Po trzecie sprawą nikt nie jest już zainteresowany począwszy od opozycji, której gdyby się chciało mogłaby ten "raport" obśmiewać strona po stronie, błąd po błędzie i bzdura po bzdurze w kampanii wyborczej - ale widocznie się jej nie chce.
Opozycja popełnia bardzo poważne błędy.
Jako Koalicja Europejska przeprowadziła bardzo słabą (pod wieloma względami) kampanię do Parlamentu Europejskiego i przegrała te wybory.
Do Sejmu i Senatu PO startuje jako Koalicja Obywatelska (z resztkami Nowoczesnej, chyba Zielonymi i może jakimiś samorządowcami).
Szefem sztabu został Brejza, dotychczas chyba niezbyt bliski kierownictwu PO.
Czy kampania w następnych wyborach będzie znacząco lepsza, to się okaże.
Brejza jest sprawą katastrofy zainteresowany na tyle, że wielokrotnie pisał w tej sprawie interpelacje i zapytania:
https://www.wprost.pl/opinie-i-komentarze/10231831/co-ze-skarga-na-rosje-do-mts-w-sprawie-zwrotu-tupolewa-msz-przerzuca-decyzje-na-rade-ministrow.html8 lipca 2019r.
„Poseł Krzysztof Brejza ponownie złożył interpelację w sprawie wraku tupolewa i zapowiadanej przez niektórych polityków PiS skargi na Rosję do MTS. Politykowi PO odpowiedziało MSZ oraz KPRM, jednak informacje przedstawione przez obie instytucje różnią się od siebie.
Poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza wielokrotnie pisał interpelacje i zadawał pytania w sprawie działań podkomisji, która zajmuje się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. [bold C.] Polityk pytał także o skargę Polski na Rosję w sprawie przetrzymywania przez Moskwę wraku tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku. Przed miesiącem Brejza wysłał do MSZ oraz do KPRM pisma z zapytaniem, czy w okresie od 1 lutego 2017 r. do 19 czerwca 2019 r. MSZ kierowało do premiera jakiekolwiek informacje dotyczące konieczności złożenia skargi do MTS w Hadze.
Skarga na Rosję była zapowiadana wielokrotnie przez polityków PiS, szczególnie byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, jednak nigdy nie została oficjalnie złożona. (…)”
Zacytowałem ca połowę artykułu, ale polecam całość.
Ale nawet gdyby Brejza tych interpelacji i zapytań nie pisał, to
OCZYWIŚCIE nie byłby powód, żeby na Forum tolerować kłamcę smoleńskiego.
*
„Po drugie w zasadzie regulamin nie wymaga pisania prawdy.”
No, to jest gigantyczne i skandaliczne niedopatrzenie, które administracja powinna natychmiast skorygować.
Na wszelki wypadek dodam, że oczywiście nie chodzi o zwalczanie błędów popełnianych w dobrej wierze, bo taki błąd może się zdarzyć każdemu (raz do roku), ale o zakaz świadomego pisania nieprawdy, przy czym ocena, czy uczestnik pisał nieprawdę świadomie należy do administracji, która powinna używać rozumu i doświadczenia życiowego.
*
Skąd ja wiem, że on kłamał świadomie?
Stąd, że czytałem (wtedy) Forum.
Gdyby on był zainteresowany uczciwą dyskusją, to odpowiedziałby na
PIERWSZY z Twoich circa dziesięciu apeli i udzielił odpowiedzi na Twoje pytania.
Ale on nie odpowiedział nawet za dziesiątym razem, ponieważ nie był zainteresowany dyskusją, tylko wypisywaniem tu pisowskich kłamstw.
Czego Ci więcej potrzeba?
Bronił Biniendy, a Binieda był i jest nie do obrony.
Jedynym uczciwym postępowaniem w debacie publicznej jest(byłoby) opublikowanie założeń do symulacji RAZEM z symulacją, a najpóźniej na pierwsze żądanie, a i to już wypadałoby przeprosić za zwłokę.
A Binienda łgał, że nie może ich pokazać, bo nie ma praw, itd.
Przecież jedyny sensowny sposób uprawiania nauki to taki, że hipotezy są „peer reviewed”.
A żeby „peer-owie” mogli ocenić symulację, to musieliby znać założenia.Ale Binienda ich nie ujawnił do dziś.
Jeżeli on tam, gdzie blacha miała milimetr, wstawił dziesięć milimetrów, itd., to wyszedł mu samolot ścinający brzozy.
Gdyby wstawił
blachę (płytę) o grubości dziesięciu albo dwudziestu centymetrów, a zamiast aluminium
tytan, albo jeszcze lepiej
bersil, to wyszedłby mu samolot, który mógłby przebić na wylot wieżę WTC i polecieć dalej.
To była jawna drwina z jakichkolwiek standardów uprawiania nauki, a nawet ze zwykłego zdrowego rozsądku.Świadome, cyniczne kłamstwo na polityczne zlecenie.
*
Co proponuję?
No, po pierwsze zmianę regulaminu.
A po drugie zastosowanie tego zmienionego regulaminu.
Ale to oczywiście będzie biurokratyczna podkładka, którą zrobisz sam dla Siebie,
bo
jako administrator mogłeś i możesz w każdej chwili wyprosić stąd kłamcę smoleńskiego.
Myślisz, że Zemek kazałby Ci to odkręcić – w imię swobody świadomego pisania kłamstw na Forum?
Serio?