Lemoniada 2014

[maziek]

Cofam życzliwą ocenę!

[olkapolka]

Termin - do 16 lutego 2014, 23:58. Do cytatu należy dołączyć namiar źródła.

O! Zdążyłam;)
Ale cytatu nie mam. Jednego. No bo jak? Wybrać jeden - niby najlepszy? Najcharakterystyczniejszy? Naj...naj...?
Myślę sobie, że jedna ryta/wyryta/zryta tabliczka to pomyłka.
W każdej książce Lema roi się od zdań/fragmentów nadających się na okolicznościowe moty...stąd - skoro nie ma jednego cytatu - to postuluję znieść jedną tablicę!;)
Zamienić ją na wiele tabliczek - ale to nie rozwiązuje problemu - tylko go rozszerza;) Więc zamienić na jedną, ale taką, na której da się zmieniać tekst:)
Taki cytat na każdą okazję, na środę, marzec, Lemoniadę etc;)
Zresztą - gdzieś był wątek z cytatami...można odgrzebać:)

[Q]

Mój ulubiony cytat (przydługi) jest z "Cyberiady" ("Kobyszczę" konkretnie go zawiera):

"Zarodzią życia był ci wszak ocean, który się przy brzegach uczciwie zamulił. Powstało błoto rzadkie, czyli koloidy-niedoidy, Słońce przygrzało, błoto zgęstniało, piorun w to huknął, wszystko zakwasił aminowo - czyli na amen - i tak powstał syr, który z czasem odszedł na suchsze miejsce. Wyrosły mu uszy, żeby słyszał, jak zdobycz nadciąga, a także zęby i nogi, żeby ją dogonił i zjadł. A jeśli mu nie wyrosły albo za krótkie były, jego zjedli. Stworzycielką rozumu jest tedy ewolucja; cóż w niej bowiem Głupota i Mądrość oraz Dobro i Zło? Dobro to tyle, kiedy ja kogoś zjem, a Zło, kiedy mnie zjedzą. Toż i z Rozumem: zjedzony, że na to mu przyszło, jest głupszy od jedzącego, ponieważ nie może mieć racji ten, kogo nie ma, a wcale nie ma tego, kto został spożyty. Lecz kto by wszystkich innych zjadł, sam będzie zamorzony, i tak się ustanawia umiar."

Celniejszę tegoż połowę Miesław już zresztą cytował:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=396.msg17356#msg17356

A drugi co do ulubienia, ten o siedzeniu w jaskiniach, co ongiś w sygnaturce miałem, z "Fiaska":

"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach."

I te jeszcze fajne:

"ciastogłowi kwaśną swą fermentację wzięli za ducha, mięs prucie za historię, środki rozkład odraczające - za cywilizację" - "Powrót..."

"Wydelikaciła nas cywilizacja jak jagódki cieplarniane: pulchniśmy, rumiani, nie zahartowani dostatecznie, nie uwędzeni w dymie diabelskim!" - "Obłok.."

"Rzekomy trening był nieodwołalną rzeczywistością; wstęp – treścią właściwą; nadzieje – mrzonkami; nie obowiązujące zaś, prowizoryczne, tymczasowe i byle jakie – jedyną zawartością życia." - "Ananke"

A na koniec nietypowo optymistycznie :

"Ludzie zbudują, mimo wszystkie zawody, klęski i tragiczne omyłki, lepszy świat. Gdybyśmy nie mieli działać z tą myślą, utracilibyśmy wiarę w człowieka i jego możliwości, a wtedy lepiej byłoby nie żyć, przyjacielu." - "Dialogi"

[maziek]

Każde zdanie książki znaczy coś, także wyrwane z kontekstu, ale w jego obrębie zespala się ze znaczeniami innych zdań, tych, co je poprzedziły, i tych, co nastąpią. Z takiego przesiąkania, narastania i kumulowania ogniskowego wynika w końcu owa znieruchomiała w czasie myśl, jaką jest dzieło.

Głos Pana, wydanie pierwsze, Czytelnik 1968, str. 187.

[Stanisław Remuszko]

Tak tocz'na, Wasze Wysokobłagarodje. Słuszajus'!
vosbm

[maziek]

To akceptacja moich wysiłków duszpasterskich czy wyrażenie woli przeniesienia cytatyczności do osobnego wątku (a może prościej do Lemoniady)?

[Stanisław Remuszko]

Jadno i drugie. Zdecydowanie tak, a nawet TRZY RAZY TAK (choć to zdrajcy znak).
vosbm

[Stanisław Remuszko]

Który zestaw odpowiedzi na pytanie:
Z czym związany był efekt Romneya?
jest lepsze, to:
1. z kurą (ladies - the first!)
2. z kogutem
3. ze śmiercią
4. z życiem
czy to:
1. z żółtkiem
2. z białkiem
3. ze skorupką
4. z kurnikiem
vosbm

[Q]

Odpowiem pierwszy - pierwszy.

[Stanisław Remuszko]

A taki Maziek na pszykłat - nie wiedział co odpowiedzieć!
vosbm

[Stanisław Remuszko]

Jak to obrócić o pipół w prawo?

edit maziek: porządne pipuł same sobie obracają o pipuł!

Kiedyś się nauczę. Dzięki. (- Sorry, taką mamy remuszkę...)
Co zaś adrem się tyczy, to jest to ideowy rysunek kostki granitowej (granit strzeliński), z ukośnym siedziskiem (żeby znużeni przechodnie nie siadali na Mistrzu). Przypomnę, że w Ogrodzie posadzono labirynt tuj, między którymi wiodą splątane ścieżki wyłożone białym tłuczniem podstrzelińskim, wzrok zaś zbłąkanych wędrowców powinna od czasu do czasu przykuwać Mistrzowska Sętęcja*, umieszczona na metalowej tablicy przyklejonej (klej Kropelka) do ukośnego obelisku.
Kierownictwo Placówki wdzięcznie i z gracją zaprasza do zabrania głosu w sprawie ekspozycji (jeśli ktoś ma coś sensownego do powiedzenia) do końca lutego. Propozycje zostaną wnikliwie rozpatrzone z niejakim udziałem niżej podpisanego zgreda.
vosbm
---------------
*naprawdę proszę z kolan i niecierpliwie czekam na obiecane pomysły-cytaty...

[Stanisław Remuszko]

http://www.ogroddoswiadczen.pl/pl.php

[Q]

Tak patrzę na ta strona i zastanawiam się jaką też substancją napełniona jest ta rakieto-flaszka... Na mój rozum powinna być - księżycówka .

[maziek]

Księżycówka to może być u jakichś łże-fantastów, u Lema to jest wszechświatówka, albo nawet wódka wszelkiego pomyślenia, dobrego i złego. Żartowałem,  po prawdzie sądzę, że tam jest osobliwość.

[Stanisław Remuszko]

A gdyby Panowie golnęli (sołtysówki, czegokolwiek, byle treściwego gradusowo, żeby sponiewierało) i spróbowali rzec z marszu (ale uczciwie!) NA ILE pytań znają Panowie (wydaje Im się że znają) respons?
męber