Tobie tylko jedno w głowie. Też tak miałem około pięćdziesiątki (trzecia młodość), ale potem na ogół (90%?) przechodzi. Choć architekci mogą mieć inaczej, bo Twój profesjonalny kumpel (prof. Budzyński) ostatnie z trójki swych świeżych biologicznych dzieci stworzył po siedemdziesiątce.
Ja - owszem, nadal jestem erotoman, ale od dawna już tylko gawędziarz :-)
Lepiej powiedz, jak powinno być po polskiemu:
Sprzedał się milion egzemplarzy?
czy
Sprzedało się milion egzemplarzy?
R.