Wiadomości

6286

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Stycznia 24, 2010, 10:36:57 pm »

Na marginesie tragedii Haitańczyków, pojawiły się w mediach ciekawe (dla mnie nowe) aspekty ich kultury.
Najbardziej zdziwiło, a nawet zszokowało mnie to:

Wizerunek Erzulie Dantor (Ezili Danto). Jednego z głównych bóstw żeńskich religii WODU. Opiekunki miłości, namiętności, zazdrości itp. Wiadome podobieństwo nieprzypadkowe i wiąże się z Napoleonem, legionistami i ciągle obecną tam "czarną" polonią.
Tu więcej
http://wyborcza.pl/1,75480,7486464,Czarna_Polonia.html?as=1&ias=5&startsz=x

6287

Hyde Park / Odp: Właśnie stworzyłem...

« dnia: Stycznia 23, 2010, 05:05:51 pm »

Jakos nie polubilam sie nigdy z SDM

Ja też i nawet do końca nie wiem dlaczego? Chyba za zbyt łzawy landrynmentalizm (jak na mój gust). Piosenki Stachury najlepiej pasowały mi w wersji takiego zespołu z Olecka -  "Po drodze", z młodym M.Gałązką. Ale szybko się rozpadli. Sam Gałazka zaś, wkrótce popadł w nałogoholizm.
Edit
Zerknąłem na stronkę netową M.G. i widzę, że się reanimowali i reaktywowali w kapitaliźmie.

P.S. Sylwestrowa opowieść Q i przywołany przez Olę Kaczmarski, skojarzył mi się z tym utworem.
http://www.youtube.com/watch?v=dAnrgHfrlFo

6288

Hyde Park / Odp: Właśnie stworzyłem...

« dnia: Stycznia 23, 2010, 01:11:03 am »

Nie omami nas forsa
ni sławy pusty dźwięk! Wink

Łeee, to Stachury, a śpiewały Gałązki, SDM i meny, meny others. I oczywiście , wszyscy miłośnicy piwa z Brunonem

6289

Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Szpital Przemienienia]

« dnia: Stycznia 23, 2010, 01:05:54 am »

Przecież główny bohater jest idiotą!

Idiota - poniżej 20-stki w skali Wechslera. Poziom 3-latka. Ostra jesteś
Z tą Nosilewską, to nie wiem, co niejasne. Ładna, acz niepociągliwa - pełno takich. Więc Stefan ją ignoruje, lub podsuwa koledze.
A,że budowanie portretów psychologicznych kiepsko mistrzowi wychodziło, to się zgodzę. Ale też nie o to mu chodziło chyba. Swoją drogą ciekaw jestem, ile Stanisława w Stefanie?
I tak myślę, że czas by do puenty zmierzać i skończyć ten wątek. Raptem dwa rozdziałki zostały (o których, nie bardzo wiem co napisać). Może Terminus jakowąś dedlinę wyznaczy?

6290

Hyde Park / Odp: Właśnie stworzyłem...

« dnia: Stycznia 23, 2010, 12:47:51 am »

Ci proustowi byli jednak subtelniejsi

No cóż Q,
Są buraki pastewne i są buraki cukrowe
Ale stronka którą s(pół)tworzyłeś, wielce interesująca.

6291

Hyde Park / Re: Klub PoLemistów

« dnia: Stycznia 21, 2010, 08:35:06 pm »

To jeszcze was pomęczę dziećrobotkami.

6292

Prezentacje maturalne / Re: [M] Twórczość ulubionego prozaika - Matura 2010

« dnia: Stycznia 20, 2010, 11:23:53 pm »

No, to już jakoś wygląda.
Brakuje mi tylko rozwinięcia tej części tematu, która brzmi "ulubiony".Że co, oparcie na solidnej wiedzy ,wyobraźnia/fantazja, oryginalne słowotwórstwo, czarnowidztwo, sceny erotyczne...?
 Za coś, do licha, go lubisz, skoro wybrałeś.

6293

Hyde Park / Re: Klub PoLemistów

« dnia: Stycznia 17, 2010, 06:48:35 pm »

Zaraz...

Właśnie, zaraz, zaraz, trochę poewoluuje ta nekrosfera jeszcze i będzie deux ex machina (dosłownie) !

