Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: 1 ... 785 786 [787] 788 789 ... 853
11791
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Grudnia 01, 2007, 06:09:04 pm »
Hoko, Ty tak pięknie tłomaczysz, jak Ordonka prawie ;). Chyba wreszcie będę musiał zaorać ten ugór i doczytać...
Cytuj
I to rzróżnienie z ostatniego akapitu, że jeden myśli, drugi robi, dzisiaj jest już nieskuteczne.
Ale ciekawe jest, że Platon sie ostał. Trójkąty istnieją. Czytam Penrose (na wyrywki, bo inaczej nie wychodzi) i tak sobie myślę...

11792
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Listopada 30, 2007, 07:25:55 pm »
A to musi sobie nieboszczyk taką trumnę kupować?

11793
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 30, 2007, 06:32:25 pm »
Cytuj
A co rozumiesz przez "filozofia"? Jeśli abstrakcję, to matematyka była czystą filozofią...
Chodzi mi o to że kiedyś najpierw była pewna idea, "filozofia", system a potem mniej znaczący faceci (nazwijmy ich naukowcami) patrzyli na efekty. Taki np. Kepler (naukowiec nie filozof*, rzecz w zjawisku) miał teorię, że sfery zawierające w sobie orbity kolejnych planet od Słońca wpisują sie w kolejne figury (wielościany foremne) platońskie, z kolei wzajemnie w siebie powpisywane. Tak się złozyło, że mniej więcej pasowało wg ówczesnych niedokładnych danych (ale mocno mniejewięcej, więc Kepler w końcu porzucił ten pomysł, dziś nazywany przez niektórych "zerowym" prawem Keplera ;) ). Rzecz w tym, że Kepler najpier uznał, zgodnie z platońskim systemem, że tak musi być, a dopiero później zabrał się za weryfikację doświadczalną i mimo pewnych oczywistych niezgodności uparcie kombinował dalej, choć mu nie wychodziło. Czyli Filozofia była pewnym szkieletem tego wszystkiego. Była IDEA.

Dziś, jak piszesz, wymaga się od filozofii (lepiej chyba jednak metodologii), żeby dało się za jej pomocą opisać doświadczenie, i żeby doświadczenie "nie zaskoczyło", nie wyszło poza ramy metodologii. Nie ma w tym idei, w pewnym sensie metodologia jest tylko zwierciadłem, negatywem rzeczywistości.

* Filozof też naukowiec, chodzi mi tu o pewne umowne rozgraniczenie, filozof to taki brodaty gość co ćmi fajki w nocy i żłopie kawę a w dzień śpi, o ile zdoła sobie nad ranem udowodnić, że łóżko istnieje, a naukowiec to taki zawodnik w chałacie pożartym kwasami co ręką skręca nadprzewodzący drut pod napięciem i ma takie smieszne bryle w drucianych oprawkach. Łatwo w sumie rozróżnić.

11794
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 30, 2007, 05:33:06 pm »
Cytuj
Zasady metodologii sa wyprowadzane z doświadczenia, ale jednocześnie stanowią jego kryterium weryfikacyjne.
W takim razie gdzie tu filozofia? Zero abstrakcji.

11795
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 30, 2007, 05:21:07 pm »
Pytanie jednak, czy metodologia jest sednem sprawy, czy doświadczenie...

11796
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 30, 2007, 01:42:33 pm »
W zasadzie mam na tę kwestie potwornie prymitywny pogląd, jak mi już Hoko delikatnie to wytknął, który sprowadza się do tego, że nie da się świata badać w ten sposób, żeby siąść gdzieś w ciepłym miejscu i wszystko od a do z filozoficznie wymyślić i żeby to pasowało do życia. Filozofia, jak sądzę całkowicie zatraciła zdolność do tłumaczenia świata. Więc w zasadzie w czym rzecz?

11797
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 30, 2007, 12:57:03 pm »
Ale w zasadzie, jak mawiał był Draco zanim poszedł w pieluchy, ossochoźii?

Bo nie moge meritum wyłapać?

11798
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Listopada 27, 2007, 09:58:50 pm »
Wczoraj w tele podali że za nie pamiętam 125 lat czy 125 tyś lat męski chromosom całkiem zaniknie (bo się zmniejsza) i zostaną same kobity - oglądaliśmy to z synem (lat 11). Dzisiaj przy obiedzie nastapiło krótkie spięcie (ale powerful ;) ) na linii moja ukochana żona - moja ukochana mama. Mój syn po wszystkim zaszedł do mojej samotni i pyta: tato? Ale o co chodzi? Mówię (filozoficznie): synu, z kobietami tak jest, nie wiadomo o co chodzi a mogą się pozabijać. Syn, po chwili namysłu - no to one się za te 125 tyś. lat na prawdę pozabijają...

11799
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Listopada 27, 2007, 06:43:47 pm »
Cytuj
Wtedy to sie panie żyło!
18 lat.

11800
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Listopada 25, 2007, 05:48:09 pm »
Cytuj
Słyszałem o tym daawno temu...
Kuurde, ja to jednak w zaścianku żyję...

11801
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 25, 2007, 03:00:53 pm »
VOLVOX. Wzorzec pierwszego wielokomórkowca. Jak sama nazwa wskazuje przodek VOLVO.

11802
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 25, 2007, 02:09:40 pm »
Podobne do selera. Niech se łazi.

Ten konkretny obrazek wziąłem z APOD-a gdzie codziennie jest nowy obrazek astro z objaśnieniem zawodowca.

11803
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 25, 2007, 09:32:46 am »
W Colorado to mają nie tylko taki fajny rów ale i fajne chmury...


11804
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Listopada 19, 2007, 05:33:03 pm »
Ciekawe, czym ją karmią...

11805
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Listopada 14, 2007, 08:12:35 pm »
Tunguska 1908. Najbardziej mózgo_zapładniająca katastrofa w dziejach człowieka... Dziś juz (google.maps) nic nie widać. Tajga jest wieczna.


Strony: 1 ... 785 786 [787] 788 789 ... 853