Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1360159 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #330 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:13:31 pm »
Cytuj
Ale mam dla kolegi dobrą wiadomość!
Zasłużonym uczestnikom Forum NFZ przydziela wózki elektryczne.
Na pewno wózki?
Nie krzesła?
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #331 dnia: Kwietnia 18, 2012, 10:36:24 am »
To co, jedziemy na Lema do opery?  :)
http://presse.bregenzerfestspiele.com/en/node/3001

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #332 dnia: Kwietnia 18, 2012, 11:06:16 am »
Ode mnie półtora kafla km...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #333 dnia: Kwietnia 18, 2012, 11:46:54 am »
To ode mnie niewiele bliżej. Ale sobie myślę, że może jaka niemiecka tv to puści. Albo co.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #334 dnia: Kwietnia 19, 2012, 07:04:36 pm »
Przejeżdżałam, zobaczyłam, pomyślałam, że być nie może...a jednak...u samego dołu strony:

http://www.mdk-batory.com.pl/

Jedyny taki w Polsce i kilometrów jakby mniej:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #335 dnia: Kwietnia 21, 2012, 02:49:52 pm »
Cytuj
Jedyny taki w Polsce i kilometrów jakby mniej:)
Dzięki za info.
Przynajmniej się poślinię ;)
Ode mnie, droga do Berlina niewiele dalsza.
Gdybyś się wybrała - "wąskiej tani" (jak mawia kolega) :)
Inną drogą, że też jeszcze istnieją takie MDKi.
Szacun.
Cytuj
Filmowo i w dodatku they alive:
http://w980.wrzuta.pl/audio/4kQhLJKtclX/makowicz_-_mozdzer_duo_-_krzysztof_komeda_-_rosemary_s_baby
Śliczne nutki, przednie wykonanie.
I obaj żyją - widzę duży postęp! :)
Może nie domknięcie, ale taka hipnotyczna interpretacja. Jak cała płyta zresztą.
Morte Macabre-Lullaby
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2012, 02:52:29 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

trx

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 246
  • wytwór ponowoczesny
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #336 dnia: Kwietnia 21, 2012, 09:48:39 pm »
Jako że forum to staje się coraz bardziej nudne - obrzydliwie wręcz nudne, niech się coś zmiesza, wzruszy, zamąci, drgnie chociaż odrobinę tylko.

Crystal Castles vs. The Klaxons - Atlantis to Interzone

I jeszcze: Crystal Castles - Suffocation (Official Video)

 ;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #337 dnia: Kwietnia 21, 2012, 10:08:43 pm »
trx  ;D
ziomalu,
dzięki wielkie za przywrócenie właściwych proporcji sprawom.
A i szacun - za dóże age.
Dwa szacuny dałem dziś . Tobie i eMDeq. Coza dzień!
To pierwsza muza ciut lepsza.
Dosłownie o cipinkę.
Klaxonsi?
Trza będzie zaklepać w łepetynie.
Cytuj
niech się coś zmiesza, wzruszy, zamąci, drgnie chociaż odrobinę tylko.
Drgnęło, cieply sobotni wieczur, zakladam srebra rodowe na szyje, na golf czarny jak ma bryka i....bzrrrummm.
Mmoc w noc.
BMW DTM z dobrą muzyką
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2012, 11:06:11 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #338 dnia: Kwietnia 22, 2012, 03:09:21 am »
Gdybyś się wybrała - "wąskiej tani" (jak mawia kolega) :)
Inną drogą, że też jeszcze istnieją takie MDKi.

Się nie wybiorę, bo będę nie w Polsce - stety- nie -stety...a śląskie emdeki dają radę - jest ich tutaj trochę...właściwie w każdym mieście. Jest. Taki jeden:)

Nuda...no dobra..ale zara BMW?!...Honda!:

The Prodigy - Thunder (Bass Edit)

a jak motoryzacyjnie to wdech i wydech:
The Prodigy - Breathe

;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #339 dnia: Kwietnia 24, 2012, 07:23:29 pm »
Nuda..., no dobra. Żebym już na zupełnego ramola nie wyszedł :)
Wprawdzie Wiesiol w sąsiednim wątku dodał mi skrzydeł, odejmując conieco (za co jestem głęboko wdzięczny), aleć są lustra :)
Bardzo lubię głos tego pana, nawet więc, jak płyta denna ("Scream" - zjechana totalnie), słucham.
Zresztą ,wcale nie taka zła. Im częściej słuchana, tym lepsza.
A na pewno użytkowa.
Znakomicie nadaje się do wycierania kurzu, ogólnie sprzątania (testowana przedświątecznie) i zagłuszania zbyt głośnych sąsiadów.
A nawet wiertarki udarowej (choć przyznam, tu lepszy Rammstein)
Part of Me - Chris Cornell HQ
A Prodiże, jakoś nigdy mi nie podchodziły. Nie potrafię nawet powiedzieć - dlaczego?
Na dokładkę to:
Ozric Tentacles - Mooncalf
Już trx, będzie wiedział, warum?
 A, nie trx, tylko zaginiony nty_qrld. :)
I kończąc, tak sobie myślę - nadmuchać wątek "muzyczny Lem".
To byłoby wyzwanie. ;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 24, 2012, 09:31:54 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #340 dnia: Kwietnia 24, 2012, 10:38:53 pm »
No...Prodiże zostały wyparte przez piecyki elektryczne...ale dziesiąt lat temu - tak...używało się ich:)