Trudno jej ewoluować, bo po rozwiązaniu problemu/zagrożenia, zaraz rozpada się na proste cząstki. Chyba, że natrafiłaby problem z którym dłużej trza się parać. Wtedy, ubocznie,nadmiarowo,  świadomość mogłaby się wykluć (i rozpadać się byłoby boleśniej) A jak problem nierozwiązywalny, to i do Deuxa by doszła .Albo do cna się zużyła.

6294

Hyde Park / Re: Klub PoLemistów

« dnia: Stycznia 17, 2010, 03:33:34 pm »

W imieniu dziecia, dzięki za dobre słowo.
Co do lektur, problem robi się urojony. Jeszcze w podstawówce większość czyta. W gimnazjum zdecydowana mniejszość. W liceum – jednostki.
Królują bryki i omówienia internetowe. Zasada jest prosta, im grubsza książka, tym mniej czytelników.
Oczywiście, zasada dotyczy lektur. Zresztą, Radek o tym pisał i to pokrywa się z moimi obserwacjami.
Z przyswajaniem lektur jest jeszcze ten problem (poza ich doborem), że jakiś czas temu zrezygnowano z szerszego omawiania tła, a praktycznie nie ma korelacji z np. historią. I tak np. dzieci obmawiają Pana Tadeusza (bodaj w gimnazjum), nie mając pojęcia o ówczesnej sytuacji Polaków i wojnach napoleońskich. Lalkę bez wiedzy o kapitalizmie przemysłowym, zaborach itp.
Pozostają wiec fabułki i opisy przyrody, a nie daj Boże rymy – dziwić się?
Jeszcze jako tako, do wrażliwszych, trafiają książki o podłożu egzystencjalnym typu Jądro ciemności, czy Zbrodnia i kara.

6295

Prezentacje maturalne / Re: [M] Twórczość ulubionego prozaika - Matura 2010

« dnia: Stycznia 16, 2010, 05:43:58 pm »

Jak chcesz wkomponować kryminał, to lepiej "Katar". Jest krótki, no i nie sknocony, a wręcz przeciwnie.
To jaki jest temat tej prezentacji?
Bo jak chcesz zagrać konwencjami, to "Prezentacja urojona", jak ulał

6296

Prezentacje maturalne / Re: [M] Twórczość ulubionego prozaika - Matura 2010

« dnia: Stycznia 14, 2010, 03:32:47 pm »

Prozaik Lem pisywał też ciekawe wiersze
 i tworzył rysunki.
Tobyś dopiero komisję zafrapował

6297

Hyde Park / Re: Klub PoLemistów

« dnia: Stycznia 14, 2010, 09:19:20 am »

Tata pomagal dzieciowi?

Nic a nic, tzn. dzieć poprosił żebym mu coś(to) wydrukował. I tyle mojej pomocy. Lekko wyrodny w tym temacie jestem i  na szkołę zwalam
Zresztą w paincie, to ja cieńszy jestem nawet od dziecków.

6298

Prezentacje maturalne / Re: [M] Twórczość ulubionego prozaika - Matura 2010

« dnia: Stycznia 13, 2010, 11:57:15 pm »

Sprecyzuj ,za co go lubisz i każdą lubostkę egzemplifikuj książką.
 Sknocony raczej wywal, no, chyba że lubisz knoty

6299

Hyde Park / Re: Klub PoLemistów

« dnia: Stycznia 13, 2010, 10:50:37 pm »

PRZEDLEMIŚCI, też istnieją
Buszują tu maturzysty rożnorakie, gotowców szukając, a tymczasem w podstawówkach, "Robocie bajki" młode lepniacze główki nękają.
Dopadło to i mojego dziecia
Podsunąłem więc księgę z solidnej serii GW i śledzę co dalej. Dzieć początkowo wykazał spore zainteresowanie ,ale po trzech stronach "Uranowych uszu" stwierdził, że nic nie rozumie. Za to rozróżnia postaci. W szkole widać pani coś objaśniała, bo dzieć wyprodukował takie oto:

6300

Hyde Park / Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem

« dnia: Stycznia 12, 2010, 11:27:38 pm »

Jak to było z tymi co nie widzieli i uwierzyli itd?

Zapewne wciśnięto im jakiś trefny towar
Ale w tym wypadku Maziek, w moich rodzinnych stronach, takie bagiennostawiki były w prawie każdym lasku.
I po mrozach, przy odwilży, robiły się takie właśnie wzorki na lodzie - co przypomniałeś mi tymi zdjęciami. Zresztą przejście nogami przez toto to był wyczyn szczeniacki (ale asekurancko, z kawałem styropianu lub desek jakichś)