Po pierwsze: też Cię kocham:)
To miło, jest nas dwoje, tylko nie wiem co na to moja narzeczona
.
Po drugie: spambot wisi kilka godzin i jest zupełnie nieszkodliwy.
No, niezupelnie, jakieś posty (sztuk jeden, ale zawsze) mu wywalałem.
Za to przykro mi to stwierdzić - nagana z wpisem do akt? - ostatnio witałeś tutaj spambota od shakerów: DariaZ...ups...jej opis ze stopki wyparował:) - mam usunąć? również Twoje przywitanie?
Usuń, albo sam usunę. Brak spambociej stopki mnie zmylił (nie jestem Duchem Świętym, choć może Ci na niego wyglądam
). (
maziek, zresztą, najwidoczniej też nie jest, bo również witał...
)
Po trzecie: weź niebieską tabletkę. Na tę chorobę...jak jej tam? mam!: Remuszko. Bardzo poważna jednostka. Bardzo. Wygląda na nieuleczalną.
Prawda, to ciężka choroba. Pytanie tylko czy to
ja na nią cierpię, czy może jednak
Ty/Wy. Bo jeśli chodzi o mnie, to oczekiwałbym - po prostu, zamiast
udawania, że deszczyk pada - wprowadzenia na Lem.pl regulaminowego zapisu podobnego, do tego jaki mamy na StarTrek.pl, a który brzmi:
Kapitan Picard określił poszukiwanie prawdy jako pierwszą powinność oficerów GF, dlatego - z poprawką na to co zostało powiedziane wcześniej - wolno na forum powiedzieć wszystko, należy jednak być gotowym - na wezwanie oponentów lub moderacji - przedstawić argumenty i solidne weryfikowalne dowody/źródła jako poparcie swoich tez. Pogląd nimi nie podparty będzie traktowany jako prywatna opinia głoszącego go i nie będzie poważnie traktowany w dyskusji, zaś nachalne forsowanie takich poglądów będzie zagrożone karami jako flood.