Tak na wszelki wypadek, choć będzie zdaje się totalna pogodowa lipa: modelarze przewidują na jutro, 22 listopada o 5:50 rano naszego czasu (UT +1) wybuch aktywności roju Alfa Monocerotydów. Gdyby spodziewana aktywność nastąpiła, byłby to deszcz meteorów - czyli zjawisko obserwowane rzadko, raz na kilka-kilkanaście lat. Niestety, po pierwsze pogoda, a po drugie lojalnie uprzedzam, że za mojego zainteresowania meteorami modelarze przewidywali już ze 3 czy 4 wybuchy i żaden był nie wybuchł. Mimo to zamierzam zwlec się z wyra w pełnej gotowości w razie czego. Maksimum ma być wąskie, powiedzmy pół godziny (kwadrans przed wymienioną godziną, kwadrans po).