UchodźcyPowtórzę:
uchodźcy z Ukrainy spowodowali bezsens polityki i propagandy urzędowej urzędowych sluzbistów lekarskich
Parę tygodni centrala (pisowska) wtedy jakoś nie trąbiła - jakby nie mieli tzw. "przekazu dnia" (?) Nie "czuli" (?)
|
Inny czynnik:
Nie ma (zapewne przejściowo) testowania na masową skalę, ale zawsze może ono wrócić zależnie od kierunku propagandy politycznej.
Wtedy najpiękniejszy młody Trudeau (którego mama była miłośniczką Fidela) też wojował z obywatelami.
Ot, zbieżność czasowa.
Propaganda to mit, a nie fakt. Tzn. jej mowa i wymowa do mitu się odwołuje, "poezja" musi być.
Czułem że to ściema, kiedy urzędnicy wcześniej zakazali na wiosnę 2020 roku wstępu do lasu.
Lockdowny, inflacja, strach o przetrwanie zimy i tak stale obowiązuje - i w propagandzie i w realu, niestety. A propagandziści dalej pięknie napuszczają nawzajem jedni na drugich, trują i obwiniają coraz to innych.
Mnie akurat nie dziwi, że Pazura tak zajadle promuje się na temacie, bo może wcale nie jest zużyty propagandowo.
Kręcić mają papkę w postaci kolejnego Kilera, co wyjaśnia nadaktywnośc (nawet pierwszego nie obejrzałem do końca).|
"jak wyobrażasz sobie możliwość potężnego grzebania przy statystykach na globalną skalę ?"
Tratata.
Propaganda omikronowa bazowała na wypowiedziach jednej pani z RPA, która potem potwierdziła propagandzenie. Ona sama nie robiła propagandy, tylko propaganda infantylnie obwołała ją ekspertem.
Ja o propagandzie a nie o statystyce, bo pod dowolną hipotezę można zależnie od propagandy dobrać taką użyteczną politycznie.
A statystyka
prognostyczna to już kompletnie odklejone wróżbiarstwo - pani z RPA użyto do wróżbiarstwa.
|
Morowe powietrze, zaraza, epidemia, ...
Przewidują jakieś geofizyczne i społeczne zaburzenia (w 3 dekadzie obecnego stulecia ?).
Może to być fałszywa interpretacja cykli, ale spodziewana (w jakiejś niespodziewanej formie ?)
Przeszłe zdarzenia to :
Kilka lat przed obecną erą, w połowie 7 wieku, w połowie 14 wieku, ...
Kiedy, jak, gdzie - nie wiadomo.
Czy i kto dostosuje odporność na "zarazę" ?
Gdyba np. (nie tylko on, to jeden z interpretatorów) Artur Lalak o cyklu ~676 letnim, kiedy zarazy zdarzyły się szczególnie dokuczliwie i wpłynęły społecznie. Domniemane są przyczyny naturalne (?) tych zaraz. Urzędnicy też jakoś prognozują strategie na później.
Ja zbyt skołowany tym jestem (jak na razie).