Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Dzisiaj o 09:12:54 pm »
Wychodzi mi tak, ale nie do x tylko do x+Pi/4
Imho, to absolutnie nie szkodzi:
sin(pi/4+x)=(sqrt(2)/2)–1≈0,2929
pi/4+x=arcsin(–0,2929)= –0,2973
x= –1,0827
sin(x)= –0,8832
cos(x)=0,4689

Bombowe rozwiązanie. Super. Jestem pod wrażeniem. Chapeau bas.


Co do mnie, to poszedłem trochę innym tropem, bardziej "algebraicznym" niż "trygonometrycznym":



No, y2 to pierwiastek niejako "urojony", bo iloczyn sin(x)*cos(x) z definicji jest mniejszy od jedynki (a tak na czuja: mniejszy od 1/2, tzn. znajduje się w przedziale [–1/2, 1/2]).
Zatem:



Hm. Zarówno sinus, jak i cosinus są dodatnie. Podczas gdy iloczyn sin(x)*cos(x) ma wartość ujemną, bo 1–sqrt(2). Prawdopodobnie to skutek podniesienia do kwadratu wielkości ujemnej po prawej stronie równania. I właśnie tu tkwi "nieelegancja", o której wspominałem...
Sinus i cosinus mają być parą liczb o przeciwnych znakach, z czego wynika, że argument x znajduje się w drugiej, względnie w czwartej ćwiartce układu współrzędnych kartezjańskich, t.j. w przedziale [pi/2; pi] i/lub [3/2 pi; 2pi]. Innymi słowy, obliczyliśmy wartości z dokładnością do znaku.
A więc niejako "w trybie ręcznym" przeniesiemy x odpowiednio do drugiej i czwartej ćwiartki:



Wynik:
x = pi – 0,4879 = 2,6537 (oczywiście plus n razy 2pi, n=1, 2, 3, ...),
sinx = 0,4688
cosx = –0,8833

Albo też:
x = 2pi – 1,0829 = 5,2003
sinx = –0,8833
cosx = 0,4688


Ufff... zdaje się, szafa gra :)
2
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Dzisiaj o 04:18:28 pm »
Haha, jesteś ostatnim człowiekiem, który we mnie wierzy ;)) .
Wychodzi mi tak, ale nie do x tylko do x+Pi/4:
3
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Dzisiaj o 01:05:08 pm »
Ja w Ciebie wierzę, maźku :)

Jeżeli chcemy uzyskać rozwiązanie względem argumentu, czyli x, to jak bez arki? Aczkolwiek w zasadzie wystarczy rozwiązać równanko względem sin(x).
4
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Dzisiaj o 10:45:59 am »
Myśli człowiek, że ma tam przyjaciela w tej Odessie, internetowego, ale jednak. Ale czy przyjaciele skazują człowieka na jałowe próby połączenia ostatnich jeszcze drgających synaps w obwód logiczny? Czy ja jestem robot, żeby sobie móc rozum drucikiem nawiniętym na szpulkę dozwoić?


Jedno pytanie: widzi mi się, że w rozwiązaniu będzie arcus sinus i tego nie idzie już wyeliminować. Prawda to? Jeśli tak to gdy małżonka pozwoli wyprząc konia (znaczy mnie) i odstawić pług napiszę co mi wyszło.
5
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lustrzak dnia Maja 03, 2024, 02:19:05 pm »
mniam  ;)
6
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lustrzak dnia Maja 03, 2024, 01:47:41 pm »
W czasach Borgesa mapy/modele były dosyć statyczne, model współczesny czyli IOT + BIG DATA jest cholernie responsywny, inaczej mówiąc zyskał dodatkowo dokładność w wymiarze czasowym.
Idę na snikersa.  :D
7
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Maja 03, 2024, 01:25:29 pm »
mapy Borgesa są raczej o tym jak żyjemy i funkcjonujemy we własnym opisie.

Trudno powiedzieć, biorąc pod uwagę, że mowa tam już o ruinach. W każdym razie i u Jorgego, i w tych hipotezach da się - w niedopowiedzeniu - wyczytać pytanie, czy dostatecznie wierny model różni się jeszcze od zmapowanego/modelowanego. Gdzie niektórzy zwolennicy hipotezy.Bostroma (a także Patron - ustami Klapaucjusza, w "Wyprawie siódmej") zdają się przypisywać takiemu modelowi rzeczywistość (przynajmniej w sensie praktycznym), podczas gdy Borges - bezużyteczność ("Ruiny Mapy, zamieszkane przez Zwierzęta i przez Żebraków; w całym Kraju nie ma innej pozostałości po Dyscyplinach Kartograficznych”"). Inna sprawa, że jedno nie wyklucza drugiego (tu przypomina się los zbója Gębona).
8
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lustrzak dnia Maja 03, 2024, 12:47:56 pm »
I tu gdzieś dochodzimy do Borgesa z jego mapami w skali 1:1.
Artykuł pod tym linkiem sugeruje że żyjemy w takiej mapie właśnie bo jak rozumiem nastąpiło dosyć drobiazgowe sprzężenie świata i jego cyfrowego modelu.
https://www.bcg.com/publications/2015/borges-map-navigating-world-digital-disruption

Ale to oczywiście coś innego niż wspomniane wcześniej nagłówki typu "Czy wszechświat/świat jest hologramem", "kryptogramem" czy "fraktalem", bo one mają fizyczne (nawet przedfizyczne, stwórcze) pretensje, a mapy Borgesa są raczej o tym jak żyjemy i funkcjonujemy we własnym opisie.
9
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lustrzak dnia Maja 03, 2024, 10:49:44 am »
Cy jo wim? Ja tu tylko chłopofilozofuję.
Widzę, że zdarzają się nawrócenia i dają ulgę. Nie wierzę w cudowny przełącznik, to musi być proces, decyzja. Zapewne trzeba mieć ku temu predyspozycje/potrzebę.
Coś tam Camus pisał o skoku w metafizykę - czyli to jednak wybór?
10
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Maja 03, 2024, 10:23:07 am »
Ale paluszki też sprowadzają (palec Adeli, palic Pijaka) ;).

ciekaw jestem czy istnieje gdzieś w naukach, może nawet teologicznych,  pojęcie "racjonalnego nawrócenia".

Sugerujesz, że jednak można uwierzyć w Pana Boga tylko od wiedzy, że to nam dobrze zrobi? ;)
Strony: [1] 2 3 ... 10