Mega medialnym faktem była zdaje się całą konferencja smoleńska. Ponieważ upłynął miesiąc a ja akurat wykroiłem kilka godzin wolnego to postanowiłem przejrzeć materiały.
Pod głównym adresem
http://www.konferencjasmolenska.pl/ wisi nadal oświadczenie "
Decyzją Komitetu Organizacyjnego... pliki... zostały przeniesione na prywatną stronę... SMOLENSKCRASH.COM. Strona ta jest również używana przez Komitet Organizacyjny do zarządzania wszelkimi danymi... Na niniejszej stronie nie będą już umieszczane żadne informacje poza oficjalnymi informacjami Komitetu Organizacyjnego" (skróty moje dla treściwości). Zapachniało trochę konspirą...
... a na stronie
http://smolenskcrash.com ten zapach zagęszcza powietrze w ołów; pierwsze co zrobiłem, to pojechałem do zakładki "
archive" mniemając, że natknę się tam na materiały pokonferencyjne a tymczasem natknąłem się na dramatyczne oświadczenie z oblężonej Warszawy:
Due to potential interference of the Polish authorities undermining any efforts of independent investigation of any elements of the truth and conducting independent research studies regarding the tragedy, the detailed information about the location of the conference will be given only immediately before the conference.
Warsaw, PLNa polski leci to jakoś tak:
W związku z możliwymi działaniami polskich władz podważających każdy wysiłek zmierzający do niezależnego śledztwa lub prowadzenia niezależnych badań w związku z (tą) tragedią, dokładna informacja o miejscu konferencji zostanie przekazana bezpośrednio przed jej rozpoczęciem.
Warszawa, PolskaOMG. Przed przeczytaniem spalić, popiół rozrzucić. Szutki szutkami, mniejsza o mniejszość, odnalazłem indeks autorów (
http://smolenskcrash.com/index.php/2012/index/search/authors), którzy wnieśli materiały na konferencję. Jak widać opublikowano materiały 3 (słownie: trzech) autorów*. Są to Ciszewski, Dobrowolski, Gieras. Z tych 3 autorów jeden zamieścił tylko abstrakt swego referatu (Ciszewski), dwóch pozostałych także ich drafty w pdf. Pomijam odnośniki do referatów "live" (nagrań z ich wygłoszenia). Tutaj znów konspiracja. Materiałów nie można pobrać bez zalogowania. Co ma to na celu? Nie wiem zaprawdę, ale cóż, zalogowałem się, oczywiście pod fałszywym nazwiskiem i adresem (jak konspiracja, to konspiracja, też muszę być czujny).
Ale do rzeczy. Referat Ciszewskiego byłby dla mnie ciekawy, ale póki nie pojawi się choćby draft po angielsku, to się z nim nie zapoznam, moja znajomość angielskiego technicznego "na słuch" nie jest wystarczająca.
Referat Dobrowolskiego to stary materiał, publikowany wcześniej w Salonie24 (ten o snuciu domysłów co do zgodności zapisów z czarnych skrzynek z przyjętym profilem zderzenia, bez szacunku błędów wynikających z reżimu pracy urządzenia), bez żadnych nowości.
Referat Gierasa miał wg autora dać porównanie "hipotetycznego" zderzenia Tu-154 z brzozą i pełnoskalowych testów zderzeniowych DC-7 i Constellation. Chodzi o linkowane filmy, w których widać jak tym samolotom odpadają skrzydła cięte dużo cieńszymi od brzozy słupami telegraficznymi. Referat to zbiór tabelek takich jak wymiary poszczególnych samolotów, wytrzymałości gatunków drzewa i tak dalej, zakończonych wnioskiem, że Tu-154 skrzydło odpaść nie mogło (bo jest większy, ma inną konstrukcję itp. - bez wskazania jak konkretnie te różnice miałyby rzutować na niemożność utraty skrzydła, w szczególności bez jakiegokolwiek matematycznego punktu zaczepienia).
I to już wszystko. Powtórzę, jak ktoś usnął i właśnie się obudził, z oficjalnej strony konferencji smoleńskiej można pobrać 2 drafty referatów, plus stare prezentacje Biniendy, Nowaczyka i Szuladzińskiego. Nie ma żadnych materiałów pokonferencyjnych (tzn. opracowanych, sprawdzonych i poprawionych po konferencji, wg standardów publikacji naukowych). No cóż, jak dla mnie, trochę mało. Nic, co można by sprawdzić. Strona wygląda na nietkniętą od października. Chyba, że jest jeszcze jakiś głębszy poziom konspiracji, o którym nie wiem. To mi właśnie pachnie mega faktem medialnym - i mega stratą mego czasu.
*Zamieszczono także, gwoli ścisłości, pod zakładką existing reports (
http://smolenskcrash.com/index.php/2012/index/pages/view/reports), materiały wcześniej prezentowane (opracowania Biniendy, Nowaczyka i Szuladzinskiego - czyli slide-show jaki Binienda i Nowaczyk pokazali rok temu, Szuladziński trochę później - nic nowego, nic, czego można by się czepić zębem matematyki).