Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: [1] 2 3 ... 888
1
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Dzisiaj o 03:05:10 pm »
Powyższe to dla mnie scenariusz wprost z Phillipa K. Dicka, ponieważ – nie wiem czy zaznaczyłem to wyraźnie – oznacza to między innymi faktyczny rozpad zdolności postrzegania wspólnej, intersubiektywnej rzeczywistości poza bezpośrednim otoczeniem.
Tak apropos jeszcze powyższego przypomniał mi się wykres liczby cudów w funkcji czasu i wydarzeń cywilizacyjnych, kiedyś ten rysunek kończył się na wynalazku fotoszopa, obecnie wypada go przedłużyć...


2
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Dzisiaj o 01:40:30 pm »
Ja Cię niestety nie uspokoję. Mogę się tylko zacytować:
Czytając rozmaite tego typu teksty zdaje mi się, że generalnie obawy o wymknięcie się AI spod kontroli są troską o mysz przemykającą cichcem przez pokój, w którym jakoś nikt nie zauważa stojącego na środku, wkurzonego i ryczącego słonia. AI została stworzona dla osiągnięcia celów, które warte były i są inwestowania w nie setek miliardów dolarów, ze stałą progresją tych wydatków. Te cele to ogólnie mówiąc pieniądze bądź władza - i to ludzie chcą je osiągać a nie zbuntowana AI. Bać się trzeba ludzi, część z nich ma niewątpliwie nierówno pod kopułą. Stany jako całość wg szacunków wydały łącznie na AI prawie pół biliona dolarów (naszego a nie ich biliona, 10^12$). Raczej nie po to, żeby pogadać z AI chatem czy żeby ów chat sobie coś pomyślał na boku.

3
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Lipca 16, 2025, 09:20:56 pm »
Generalnie ja tę opinie podzielam, to znaczy sądzę, że przez długi czas w zasadzie w ogóle jedyny sens lotów w kosmos to było puszenie piór no i oczywiście wojsko, następnie dopiero jako odprysk cywilna obserwacja Ziemi, a dopiero potem prawdziwy biznes (prawdziwy, choć nie sądzę, żeby aktualnie zwrot przekroczył nakłady - ale może się mylę). Nie ma sensu z tym dyskutować. Z drugiej strony są eksperymenty, których nie da się przeprowadzić na Ziemi, ale jak to z eksperymentami nigdy nie wiadomo, co z nich wyniknie. To znaczy jakby w kosmosie znalazłoby się lekarstwo na raka to nagle by wyszło, że się opłacało. Tak że ogólnie to w 99% droczę się. ISS to był raczej projekt humanistyczny, bez spodziewanego zwrotu. Pewien autor napisał z przekąsem, że ma dość wzmożenia (i pierogów) i współczuje p. Uznańskiemu, że teraz po 1000 razy będzie opowiadał po szkołach i przedszkolach jak to było - natomiast jak on by był poleciał na Marsa, no to już ów autor byłby wniebowzięty i usatysfakcjonowany. No cóż, czułbym się rozdarty, ale faktyczne efekty takiego lotu poza propagandowymi byłyby przyzerowe. Tym niemniej jakby mi kto zaproponował to jestem w natychmiastowej gotowości. Autor ów stwierdził też, że red. P. Cieśliński piszący artykuł, do którego odnosił się Cetarian, wzniósł się do wrót kosmosu (czy jakoś tak) próbując uzasadnić sens wydania 65 mln euro plus 300 mln składki jeśli nie przekręcam do ESA na lot drugiego Polaka w kosmos. Znaczy trzeciego, bo przecież Twardowski rulez.

4
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Lipca 14, 2025, 04:37:06 pm »
Mnie się zdaje, zresztą tak to też napisano w artykule, że nie jest możliwa symulacja pełni mikrograwitacji w warunkach ziemskich, a tylko albo stosunkowo dobrze ale krótko (lot paraboliczny) albo symulując mikrograwitację klinoststem (dla roślin OK, dla płynów kryształów i in. szybkich zjawisk nie bardzo). W związku z czym wszelkie eksperymenty, które wymagają prawdziwej mikrograwitacji mogą być wykonane tylko na orbicie.

Moje wnioski są takie:

- wszystko co da się zapuszkować do kontenera i zdalnie przeprowadzić na orbicie można robić bez astronauty - tylko że ten stopień automatyzacji dopiero nadchodzi i chyba jeszcze nie wszystko się tak da,
- badanie astronauty jako takiego też jest ważne o ile nie pomija się wkładu medycyny kosmicznej w medycynę ziemską - co dotyczy zarówno badań na rozwojem chorób, jak i poszukiwaniem leków.

5
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Lipca 14, 2025, 01:41:16 pm »
Odpowiedz proszę na proste pytanie: czy z Twej wyboldowanej wypowiedzi wynika, że " że pewnych rzeczy nie można zrealizować bez obecności człowieka na orbicie" :) .

Co do reszty: ja nie wiem. Jako urodzony malkontent przewiduję, że szanse nie zostaną wykorzystane, czyli mówiąc inaczej "nie będzie zwrotu" z tej inwestycji - dla państwa. Bo że biznes na tym zarobi to możliwe a nawet niemal pewne (bo polski biznes już zarabia na "kosmosie"). Ale to się nie przekłada wprost na postępy Polski w kosmosie. Nie mój świat, nie mój interes, nie moja decyzja, a nawet jak wszystko będzie szło dobrze to typowe dla naszego kraju jest, że po zmianie ekipy nastąpi wylanie dziecka z kąpielą i rozpoczęcie wszystkiego w szczerym polu orką na ugorze od zera.

