Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - liv

Strony: 1 ... 338 339 [340] 341 342 ... 441
5086
Hyde Park / Re: Właśnie przyszło mi do głowy...
« dnia: Marca 01, 2013, 12:31:18 pm »
Cytuj
Właśnie przyszło mi do głowy, że Rewolucja Październikowa MUSIAŁA Rosję nawiedzić
A to ciekawy objaw determinizmu społecznego. :)
Skoro tak, trzeba zadać sobie pytanie, w którym momencie jej los się przesądził?
Podaję możliwe warianty:
-  idea ludowładztwa u Słowian (mir, obszczina)
 - najazdy Waregów - Ruryk
 - przyjecie chrztu w obrządku bizantyjskim przez Włodzimierza X w.
 - rozpad Rusi Kijowskiej (XI)
- najazd Mongołów (XII)
- Upadek imperium mongolskiego. Emancypacja i ekspansja księstwa moskiewskiego (XIV)
- idea "Moskwa trzecim Rzymem" mnicha Filoteusza (XV)
- opricznina Iwana G.
- przełamanie wielkiej smuty (XVII)
- Naśladownictwo Europy, zwłaszcza Niemiec, początki germanofilii (Piotr W. XVIIIw.)
- Upadek RP szlacheckiej XVIIIw. Oświecenie ala Kasia W (szczyt germanofilii)
- wizyta Napoleona, klęska dekabrystów, odwilż posewastopolska (XIX)
- narodziny W.I Uljanowa
- udany zamach na Stołypina
- przystąpienie do I wojny światowej
- Rasputin
- miękkość Mikołaja Dwa
- i many many more... ;)

5087
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Dzienniki gwiazdowe]
« dnia: Marca 01, 2013, 10:18:17 am »
Cytuj
No jest ten motyw, że u kogo na półkach stoi Tichy itd, ale do mnie bardziej przemawia to, że lokalny stwórca dochodzi do wniosku że istotą boskości jest nie wtrącać się. Ergo stwórca jest niepotrzebny po akcie stworzenia.
Ano. Opowiadanie wyraźnie pachnie XVII-XVIII wiekiem. Od deizmu poczynając, przez alembiki i retorty po pirackie skrzynie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Deizm
Cytuj
Ważne jest to, że prawdziwie złożonych osobowości jest na świecie dość ograniczona liczba (12-14), reszta osób jest generowana ad-hoc no i siłą rzeczy są to postaci mniej złożone (bo jeśli byłyby co najmniej tak samo złożone to po co skrzynie?)
Literacki opis takiego świata od środka i jego działanie, można znaleźć w snergowym "Według łotra".

5088
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Dzienniki gwiazdowe]
« dnia: Lutego 28, 2013, 11:00:54 pm »
Raczej o mnożeniu nadistot. ;)
Jest to jakaś ścieżka do Golema XIV.  A`rebours.

5089
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Dzienniki gwiazdowe]
« dnia: Lutego 28, 2013, 10:53:53 pm »
Przejdźcie do jakichś konkretów, to może coś sobie przypomnę.
Skrzyń było 12, może 14. W dwóch rzędach. Na nich jeszcze jedna.
        Serwer z czerpakiem?
Więc czyżby - 13?
Żeliwne, na kształt pirackiego kufra ze skarbami z wypukłym wiekiem. To chyba niepraktyczne w ustawianiu.
       Która Twoja? Nie wiadomo. ;)
Z olinego filmu, o zjawiskach pozazmysłowych (ciekawa zmiana nazwy, dziś bybyło parapsychicznych, paranormalnych?). Lem naśmiewa się delikatnie, dziwiąc przy okazji, skąd w ludziach ta ciekawość, ten pęd do...
W "skrzyniach" sam daje odpowiedź.
Tak jak Nex napisał - to inna bajka. Bez znieczulenia. Bez brania jeńców.

