Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: [1] 2 3 ... 869
1
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 08:14:26 pm »
Ciążenie ma o tyle wpływ, że dociska walec do podłoża, co powoduje, że ma tarcie. Które jednakowoż można zrealizować również w stanie nieważkości (np. rzepem). Jednakowo ciążenie działa na prawą i lewą połówkę walca (patrząc od czoła), co powoduje, że nie ma wpływu na jego moment bezwładności. Momentu bezwładności, póki co, nie da się zlikwidować i jest on taki sam niezależnie od ciążenia.
Chwila, oczywiście, ma sens fizyczny zwłaszcza taki, że oznacza pewien moment, a szerzej czas, w którym parametry doświadczenia zasadniczo się nie zmienią. Na przykład jeśli korba przekręci się o 1 stopień to można uznać, z dobrą dokładnością, że warunki się nie zmieniają. Jeśli siła jest stała to w każdym momencie możesz wybrać chwilę i uznać ją za zerową. To jak z rakietą. Niezależnie od jej prędkości (względem czegoś) kolejna sekunda działania silnika zmieni prędkość o delta V. Pomijając oczywista różnicę wynikająca z ubytku masy oraz ewentualne efekty relatywistyczne. Jednak w naszym walcu ani jedno, ani drugie nie ma miejsca.

2
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 01:09:26 pm »
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi. Zwłaszcza co to znaczy, że walec to wektor i dlaczego mam wyłączyć czas skoro rozpatruję krótki odcinek czasu.

3
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 12:50:17 pm »
Składowa pozioma działa wzdłuż korby i nie ma znaczenia.
Nie
(Wektor siły jest skierowany pod kątem [wypadkowo])
Nie jestem pewien, czy Twoje "nie" potwierdza, że nie ma znaczenie, czy oznacza, że się nie zgadzasz ze mną. Jeśli się nie zgadzasz - jak uzasadnisz, że składowa pionowa ma znaczenie przy poruszaniu czegoś, co można przesunąć tylko w poziomie?
Cytuj
Ma (Np. siła większa niż ciężar walca)
Wykluczamy, jak napisałem, okoliczności demolujące eksperyment. Eksperyment polega na toczeniu walca, idealnie by było bez poślizgu.
Cytuj
To kinematyka a nie statyka
Ze względu na krótkotrwałe działanie siły, podczas którego korba niewiele się odchyla od pionu, o ile masz rację, o tyle jest to bez znaczenia dla rozumienia istoty rzeczy bez niepotrzebnej komplikacji.

4
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 09:21:47 am »

Czyli LA ma inne szpulki niż ola ;) . Szpulka oli nie ma kołnierzyka - czyli rozumiem nawój nici spoczywa na podłożu - czyli mamy wersję z korbą równą promieniowi, czyli w tym wypadku stawiam na poślizg.

Sądzę, że w przypadku walca z korbą ustawioną pionowo w dół odchylenie linki od poziomu nie jest istotne - w każdym razie póki nie demoluje eksperymentu przez skutek trzeci (obrót wokół innej osi, oderwanie, poślizg itp.). Jeśli walec nie ślizga się i ma korbę ustawioną pionowo w dół to w tym położeniu tylko składowa pozioma (prostopadła do korby) może spowodować jej obrót. Składowa pozioma działa wzdłuż korby i nie ma znaczenia. W każdym momencie już zainicjowanego obrotu pozostaje to w mocy, tzn. liczy się składowa prostopadła do korby. Co jest oczywiste - poziomo ułożona na początku korba, ciągnięta poziomo, nie poruszy walca.

Ze szpulką może być całkiem odwrotnie - nić, niezależnie pod jakim kątem będzie ciągnięta, zawsze będzie miała kąt prosty z promieniem szpulki wyprowadzonym z punktu styczności, z którego aktualnie odwija się nić (ów promień jest równoważny z korbą). To jedno. Ale przede wszystkim szpulka jest bardzo lekka i śliska w związku z tym jej tarcie o podłoże jest znikome. Łatwo więc zerwać przyczepność, a kiedy zacznie się obracać przeciwnie do kierunku odwijania nici to już pojedzie dalej jak wszystko, co się toczy. Walec z eksperymentu jest jak widać bardzo ciężki i proporcjonalnie o dużym promieniu. Dlatego eksperyment z walcem polegał praktycznie na jednorazowym pociągnięciu, na chwilowym działaniu siły i tylko zainicjowaniu obrotu. Ze szpulką raczej tak się nie da, działanie siły jest bliższe ciągłemu.