Tak więc co do reszty Twych niewątpliwie rozumnych wywodów są to słuszne argumenty, które ktoś (mam nadzieję, powinien) rozważył (o czym zresztą był właśnie ten artykuł) - po stronie kosztów - w myśl starego powiedzenia żydowskiego kupca do wspólnika: ty nie myśl ile można stracić, ty myśl ile można zarobić.

6
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Lipca 14, 2025, 10:20:27 am »
Tym samym zgadzasz się, boldując to, że pewnych rzeczy nie można zrealizować bez obecności człowieka na orbicie ;) ?

To primo. Secundo z bardzo długiego i dobrego artykułu wyjąłeś jedną frazę a w zasadzie jedno zdanie, które widocznie dla Ciebie jest najważniejsze, ale w tym artykule było wiele "pros & cons" a sam artykuł był o czymś zupełnie innym, niż misja Uznańskiego jako taka - mianowicie był o ewentualnym robieniu pieniędzy w przemyśle kosmicznym bo przecież istotą jest, że staliśmy się płatnikami ESA i w związku z tym, o ile tego nie spieprzymy (tradycyjnie) to nasze przedsiębiorstwa mają szanse na lukratywne kontrakty - o ile będą chciały dadzą radę. Uznański przy tym to kwiatek do kożucha.

7
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 10, 2025, 05:56:22 pm »
Ale to może raczej takie słodkie, japońskie roladki naleśnikowe co to w sushi są, jako symbol japońskiej cierpliwości tego, że prawda jest słodka ale ukryta w najgłębszej warstwie a dochodzi się do niej krętą drogą. Zaraz tam od razu zerwany gwint. Się przeleci gwintownikiem i będzie jak nowy. Poza tym na gwint lepiej żeby Ci nikt nie płakał, łzy są równie wredne jak woda morska ;) .

8
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 10, 2025, 08:40:35 am »
Czymże są jednak dwa niepozorne plasterki buraka w kolorze brązowym, wychylające się niepostrzeżenie spod tych czerwonych? Czy chodzi o to, że wszystko przemija?

9
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Lipca 09, 2025, 05:52:27 pm »
zobacz to
https://x.com/lukas_m_ziegler/status/1942485015536759232
E tam, to jest dopiero tendencyjne. Roboty mogą być dużo (wielokrotnie) szybsze, precyzyjniejsze i silniejsze od człowieka, takie roboty stworzono dawno i nie jest obecnie żadnym wyzwaniem skupić wymienione 3 cechy w dowolnym natężeniu w robocie (w przeciwieństwie do człowieka). Większość ludzi ma problem z przecięciem tego "pionowego knociska", bo trzeba nadać ostrzu dużą prędkość - robot nie ma z tym problemu. Ani z trafieniem w zadany punkt (zwłaszcza, że jest zamontowany do podłoża). Pozostaje oczywiście zaprogramowanie ale u licha nie do takich prostych w sumie czynności programuje się roboty, nawet jeśli z użyciem "motion capture". Ukryta reklama YASKAWA ROBOT ;) .

Cytuj
a poza tym, dałeś tendencyjny fragment. zobacz - gola strzelili!
A pewno, że tendencyjny ;) .

10
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 09, 2025, 09:13:21 am »
Flamaster genialnie rozwikłałaś :) .

PS właśnie LA, Tobie i tak należy się gwiazda z brylantami i mieczami za sam fakt, że jesteś w stanie w ogóle coś takiego w obcym języku czaić.

11
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 08, 2025, 10:55:01 pm »
No cóż, wyłazi ślepota, patrzyłem i patrzyłem i zdawało mi się, że to rzeka, ale coś mi nie grało, zdjąłem bryle i z bezpośredniej odległości wyszła mi rzelka, przy czym przez wrodzoną dysortografię w chwili uniesienia nie załapałem, że "żel" się pisze jednak, na ogół, przez "ż"...

13
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 08, 2025, 08:41:39 pm »
Człowiek mrugnie okiem i po ptokach... ;) .

14
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 08, 2025, 05:11:26 pm »
To co napisałaś też tak typowałem w sensie co to, ale nie w sensie gdzie to.

Ponadto:
"Używaj noża na mapie" to może być przekrój.
"Księżyc z hakiem" - rogal?
"Żel (z małym ka)" to może żelek?
"Młody w szczepie" - zuch?
"opera i cygara" - Carmen?
"Pchełka żarowa" - iskierka?
"Specjalność krzyworysy" - krzywik? (zdezaktualizowało się własnie :) zboczenie zawodowe....)
"Magnes basiora" - wadera?

Mniej sensowne:
"Zawsze ma proszek" - ani chybi narkoman(ka)
"Kompletnie zielona z geografii" - nizina? Depresja?



Hmm...

15
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lipca 08, 2025, 03:56:35 pm »
Nie cierpię jolek (aczkolwiek jedną Jolkę kocham).

Ixixelka z ISBN to może być księga, skrajny pion w prawym górnym,

Wonczas kobitki od pióra i popitki to mogą być literatki poziomo prawy górny 3 wers od góry,

A z ustnikiem i górnikiem może być tuba poziomo prawy dolny 1 albo 4 wers od dołu.

Parę innych haseł myślę, że mogę wiedzieć, ale nie wiem, czy podawać bez dopasowania.

Strony: [1] 2 3 ... 888