5090
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Lutego 28, 2013, 10:04:31 pm »
Już mniej smutno, prawie jakbym był, dzięki. :)
Cytuj
ale początek tego gitarowania pachnie mi namollnym Smuteczkiem:) -
Ta, co Błędowski na skrzypcach, Barth na gitarce, rzeczywiście niezły. I miny fajne robi, też ważne. :o
To jeszcze jeden Siiff Hak, płyta ta sama, kawałek zaś - wpadliwy dousznie. Ala Sting.
Steve Hackett ~ Take These Pearls
A Rash? Aże "S" chcesię dodać. Ekipa w rozsypce.
 Taki wiek. Watowy. Właściwie 3/4 Watowy.
 A to noga odpadła, a to ręka, a to oko nie te...dobrze, że choć uszy jeszcze... ::)
Do tego rachunek kosztów. Transport (wygodny), droższy biletu. A ten, pod 3 setki.
Zrasztą, nigdy nie byłem ich wielkim fanem. Za mało znałem, nie wdrukowało się we właściwym czasie.
Tylko jak czytam, wygląda, że przegapiłem jazdę obowiązkową. Classic.
To nic.
Za to jeszcze raz Stiff - z "taką" gitarką. I widokami.
C b d u.
Steve Hackett - Sierra Quemada

5091
Hyde Park / Re: Rzeź obyczajowa
« dnia: Lutego 27, 2013, 08:53:11 pm »
To Wy kojarzycie Bawitko???
Dziadki!  :)

5092
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Lutego 27, 2013, 08:46:17 pm »
Cytuj
Hm...to ta missa...niby nie można było, ale trochę można było...
Pięknie dziękuję, za relacje multimedialną.
Jasne, że mi szkoda, ba. :-[
Pocieszam się klinem.
Jeszcze jeden z tych którzy skręcili w stronę Leona (szerokorozumianego) Arda.
Steve Hackett There Are Many Sides To The Night

5093
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Lutego 24, 2013, 10:00:44 pm »
Fajny ten Rod drink łez. Dziwne, że się nie przyjął. Widać, jeden z tych pechowców co imię ich milion.
BaaBecia.
Ola ma misję.
Opowiedzieć o muzyce, cokolwiek mission impossible. :)
A skoro o koncertach, to się waham.
 6 czerwca w Berlinie. Argument, że może ostatnia okazja, gniotący.
Ci:
Rush - "Tom Sawyer" Time Machine Tour 2011: Live In Cleveland [OFFICIAL]

5094
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Lutego 22, 2013, 06:16:44 pm »
Cytuj
Zresztą na ten temat czytałem już ze dwa-trzy teksty i większą zgodność sądów wykazują psycholodzy badający przypadki statecznych ojców rodzin, noszących w dni nieparzyste pasy od pończoch pod spodniami.
A gdzie tu niezgodność?
Nie pasy, tylko rajstopy same. Z dodatkiem lycry.
I w dni nieparzyste, ale tygodnia.
Bo jest ich więcej niż parzystych.
Ekstynkcja - dobre imię dla dziewczynki.
Pachnie ekscytacją i dystynkcją.
(slangowo, pozbawiona makijażu, rozmazana - następstwo płaczu)
np. Ekstynkcja von Armagedon.
 - branżowo
Murszenie starej ściany z której odpada tynk. Zazwyczaj kończy się dystynkcją. Patrz: dziewczynki.
Rzadkie zjawisko "dystynkcja ekstynkcji", w trakcie analiz.

5095
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Lutego 22, 2013, 05:56:33 pm »
Wyborcza nas podgląda?
Oj!
Ten koncert...moja pierwsza płyta LP. Długo jedyna, stad igła Arturka zryła hajerowo. Ale znałem na pamięć, co do nutki. Za konduktora robił Semkow.
O, ta:
http://www.kppg.waw.pl/plyta.php?plyta=2288
Cytuj
To żeby domknąć temat i pokazać jak bardzo się jednak różnili;) N w utworze L:
Taa, lawina, też myślałem. Nick demoniczny, katastroficzny.
I zupełnie od pietruszki, a może nie?... przywołał się ten piosenek.
Wyobrażam teraz w wykonaniu tego Nicka.
Byłby hicior, jak nic. :)
Skaldowie - Jak Znikający Punkt
Oba smuteczki fajne - uzupełniają się. Głowa dorabia trzaski, ale takie nietrzeszczące.
Ideę trzasków.

