Stanisław Lem - Forum
Polski => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: maziek w Lipca 29, 2010, 01:48:36 pm
-
... tekst Młynarskiego OBIAD RODZINNY
Wujek Leon z punktu ku kuzynkom czterem
Z odpowiednim zmierza żartem czy duserem,
Dziadzio je z orderem,
Kuzyn z propelerem,
Ciocia tartym serem sypie w krąg.
Co to do ciężkiej cholery jest w tym znaczeniu propeler?!
-
A to feler westchnal profeler...ktory chyba spiewnie tam wystepuje.Takie ustrojstwo pod meska szyje;)Bo inaczej kuzyn siedzi z wentylatorem;)
-
??? ;D
Słuchałem tego fragmentu z 10 razy :D . Jednak potwierdza się, że głuchy jestem ;) .
A co to konkretnie jest? Może jakieś zdjęcie czy opis słowno-muzyczny? Nic nie można wyguglać...
-
Hmm, zetknąłem się z kolokwializmem, w którym ten propeler był w użyciu. Znaczy, że ktoś "ma propeler" czyli kręci się jakby miał w/w wentylator w dupie. Ale nie wiem, czy to wyjaśnienie tu pasuje.
ps. dlaczego jak zobaczyłem tytuł "Męczy mnie..." myślałem, że będzie o p. Remuszce? ;D
-
Moze on raz spiewa o profelerze a raz o propelerze?;)
Rzeczywiscie nie ma zdjec tego felera...wg mnie to jest cos z rodziny musznikow;)Ale pewnosci nie mam.
-
Takie teksty znalazłem na jakimś forum modelarskim z samolocikami w roli głównej.
Aha - i bardzo ładne śmigło - chociaż pewnie w "tamtych czasach" mówiło się "propeler", albo (wyczytane w starej książce) - "śmiga"
W angielskiej literaturze (Windsock) raczej piszą "airscrew" zamiast "propeller". "Śmiga"... ładne :)
Ale propeler też był używany w języku polskim :lol: (cyt. "kręci się, jakby miał propeler w d..."). Nawet Młynarski w jakiejś piosence śpiewa "...Kuzyn z propelerem..." :lol:
A "śmigę" znalazłem w "Księdze Wynalazków Przygód i Podróży" z początku ubiegłego wieku - jest tam m.in. opis Antoinette oraz sań motorowych ze "śmigą" właśnie i napisem pod zdjęciem (który mnie zawsze doprowadza do łez ze śmiechu): "Próba chyżości sanek motorowych". Ciekawe jaką chyżość miał ten Snipe :lol:
U nas by się powiedziało "popyla", a młodsi "z pałerem".
A muszka? Też wygląda jak śmigło. :)
Kto wie?
-
No to już całkiem głupi jestem :) .
Profeler zostawił niejakie ślady w internecie (jako muszkopodobne) ale też zdjęcia nie ma.
O propelerze jako "owsikach" to słyszałem, ale jakoś mi to nie pasuje do ogólnej atmosfery :) .
Sprawa otwarta...
-
Brzmi jak sruba (napedowa).
Ale Ci sie wbilo, to nie kpina. Myslisz o tym nawet, gdy bluzke rozpina ;D
Cos jak rymowanka:
Lewa, lewa
Lewantynczyk spolegliwy,
lewatywe znosi dobrze
Chociaz mu sie nie przelewa
Lewa, lewa...
Etc.
-
Brzmi jak sruba (napedowa).
Ale Ci sie wbilo, to nie kpina. Myslisz o tym nawet, gdy bluzke rozpina ;D
Cos jak rymowanka:
Lewa, lewa
Lewantynczyk spolegliwy,
lewatywe znosi dobrze
Chociaz mu sie nie przelewa
Lewa, lewa...
Etc.
No musiałeś przypomnieć, musiałeś? Teraz na pewno tę wojnę przegramy... ;D
-
Napisałem do Agaty Młynarskiej. Może odpowie.
-
Hm...ja zas dzisiaj o malo nie zostalam szczesliwa posiadaczka fuluara;)
Zaskoczona milczeniem gugiela w kwestii profelerow zadzwonilam do dwoch salonow mody meskiej z pytaniem czy moze maja u się profelery;) Nie maja...co wiecej nie wiedza co to jest...za to w jednym krakowskim przybytku mody meskiej pani byla gotowa pakowac i wysylac rzeczony fuluar jako rzecz wysoce oryginalna i z powodzeniem zastepujaca profeler:))
Nic to! Jeszcze pare telefonow, maile do Mlynarskich i produkcja sie rozkreci niczym propeler;)
-
Czasem trzeba za grnicę pojechać, aby się wszystko wyjaśniło ;) .
Poszedłem sobie do Parku Narodowego Paklenica a tam więcej ludzi się wspina niż chodzi jak ludzie.
(http://i172.photobucket.com/albums/w10/mmazziek/wklejki/kuk-6098.jpg)
Jest taka góra Anica Kuk.
(http://i172.photobucket.com/albums/w10/mmazziek/wklejki/kuk-5787.jpg)
Jest też jej mapka z rozrysowanymi trasami dla tych chodzących inaczej.
(http://i172.photobucket.com/albums/w10/mmazziek/wklejki/kuk-5790.jpg)
I proszę. Propeler 6b+ (6b+? Pewnie chodzi o to, ile minimum zębów trzeba sobie wybić i po której stronie, żeby tamtędy wliźć).
(http://i172.photobucket.com/albums/w10/mmazziek/wklejki/kuk-5791.jpg)
-
Brzmi jak sruba (napedowa).
Ale Ci sie wbilo, to nie kpina. Myslisz o tym nawet, gdy bluzke rozpina ;D
Cos jak rymowanka:
Lewa, lewa
Lewantynczyk spolegliwy,
lewatywe znosi dobrze
Chociaz mu sie nie przelewa
Lewa, lewa...
Etc.
No musiałeś przypomnieć, musiałeś? Teraz na pewno tę wojnę przegramy... ;D
No wlasnie! Co to bylo za opowiadanie i kto to napisal? Jak zwykle pamietam tresc, nawet wierszyk, ale kto, co i jak; nie pomne.
-
Brzmi jak sruba (napedowa).
Ale Ci sie wbilo, to nie kpina. Myslisz o tym nawet, gdy bluzke rozpina ;D
Cos jak rymowanka:
Lewa, lewa
Lewantynczyk spolegliwy,
lewatywe znosi dobrze
Chociaz mu sie nie przelewa
Lewa, lewa...
Etc.
No musiałeś przypomnieć, musiałeś? Teraz na pewno tę wojnę przegramy... ;D
No wlasnie! Co to bylo za opowiadanie i kto to napisal? Jak zwykle pamietam tresc, nawet wierszyk, ale kto, co i jak; nie pomne.
Henry Kuttner, opowiadanie ze zbioru Twonk (cały zbiorek jest świetny, stare, ale jare), tytuł (na 96%) - Chociaż mu się nie przelewa