Autor Wątek: Poradnia językowa  (Przeczytany 164754 razy)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #390 dnia: Grudnia 02, 2020, 04:30:36 pm »
Powstańczyni? :-\
https://www.facebook.com/rafal.trzaskowski/photos/sanitariuszka-powstańczyni-bohaterka-niestrudzona-strażniczka-pamięci-o-powstani/10157860507276091/

edit: Nie, to byłoby zbyt trywialne. "Insurgeńczyni"? Od łacińskiego insurgentes - powstańcy.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2020, 06:00:19 pm wysłana przez Lieber Augustin »

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #391 dnia: Grudnia 02, 2020, 04:53:40 pm »
@olka

Przepraszam... (tonem Wonsa-Ludwika, który właśnie upuścił Śleszyńską-Pompadurę) :-X

ps. Jest jeszcze wersja "powstanica", ale 1. odnosi się dopełniaczowo do pewnego nieboszczyka płci męskiej, 2. wygląda na zwykłego byka:
https://kpbc.umk.pl/publication/79281
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #392 dnia: Grudnia 02, 2020, 05:43:25 pm »
Tak LA, też stawiałbym na "powstańczyni", ewentualnie. Natomiast rzeczywiście "powstanka". Kojarzy mi się to z jakimś meblem czy innym udogodnieniem, ułatwiającym powstanie, znaczy wstanie np. z krzesła czy łóżka. Słówko wydaje się zdrobniałe (duże powstania, małe powstanka), co jeszcze bardziej mnie śmieszy.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #393 dnia: Grudnia 02, 2020, 06:07:48 pm »
Kojarzy mi się to z jakimś meblem czy innym udogodnieniem, ułatwiającym powstanie, znaczy wstanie np. z krzesła czy łóżka. Słówko wydaje się zdrobniałe (duże powstania, małe powstanka), co jeszcze bardziej mnie śmieszy.
A mnie kojarzy się z ospanką (mutanga) :)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #394 dnia: Grudnia 02, 2020, 08:51:25 pm »
Ja niestety nie mogę uciec od skojarzeń z Wańką-wstańką...taka Wańka-po-wstańka... :-\


Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #395 dnia: Grudnia 03, 2020, 01:24:47 am »
Co do skojarzeń - wolę nie mówić z jakimi kaczkami i praczkami kojarzy mi się podlinkowa, a ponoć wojenno-historyczna, akaczka (określenie członkini AK).

"Insurgeńczyni"? Od łacińskiego insurgentes

Była, używana już w XIX wieku, np. w kontekście Emilii Plater, urobiona od tego samego wyrazu, "insurgentka", IMHO znacznie zręczniejsza brzmieniowo niż wszystko o czym mówimy.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #396 dnia: Grudnia 17, 2020, 11:51:25 am »
@ liv
Cytuj
Wypada dać źródełko...cięzko będzie, chyba w wołoce, ale mam jego z 5 książek, papierowych. W wolnej chwili spróbuję poszukać, w każdym razie o grzebał się w jakimś staroruskim, w latopisach czy podobnych żywotach starocerkiewnych i tam... że to niby pierwotne znaczenie, obok tego współczesnego - wiadomego. Złudzeniem, zasłona, oszustwo - ta bladź.
Czyli majak  :) Że niby takiego słowa też używano na oddanie tej hinduskiej...albo coś m się nieźle pchrz.  :-\
Odpowiem w Poradni, by nie śmiecić w AL.
A propos pochodzenia rosyjskiego słowa „bladź”:

Etymologia słowa „блядь”.
Wyraz pochodzi od staroruskiego czasownika „блядити”, który oznaczał „kłamać, oszukiwać” oraz „bajdurzyć”. Uważa się, że to rosyjskie słowo jest spokrewnione z angielskim bladder - „pęcherz”, ale również „pleciuga”, a także z popularnym amerykanizmem blа-blа-blа - „próżna gadanina”. Współczesne znaczenie tego słowa jest najprawdopodobniej wynikiem pomylenia semantycznego ze słowem „блуд” - „rozpusta”, które pochodzi od starożytnego rosyjskiego „блудить” - „błądzić”. Do XVIII wieku słowo „б…” było używane w literaturze bez ograniczeń.

