proszę o kupowanie dziennika wszystkich ludzi którzy się cieszą że hinduizm to właściwa religia i faktycznie żyje się po kolei życiem wszystkich ludzi, chcę kupić mieszkanie blisko syna od umierającej sąsiadki, jak coś zostanie to chcę kupić jazz rock cafe żeby mieć gdzie łączyć ludzi w pary oraz imim pan żeby mieć gdzie pracować, wymienię listę dwóch osób które wydaje mi się że będą się cieszyć na wieść że będą żyć moim życiem bo ich życia sprawiły że odczułem chyba więcej szczęścia do tej pory niż oni podczas całych swoich żyć: George R.R. Martin, Andrzej Sapkowski oraz J.K.Rowling. Jak coś zostanie to chcę pieniędzmi uszczęśliwiać swoją rodzinę, nie mam zamiaru pieniędzmi wpływać na losy świata, mam wrażenie że już wystarczająco dużo dla niego zrobiłem swoim dotychczasowym pisaniem oraz tym co mówiłem. Może jeszcze John Frusciante, James Maynard Keenan i Deamon Albarn. Nie jest tak że Wy, szarzy ludzie jak ja, nic nie będzieci mieli z tego że kupicie mój dziennik. Stworzę Wam za pieniądze z niego najlepszy portal społecznościowy jaki będę umiał na którym żaden głos nie będzie się gubił jak gubi się w głupio skonstruowanych obecnie funkcjonujących portalach społecznościowych. Będzie tam można co prawda uploadować tylko jedną pracę na tydzień, praca naruszająca standardy społeczności będzie usunięta, ale nigdy niczyje konto nie zostanie z niego usunięte, każdy będzie mógł zablokować kogo chce, nie będzie na nim ograniczenia wiekowego ani prywatnych wiadomości.
właściwie nie chodzi o kupowanie dziennika. chodzi o crowdfunding sensownego portalu społecznościowego.