Poczekaj, poczekaj – jeszcze trochę i nawet jak zobaczysz, to nie będziesz mógł mieć pewności
Też prawda, ale zawsze można łeb ukręcić i zobaczyć, co jest w środku .
Nie ryzykowałbym - trafi się człowiek, dostaniesz dożywocie. Trafi się robot, może okazać się mocniejszy... Ale spoko, jak będzie zapotrzebowanie, to na pewno pojawią się odpowiednie detektory
A cóż nam mówi, poza tym, że (niektóre) ohydkowe ego potrafi zakwestionować wszystko poza sobą?
Choćby to, że tak można i że ne masz na to konstruktywnej riposty. To już jakaś nauka. A jak pójdziesz dalej... - rozważania Kartezjusza wyszły przecie od tego typu idei.
z innej beczki
algorytm rekomendacyjny jak z socialmediów i sklepów internetowych - typuje cele do zbombardowania (Palestyna)