5096
Hyde Park / Re: Ogóry
« dnia: Lutego 20, 2013, 12:19:38 am »
Wtorkowe googlaszki:
Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa -
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!

Translatacja polsko-angielska 2 stopnia:
Stoi na lokomotywy,
Ciężkie, ogromne i potężne przepływy -
Fat oleju.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Ciepła od gorących źródeł brzuchu:
Buch - i gorące!
Uch - jak gorąco!
Puff - i gorące!
Uff - i gorąco!

Transformacja polsko-niemiecka 3 stopnia:
Jest Lok
Duża, ciężka i mocna przepływu środków pieniężnych -
Fat oleju.
Stały i dysząc, die i poncz,
Ciepła od gorących źródeł brzuchu:
Book - i gorące!
Uch - jak gorąco!
Puff - i gorące!

Wkrótce zobaczę co z Litwą ojczyzną w transformacji japońskiej. ;)


5097
Hyde Park / Re: Rzeź obyczajowa
« dnia: Lutego 18, 2013, 08:05:16 pm »
Cytuj
Jeśli już ruskie tam byli ,to raczej  07.09.1939r. to się nie działo,ale mniejsza.
Rosjanie byli 17. Ale administratorzy państwa dotarli tam wcześniej. Nie mam pretensji, taka była koncepcja bronić się na przedmościu rumuńskim.
Tylko, że zabierając rodziny, dobytek i kochanki...stwarzali wrażenie, że nie o obronę chodzi. Tylko, masz rację, mniejsza...
Cytuj
Zapytam się więc,skąd dzis brać wzory moralne?
Nie mam odpowiedzi.
Cofając się do XVIII wieku - jeszcze gorzej.
Coś w XVI i XVII chyba dałoby się znaleźć.
Może jedyny sposób wobec ewidentnego braku, to mitologizować. Chyba tak się właśnie dzieje.
Ale to nie dla mnie.

5098
Lemosfera / Re: Spektakl na podstawie SOLARIS potrzebuje wsparcia!
« dnia: Lutego 18, 2013, 12:27:52 am »
Bingo!!!
 Znaczy już. :)
Z lekkim plusem nawet i stachanowskim wyprzódkiem, fiu, fiu...
A może pstrowskim?
Powodzenia, teraz w pozafinansowych obręczach.

5100
Hyde Park / Re: Rzeź obyczajowa
« dnia: Lutego 17, 2013, 06:01:43 pm »
Cytuj
"Obecna władza III RP
Skąd takie ograniczenie? Ziemkiewicz krótkowidz?
Cofnijmy się nieco - język bardziej stonowany, bo profesorski.
http://niezalezna.pl/37746-postkomunistyczne-elity-rodowe-tajemnice
Można głębiej?
Dlaczego nie?
Po lekturze książki S. Kopera, "Polskie piekło - z dziejów elit emigracyjnych 39-45".
Już kilka dni po 7 września "wszyscy" byli nad granicą rumuńską. Ministrowie, sekretarze stanu, drobniejsi urzędnicy...
z dobytkiem, żonami, kochankami etc. - w państwowych limuzynach.
Z państwową kasą, którą sobie wydzielali.
Potem nowa elita we Francji, antysanacyjna - jeszcze gorzej.
Głębiej?
Nikodem Dyzma postać-symbol, twórca której n.b. zginął na tej granicy.
Podchorąży Mostowicz nieopatrznie cofnął się samochodem z pozostawionym przez uciekinierów chlebem, by rozdać go głodującym mieszkańcom.
A w miasteczku Kuty byli już Rosjanie.
 Wiele wersji :
- zbyt wolno oddawał broń
- miał za dobre buty
- uciekał samochodem przed czołgami. Ale kule z k.m. były szybsze.
Tiaa, tradycje samowystarczalności elit są głębokie i nie ma co się ich wypierać.

Strony: 1 ... 338 339 [340] 341 342 ... 441