Na tych punktach to sporo opowiadań s-f było opartych. Generalnie z tezą, że punkty są względne, dobierane po egzaminie pod pożądaną liczbę tych, co mają "zdać" i pójść dalej. Znaczy jak wodzowi trzeba miliard, to punktacja jest taka, żeby przeszedł miliard.