https://словарь-синонимов.рф/blog/istoriya-proishozhdeniya-slova-blyad-

Z drugiej strony,
W filozofii adwajtawedanta oraz w buddyzmie, maja jest iluzją, namacalną i mentalną rzeczywistością codziennie absorbującą świadomość żywych istot, zakrywającą przed nimi prawdę na temat tożsamości i ich związku z Brahmanem./.../
Mahamaja (wielka Maja) ma moc utrzymywania żywych istot w złudzeniu, a także wyzwolenia ich z ułudy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Maja_(religie_Wschodu)

Cóż, od kłamstwa i gadu-gadu prosta droga do iluzji-deluzji, złudzeń i omamów.
Masz słusznego, livie, niech mnie kule biją :)
Maja i bladź - siostry-bliźniaczki ;)

https://quotepark.com/pl/cytaty/419170-wlodzimierz-majakowski-partia-i-lenin-bliznieta-bracia-kogo-bardziej/

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #397 dnia: Grudnia 17, 2020, 12:43:15 pm »
Cytuj
A propos pochodzenia rosyjskiego słowa „bladź”:
"
O, dzięki, to mnie zwalnia z szukania w Wilku, nie w sensie że zupełnie odpuszczam, a dosłownie... o, spowalnia.
Mianowicie przerzuciłem wołokę, i tam nie ma, zostaje "wilczy notes", ale czasodeficyt teraz mam straszny.  Jak wpadnie w ręce, sprawdzę.
Gorzej, że mam omam taki, że już to  na tym forum poruszałem, ale wiadomo, jak to z pamięcią, im dalej tym bardziej..  :)
Tak właśnie on to jakoś wywodził, od bajdurzenia, omamiania, oszustwa etc. , grzebiąc w ruskich bylinach (nazwa urocza sama w sobie).
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2020, 01:31:44 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #398 dnia: Stycznia 07, 2021, 11:34:44 am »
@ liv
Cytuj
Wypada dać źródełko...cięzko będzie, chyba w wołoce, ale mam jego z 5 książek, papierowych. W wolnej chwili spróbuję poszukać, w każdym razie o grzebał się w jakimś staroruskim, w latopisach czy podobnych żywotach starocerkiewnych i tam... że to niby pierwotne znaczenie, obok tego współczesnego - wiadomego. Złudzeniem, zasłona, oszustwo - ta bladź.
Czyli majak  :) Że niby takiego słowa też używano na oddanie tej hinduskiej...albo coś m się nieźle pchrz.  :-\
Odpowiem w Poradni, by nie śmiecić w AL.
A propos pochodzenia rosyjskiego słowa „bladź”:

Etymologia słowa „блядь”.
Wyraz pochodzi od staroruskiego czasownika „блядити”, który oznaczał „kłamać, oszukiwać” oraz „bajdurzyć”. Uważa się, że to rosyjskie słowo jest spokrewnione z angielskim bladder - „pęcherz”, ale również „pleciuga”, a także z popularnym amerykanizmem blа-blа-blа - „próżna gadanina”. Współczesne znaczenie tego słowa jest najprawdopodobniej wynikiem pomylenia semantycznego ze słowem „блуд” - „rozpusta”, które pochodzi od starożytnego rosyjskiego „блудить” - „błądzić”. Do XVIII wieku słowo „б…” było używane w literaturze bez ograniczeń.

https://словарь-синонимов.рф/blog/istoriya-proishozhdeniya-slova-blyad-

Z drugiej strony,
W filozofii adwajtawedanta oraz w buddyzmie, maja jest iluzją, namacalną i mentalną rzeczywistością codziennie absorbującą świadomość żywych istot, zakrywającą przed nimi prawdę na temat tożsamości i ich związku z Brahmanem./.../
Mahamaja (wielka Maja) ma moc utrzymywania żywych istot w złudzeniu, a także wyzwolenia ich z ułudy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Maja_(religie_Wschodu)

Cóż, od kłamstwa i gadu-gadu prosta droga do iluzji-deluzji, złudzeń i omamów.
Masz słusznego, livie, niech mnie kule biją :)
Maja i bladź - siostry-bliźniaczki ;)

https://quotepark.com/pl/cytaty/419170-wlodzimierz-majakowski-partia-i-lenin-bliznieta-bracia-kogo-bardziej/
Jeszcze kamyczek do "blijadźi".
Otóż mamy w języku polskim słowo "blaga - blagier" co oznacza kłamstwo.
https://pl.wiktionary.org/wiki/blaga
Wprawdzie wywodzą je z języka francuskiego "blague", ale po francusku to żart. Żart to nie to samo co kłamstwo przynajmniej, nie do końca to samo  :)
Stad pomyślało się, że blaga od bladzi może?
Lub wszystkie te słowa mają korzeń indoeuropejski?

Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #399 dnia: Stycznia 07, 2021, 11:55:37 am »
Tereferekuku.
Włącz jeszcze "blady".
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #400 dnia: Stycznia 07, 2021, 01:21:38 pm »
Mnie się zdaje, na słuch, że jednak bladze bliżej do żartu, bo blaga nie jest tak pejoratywna jak kłamstwo, ma pewien odcień satyryczno-żartobliwy właśnie. Nazwać kogoś kłamcą to jednoznacznie źle, zaś blagier ma w sobie wiele ciepła ;) . O ile sobie przypominam jeden ksiądz wywiódł zresztą onegdaj, że wszystkie języki na świecie pochodzą od polskiego, więc...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #401 dnia: Stycznia 07, 2021, 02:24:27 pm »
Stad pomyślało się, że blaga od bladzi może?
Lub wszystkie te słowa mają korzeń indoeuropejski?
Mniemam, że raczej to drugie. Czasem okazuje się, że słowa o zupełnie różnym znaczeniu i brzmieniu, a nawet w różnych językach, mają wspólny korzeń.
Niedawno ze zdziwieniem przeczytałem, że takie na pozór dalekie od siebie angielskie słowa jak "sex" i "saw" pochodzą od pradawnego rdzenia "sek-" w znaczeniu "ciąć, odcinać".
W grupie języków słowiańskich ów rdzeń poniekąd zachował swoje pierwotne znaczenie i brzmienie: "siekiera" oraz "сокира" w ukraińskim. Natomiast w języku pragermańskim przybrał formę "sago-", skąd pochodzą "saw" i, jak domyślam, niemieckie "Säge". Inna gałąź, poprez pra-włoskie "seksus" (podział, w tym na męską i żeńską płec) i łacińskie "sexus", prowadzi ku seksu we współczesnym tego słowa znaczeniu.

O, proszę:

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #402 dnia: Stycznia 07, 2021, 02:45:18 pm »
Cytuj
Mnie się zdaje, na słuch, że jednak bladze bliżej do żartu, bo blaga nie jest tak pejoratywna jak kłamstwo, ma pewien odcień satyryczno-żartobliwy właśnie
Na mój też. Taki rodzaj bajeranta, bardziej niż kłamcy ,nie wspominając o kłamcy ohydnym, choć co do istoty to to samo.
Cytuj
Niedawno ze zdziwieniem przeczytałem, że takie na pozór dalekie od siebie angielskie słowa jak "sex" i "saw" pochodzą od pradawnego rdzenia "sek-" w znaczeniu "ciąć, odcinać".
No i masz...znaczy mamy wprost zrdzeniem - "sekator"  :D Dawniej sekutnik, co prowadzi nas w zupełnie inne rejony, bliższe temu seksu  8)
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/sekator;5495658.html
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #403 dnia: Stycznia 07, 2021, 02:53:13 pm »
Można wyguglać ile słów jest identycznych lub prawie identycznych w polskim i hinduskim np. https://faktopedia.pl/495781 ale najbardziej mnie rozśmieszyło, o ile coś mi się nie miesza, że kura też jest tak samo ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #404 dnia: Stycznia 07, 2021, 05:29:31 pm »
Można wyguglać ile słów jest identycznych lub prawie identycznych w polskim i hinduskim np. https://faktopedia.pl/495781 ale najbardziej mnie rozśmieszyło, o ile coś mi się nie miesza, że kura też jest tak samo ;) .
Konkretnie chodzi o sanskryt i podobieństwo że słowiańskimi językami generalnie. Jest ponad 200 bardzo podobnych słów. Sanskryt to teraz ok.1% mówiących w Indiach, sięga 4k lat wstecz do wedyjskiego sanskrytu (Weda to wiedza) i kasty Braminów (nauczyciele, kapłani). Co ciekawsze, ich dna ma bardzo wysoki procent haplogrupy która dzieła że Słowianami.