6046
Hyde Park / Re: Męczy mnie...
« dnia: Lipca 29, 2010, 02:41:52 pm »
Takie teksty znalazłem na jakimś forum modelarskim z samolocikami w roli głównej.
A muszka? Też wygląda jak śmigło.
Kto wie?
Cytuj
Aha - i bardzo ładne śmigło - chociaż pewnie w "tamtych czasach" mówiło się "propeler", albo (wyczytane w starej książce) - "śmiga"
Cytuj
W angielskiej literaturze (Windsock) raczej piszą "airscrew" zamiast "propeller". "Śmiga"... ładne![]()
Cytuj
Ale propeler też był używany w języku polskim :lol: (cyt. "kręci się, jakby miał propeler w d..."). Nawet Młynarski w jakiejś piosence śpiewa "...Kuzyn z propelerem..." :lol:U nas by się powiedziało "popyla", a młodsi "z pałerem".
A "śmigę" znalazłem w "Księdze Wynalazków Przygód i Podróży" z początku ubiegłego wieku - jest tam m.in. opis Antoinette oraz sań motorowych ze "śmigą" właśnie i napisem pod zdjęciem (który mnie zawsze doprowadza do łez ze śmiechu): "Próba chyżości sanek motorowych". Ciekawe jaką chyżość miał ten Snipe :lol:
A muszka? Też wygląda jak śmigło.

Kto wie?