586
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Lutego 20, 2022, 08:41:30 am »
List otwarty Andrzeja Pilipiuka do Onetu.
Kraków 18.02.2022 r.
List otwarty do redakcji serwisu Onet.pl
Szanowne Grono Redaktorskie
Dziś rano ucieszyłem się otrzymawszy od przyjaciół informację że serwis Onet.pl zrelacjonował sprawę wykluczenia mnie i Andrzeja Ziemiańskiego z konwentu miłośników fantastyki. Niestety lektura tekstu artykułu wprawiła mnie w głębokie zdumienie, niesmak i zażenowanie. Do tej pory Onet zawsze pisał o mnie rzetelnie i uczciwie. Byłem przekonany że tak poważny i szanowany serwis weźmie w obronę podle potraktowanych polskich pisarzy. Zamiast tego w artykule znalazłem powieloną kłamliwą narrację organizatorów konwentu jakobym miał poniżać jakieś bliżej niesprecyzowane grupy mniejszościowe.
Moje ukraińskie pochodzenie to fakt powszechnie znany i NIGDY tego nie ukrywałem. Jako że sam zaliczam się do mniejszości jestem szczególnie wyczulony kwestie ich obecności w prozie. Oczywistym kłamstwom zarządu „Awangardy” przeczy moich 46 napisanych i opublikowanych książek (przy czym wiele było recenzowanych na łamach Onetu, a niektóre miały także patronat serwisu).
Te książki napisane i wydane na przestrzeni 25 lat to żelazny i niepodważalny dowód mojej otwartości na drugiego człowieka. Moi sztandarowi bohaterowie często posiadają pochodzenie mieszane etnicznie, są cudzoziemcami osiadłymi w Polsce, lub Polakami rzuconymi na obczyznę. Bohaterowie - Polacy zazwyczaj posiadają przyjaciół narodowości ukraińskiej, rosyjskiej, żydowskiej czy romskiej. Siedmiotomowy cykl Oko Jelenia w każdym tomie akcentował multietniczność i wielokulturowość XVI-to wiecznych miast hanseatyckich. Jego główni bohaterowie tworzą malowniczą drużynę złożoną z przedstawicieli aż trzech narodów. Czterotomowy cykl o kuzynkach Kruszewskich niektórzy recenzenci wprost zaliczali do literatury feministycznej.
Moja proza od zawsze jest zdecydowanie antynazistowska i antyfaszystowska. Wielokrotnie piórem sprzeciwiałem się totalitaryzmom i toksycznym ideologiom. Tom publicystyki podróżniczej „Raport z północy” zawiera radykalną obronę mniejszości religijnych, praw kobiet i dzieci, oraz surowe potępienie nazistowskiej eugeniki oraz szwedzkiej polityki czystek etnicznych wobec Lapończyków.
Wszystko to są fakty powszechnie znane i bardzo mi przykro że autor artykułu nie dochował tu dziennikarskiej rzetelności.
Szczególnie zniesmaczyło mnie odwołanie autora tekstu do wypowiedzi Kasi Babis. Przypomnę że jest to osoba bardzo młoda, która już negatywnie zasłynęła używaniem poniżających i stygmatyzujących określeń typu „dziad”, „dziaders” w stosunku m.in. do będącego w podeszłym wieku wybitnego pisarza i architekta Andrzeja Ziemiańskiego. Jest to podręcznikowy przykład mowy nienawiści i surowo potępianej przez UE dyskryminacji z uwagi na wiek. Biorąc po uwagę że jednym z poszkodowanych w aferze z konwentem jest właśnie Andrzej Ziemiański cytowanie tej akurat „akywistki” odebrać należy jako dodatkowe poniżenie zasłużonego sędziwego autora!
Mam nadzieję na sprostowanie i przeprosiny.
Łączę wyrazy poważania
Andrzej Pilipiuk
Kraków 18.02.2022 r.
List otwarty do redakcji serwisu Onet.pl
Szanowne Grono Redaktorskie
Dziś rano ucieszyłem się otrzymawszy od przyjaciół informację że serwis Onet.pl zrelacjonował sprawę wykluczenia mnie i Andrzeja Ziemiańskiego z konwentu miłośników fantastyki. Niestety lektura tekstu artykułu wprawiła mnie w głębokie zdumienie, niesmak i zażenowanie. Do tej pory Onet zawsze pisał o mnie rzetelnie i uczciwie. Byłem przekonany że tak poważny i szanowany serwis weźmie w obronę podle potraktowanych polskich pisarzy. Zamiast tego w artykule znalazłem powieloną kłamliwą narrację organizatorów konwentu jakobym miał poniżać jakieś bliżej niesprecyzowane grupy mniejszościowe.
Moje ukraińskie pochodzenie to fakt powszechnie znany i NIGDY tego nie ukrywałem. Jako że sam zaliczam się do mniejszości jestem szczególnie wyczulony kwestie ich obecności w prozie. Oczywistym kłamstwom zarządu „Awangardy” przeczy moich 46 napisanych i opublikowanych książek (przy czym wiele było recenzowanych na łamach Onetu, a niektóre miały także patronat serwisu).
Te książki napisane i wydane na przestrzeni 25 lat to żelazny i niepodważalny dowód mojej otwartości na drugiego człowieka. Moi sztandarowi bohaterowie często posiadają pochodzenie mieszane etnicznie, są cudzoziemcami osiadłymi w Polsce, lub Polakami rzuconymi na obczyznę. Bohaterowie - Polacy zazwyczaj posiadają przyjaciół narodowości ukraińskiej, rosyjskiej, żydowskiej czy romskiej. Siedmiotomowy cykl Oko Jelenia w każdym tomie akcentował multietniczność i wielokulturowość XVI-to wiecznych miast hanseatyckich. Jego główni bohaterowie tworzą malowniczą drużynę złożoną z przedstawicieli aż trzech narodów. Czterotomowy cykl o kuzynkach Kruszewskich niektórzy recenzenci wprost zaliczali do literatury feministycznej.
Moja proza od zawsze jest zdecydowanie antynazistowska i antyfaszystowska. Wielokrotnie piórem sprzeciwiałem się totalitaryzmom i toksycznym ideologiom. Tom publicystyki podróżniczej „Raport z północy” zawiera radykalną obronę mniejszości religijnych, praw kobiet i dzieci, oraz surowe potępienie nazistowskiej eugeniki oraz szwedzkiej polityki czystek etnicznych wobec Lapończyków.
Wszystko to są fakty powszechnie znane i bardzo mi przykro że autor artykułu nie dochował tu dziennikarskiej rzetelności.
Szczególnie zniesmaczyło mnie odwołanie autora tekstu do wypowiedzi Kasi Babis. Przypomnę że jest to osoba bardzo młoda, która już negatywnie zasłynęła używaniem poniżających i stygmatyzujących określeń typu „dziad”, „dziaders” w stosunku m.in. do będącego w podeszłym wieku wybitnego pisarza i architekta Andrzeja Ziemiańskiego. Jest to podręcznikowy przykład mowy nienawiści i surowo potępianej przez UE dyskryminacji z uwagi na wiek. Biorąc po uwagę że jednym z poszkodowanych w aferze z konwentem jest właśnie Andrzej Ziemiański cytowanie tej akurat „akywistki” odebrać należy jako dodatkowe poniżenie zasłużonego sędziwego autora!
Mam nadzieję na sprostowanie i przeprosiny.
Łączę wyrazy poważania
Andrzej Pilipiuk