Ten Cornell...tja...może i robi za odkurzacz, ale raczej w wersji Audioslave i Soundgarden - bardzo wybiórczo i przypadkowo...ale skoro lewicowo i skrzydłowo...politycznie i ten tok: Cornell - Soundgarden - Audioslave -  RAtM...nadaje się (jako i Ramm...) do sąsiadowego pogromu...:
Rage Against The Machine - Killing In The Name Of (HQ MP3 Download Link)
 :-X


I kończąc, tak sobie myślę - nadmuchać wątek "muzyczny Lem".
To byłoby wyzwanie. ;)

Ależeco?;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 24, 2012, 10:45:33 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #341 dnia: Kwietnia 24, 2012, 11:48:33 pm »


I kończąc, tak sobie myślę - nadmuchać wątek "muzyczny Lem".
To byłoby wyzwanie. ;)

Ależeco?;)
No właśnie.Mistrz raczej audiofilem nie był.Temat jakąś psychokozetką forumową jest?Przyznam sie sam mam ochotę zapodać parę linków,ale już mam tyle minusów,że autentycznie sie wstydzę.Mój apel to dzielcie sie muzką z najbliższymi nawet jak jej nienawidzą ,to też jest pozytyw.Najbliższa w temacie jest mi Olkapolka,bo te klimaty progresywne czyli PF i YES są mi najbardziej znane oraz uwielbiane i dużo o nich wiem.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2012, 12:00:18 am wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #342 dnia: Kwietnia 25, 2012, 01:01:47 am »
ale już mam tyle minusów,że autentycznie sie wstydzę.

To może po prostu przestań obrażać rozmówców na tle różnic politycznych i - wbrew pozorom łatwo Cię na tym nakryć - strzelać do nich zza węgła ujemną karmą (która - zdaje się - miała być przyznawana za wypowiedzi kiepskie merytorycznie, a nie odmienne poglądowo), popracuj też trochę nad stroną techniczną wypowiedzi (gramatyka i takie tam rzeczy niegodne, wiem, prawdziwego hardcora), a może tych minusów będzie trochę mniej?

Edit: w ramach powrotu do tematu na słuszny postulat olki ;), coś z zupełnie innego pasma muzycznego spektrum:
Beethoven Moonlight Sonata 3rd mov.月光ソナタ3楽章
Po prostu co jakiś czas muszę sobie Księżycową odswieżyć... ::)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2012, 01:24:56 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #343 dnia: Kwietnia 25, 2012, 01:14:07 am »
Eee..Q hardcore nie ma nic wspólnego z rockiem progresywnym, a karma z muzyką...hm...chyba, że Karmacoma MA...praca nad sobą - jak najbardziej...może wiesioł...po prostu jak Cię najdzie polityczne push the tempo to zamień je na muzyczne ;)


Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #344 dnia: Kwietnia 25, 2012, 01:46:18 am »
Cytuj
Ależeco?;)
Cytuj
No właśnie.Mistrz raczej audiofilem nie był.
Dlatego właśnie -  wyzwanie :)
Cytuj
Temat jakąś psychokozetką forumową jest?Przyznam sie sam mam ochotę zapodać parę linków,ale już mam tyle minusów,że autentycznie sie wstydzę.
Daj spokój z tą karmą. Masz coś fajnego? - wrzuć. Może i kozetka, ale ponoć muzyka łagodzi obyczaje.
 Zresztą, jak wygodna? I w takim towarzystwie. ::)
A teraz,
 uraczę was moim ulubionym coverem.
 Cobym, dla odmiany, na  zbytniego młodzieniaszka nie wyszedł :)
Wiem - tekst. I co ja zrobię, że głupi. Miłość jest ślepa. Zresztą nie tyle durny, co schizowy. Jak na sajakdelic peerelic przystało.
Jakiś optymizm z niego promieniuje.
A pod koniec, nawet metafizyczny. 8)
A Schulz w tym kawałku, ciągnie lepiej niż Bailey.
 Jak dla mnie.
Grażyna Łobaszewska, Piotr Schulz - Autostradą do nieba
Znaczy Q zrobił odejście.
 Więc "uchod".
Mistrzowi na pewno się spodobało. By. Się.
To pierwszy post w lemacie "Ta muza Lema". Wiarygodnym jak biblijne historie. :)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2012, 02:01:25 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana