2446
DyLEMaty / Odp: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Listopada 23, 2017, 06:15:08 pm »Jeśli masz tych zegarków kilka i cały czas porównujesz ich odczyt to gdyby one były dla uproszczenia w jednej linii ze źródłem fal, to najpierw różniło by się "tykanie" pierwszego od źródła z pozostałymi, potem drugiego z pozostałymi itd.maziek, o ile mogę sądzić, słuszna idea. Trzy czy więcej zegary w linii prostej, na znacznej odleglości od siebie. Połączone, może przez kabel światłowodowy, z komparatorem częstotliwości i fazy. Trzeba jednak tak wyregulować systemę, żeby odcinek czasu, w jaki sygnał od zegarków dociera do przyrzędu pomiarowego, byłby dokładnie jednakowy dla wszystkich zegarków. A może, to da się dokonać później, przez obróbkę komputerową.
ps. A tak nawiasem: b. fajnie się tę Waszą dyskusję czyta . Taki powrót Forum do zdrowych korzeni, można rzec .Q, sądzisz pan, że ta gadanina nie ma nic wspólnego z Lemem, czyli to zupełny off-topic? Ależ nie, proszę pana!
A może, my występujemy tutaj jako zwolenniki szkoły profesora A. Dońdy z jego śwarnetyką . Może, my też gadamy na temat, co znajduje się na styku, między nauką a magią. Przecież te kwantowo splątane cząstki, paradoks EPR, redukcja funkcji falowej i inne taki rzeczy należą zarówno do magii jak i do fizyki. No, jak można wyobrazić sobie np. wpływ świadomości eksperymentatora na wyniki doświadczeń kwantowych? Albo nawet przeciętną dyfrakcję pojedynczego elektrona na dwóch szczelinach? Prawdziwa mistyka...