5
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 09, 2024, 09:40:40 pm »
OK. A co, jeśli nie ciągniesz równolegle do podłoża, tylko pod pewnym kątem, inaczej mówiąc skosem w górę? A po drugie jak ciągniesz - zrywasz przyczepność do podłoża, czy nie? Co do kryzy to zasadniczo jest to w sensie technicznym kryza (kołnierz), aliści w odniesieniu do sepulek, to jest tfu, szpulek, chyba słowo raczej nieużywane ;) .

6
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 09, 2024, 01:57:09 pm »
Dzięki, ale prochu nie wymyśliłem ;) . To pozostaje trzecia zagadka - dlaczego szpulki oli kręciły się odwrotnie (toczyły się przeciwnie do kierunku ciągnięcia za nitkę). Mam swoje wyjaśnienie ale się wstrzymam.

7
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 09:58:33 pm »
Czy bierna siła tarcia może spowodować moment obrotowy? Zakładając, że walec się nie ślizga po podłożu, mamy z definicji do czynienia z bierną siłą tarcia. Można by zamienić walec i podłoże na tryb i zębatkę. Myślę, że ten eksperyment kończył się po wprawieniu walca w ruch (siła nie była przykładana dłużej).

8
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 05:30:33 pm »
Tak, napisałem, że dwie korby i linki symetrycznie, aby uniknąć obrotu wokół osi pionowej, jeśli ten obrót masz na myśli :) .


PS - moje wytłumaczenie. Nie wiem, czy poprawne, ale... Załóżmy przez moment, że walec ów z korbą to bryła, która nie może się toczyć. Spoczywa na podłożu zapewniającym niezerowe tarcie. Biorąc siłę ciągnącą (linkami) mniejszą lub równą od maksymalnej, która jeszcze nie porusza walca (nie powoduje poślizgu), w kierunku (składowej) działania tej siły, mamy że T=F (siła tarcia = sile ciągnącej). Są to siły równe co wartości, działające w tym samym kierunku ale o przeciwnym zwrocie. Siły te, jeśli chodzi o obracanie walca, powodują momenty obrotowe odwrotnie skierowane. Przyłożone siły są równe choć z przeciwnymi zwrotami, ale ramiona momentów różne - konkretnie w tym wypadku ramię, na którym działa siła tarcia jest większe, więc moment obrotowy od siły tarcia też jest większy. Wypadkowo walec otrzymuje moment obrotowy przeciwny do nadawanego przez siłę F, o wartości (r-R)*F (gdzie R - promień podstawy walca, r - długość ramienia korby).

9
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 03:36:14 pm »
Zatem to, co napisałem, się zgadza, ale wyłącznie w przypadku, gdy długość korbki jest dokładnie równa promieniowi walca.
Zgadza się, z pominięciem szczegółu (gdzie może tkwi diabeł ;) ?), że korbka, pomijając prawdopodobnie drobne niezrównanie jej długości z promieniem walca i być może efekt obrotu wokół osi pionowej - nie porusza się - nie ustawia "skosem". Jest ustawiona cały czas pionowo w dół a walec jedzie ku ciągnącemu.

10
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 02:29:08 pm »
https://www.youtube.com/shorts/3p8mcDsIcEc
Ja też źle kombinowałem. Ale teraz, skoro już wiadomo - druga część pytania: dlaczego tak?

11
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 01:38:43 pm »
Korby są ustawione dokładnie tak samo, tzn. ta z drugiej strony, niewidoczna na rysunku, także jest skierowana pionowo w dół.

12
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 09:33:06 am »
Tak na rozgrzanie obwodów.
Na podłożu leży walec, tu ukazany z boku, więc jawi się jako koło (powiedzmy, że to co narysowałem, to koło). w osi walca są dwie korby, jedna po jednej, druga po drugiej stronie (tu niewidoczna). Ramiona korb są krótsze niż promień walca. Do korb przymocowano linki i pociągnięto za nie (co symbolizuje siła F). W którą stronę potoczy się walec (i dlaczego)? Zakładamy całkowitą symetrię działania linek.

13
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 08, 2024, 09:23:06 am »
Z jajkami przednie. Choć jak się zastanowić faktycznie z profilu jajka mogą różnie wyglądać ;) .

14
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 07, 2024, 10:00:36 pm »
Czułem, że za łatwe...

15
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 07, 2024, 08:37:31 pm »
Takie tam wpadło mi w oko:


3x-5y=2
(8^x)/(32^y)=?

Strony: [1] 2 3 ... 869