliżeniowy - US tak bardzo się bały, że technologia zostanie przejęta i reverse-ing. z niewybuchów, że ostatecznie używano go wyłącznie nad wodami otwartymi przeciw Japończykom (bo wszelkie niewybuchy szły na dno). Można więc twierdzić, że miecz nie zmienił układu sił, kiedy wynaleźli go obaj przeciwnicy - ale jego znaczenie łatwo poznać zakładając, że jedna strona by go nie miała.
Poza tym zauważ, że dziś każda ze stron ma miecz ostateczny w postaci broni jądroweNo ale jakoś mocno to zbladło praktycznie w związku z wojną Rosja-Ukraina. Trochę, za Kaczmarkiem Janem, "wolna rączka, ale w trybach". Tzn. oby, mam tę nadzieję. Wunderwaffe prawdziwe to by było, jakby współczesna US Army i AF najechała Rzym BC - ale takiego "rozstępu" technologicznego to nie ma w przyrodzie. Nota bene V2 było wunderwaffe całkiem niezłym, tyko zastosowanym nie na właściwe cele.