Zgadza sie, Korwin niewiele sensownego powiedzial w tym temacie (kolonizacji) w sensie technicznym. Co do sytuacji na Wenus, ze jest jakoby podobna do Ziemi sprzed 50 mln lat, to cos mu sie musialo pokielbasic grubo
Kiedys widzialem wywiad z Lemem, chyba ten z Miecugowem i podobnie chlapnal, ze zycie na Ziemi istnieje 300 mln lat, az nie moglem uwierzyc uszom
.
Istotnie Korwin osobiscie duzo sie odnosi do Lema i cytuje go, podobnie Michalkiewicz.
A czy by glosowal? Znowu w jednym z wywiadow (Summa po 30 latach) twierdzil, ze nie zna sie na polityce i bardziej interesuje go to co bedzie za miliard lat, a nie za milion. Nie mniej jednak, opowiadanie w opowiadaniu, o Malapucym Chalosie, plus inne...