"Maszyna wyglądała jak przeniesiona na Kruczą z powieści Lema, potwór wielkości małego samochodu, szumiący i strzelający parą, wyposażony w dwa tuziny tajemniczych wajch, światełek i zegarów w chromowych ramkach".
To cytat z opowiadania, całkiem niestarego.
Jakiego, czyjego? I co to za maszyna?
Ot, zagadka autokarowa.