Troche to nieprecyzyjna informacja o paliwie, bo o takiej czystosci i kalorycznosci paliwa na stacjach benzynowych nie ma co marzyc. Plomien spalania tego paliwa jest zupelnie niewidoczny (z uwagi na wyzej wymienione parametry), jezeli czasem widzi sie plomienie przy okazji wypadkow, to jest to olej, zmieszany z paliwem.
Ciekawe jest jak wielka ilosc zmiennych musi przerabiac kierowca F1 w krotkim czasie, zeby wygrywac. Prawdopodobnie wiecej niz pilot mysliwca, a i przeciazenia sa nieliche; maxymalne rzecz jasna nie wieksze niz w mysliwcu, ale za to wystepujace co chwila i o ile mnie pamiec nie zawodzi to ok. 4 g na najciasniejszych zakretach, ale tej informacji pewien nie jestem. 2.5 g jest prawie co chwila, na relacjach z wyscigu jest pokazany w rogu ekranu licznik przeciazen i fajnie wszystko widac w kontekscie predkosci i przebiegu toru. Niedawno mialem okazje przejechac sie 600 konnym sierra cossworthem na torze jako pasazer i kierowca, i co ciekawe jako pasazer, wstyd przyznac
, puscilem pawia po stanieciu, a jako kierowca wcale mi sie przeciazenia nie daly zoladkowo we znaki. Co prawda jechalem wolniej, ale nie az tak duzo wolniej. Efekt psychologiczny?