Skoro mamy topic "Właśnie przeczytałem", to może przydałby się też taki, jak wyżej, traktujący o wszelkich ciekawych informacjach, w których posiadanie wchodzimy.
Ja ostatnio oglądałem ciekawy program, na Discovery channel, dotyczący wpływu słabych pól magnetycznych i dźwięków o określonej częstotliwości na mózg i oko ludzkie. Skojarzyłem to z naszą dyskusją, nie pamiętam w którym topicu, w trakcie której dyskutowaliśmy o postrzeganiu świata, o przeżyciach w odmiennych stanach świadomości, o odczuwaniu obecności "istot", za pomocą wrażeń, a niesprawdzalnych empirycznie. Wyraziłem wątpliwość, co do obiektywnej prawdziwości tychże odczuć, z czym Dzi, bodajże, raczył się nie zgodzić.
Otóż przeprowadzano eksperyment, polegający na podłączeniu elektrod do głowy ludzi, które wytwarzały pole magnetyczne o odpowiednich parametrach. Osoby te, WSZYSTKIE, odczuwały praktycznie to samo. A mianowicie:
- BARDZO WYRAŹNĄ obecność KOGOŚ tuż koło nich
- dotyk na ciele (noga, ręka, plecy) odczuwalny również bardzo wyraźnie i jednoznacznie
- przemieszczanie się tych ISTOT wokół nich
- rodzaj lęku, a następnie euforii, radosnego uniesienia, które gdy mijało po odłączeniu dopływu prądu, zamieniało sie w smutek i uczucie pustki
- uczucie unoszenia się do góry, pomimo świadomości, że siedzą na krzesłach
- dostrzeganie kątem oka zarysu postaci
Podobne wrażenia miały osoby, poddane działaniu dźwiękowej fali stojącej, gdy znalazły się w ognisku tejże fali.
Co wam przypominają te objawy? Czyje relacje?