nie sądziłam, że ich korespondencja była tak obszerna, że mogłaby dostarczyć materiału na książkę...
Też
obstawiałem broszurkę, a tu proszę, proszę... W każdym razie będzie co czytać w jesienne wieczory.
(Nawiasem: dr Gajewska zapewnia, że korespondencja z Gromową równie interesująca, ale kto dziś słyszał o Gromowej. No, ale gdyby zrobić tak np. jeden tomik korespondencji z Dickiem i kolejny - z pozostałymi autorami i redaktorami SF, to A.G. mogłaby tam błyszczeć, i na nowo znana się stać...)
Dziwne...cały net milczy w temacie - włączając w to samo WL.
Tak, zaskakujące. W końcu premiera już w przyszłym miesiącu, jeśli wierzyć "GW".