Czczenie Hitlera i powrót do nazistowskiej symboliki to reakcja na multi-kulti ? Nie za daleka paralela?
Pewna Pani, nb. krewna Lema ze strony ojca, zdaje się to potwierdzać.
Cofając się do ilości Żydów w społeczeństwie międzywojennych Niemiec - pół procenta, czy pięć?
- to nie ma znaczenia. Żyd stał się figurą stylistyczną, podobnie jak wróg ludu w ZSRR (a ilu tych było?).
Rodzajem pałki lingwistycznej na wrogów (a wróg musi wszak być, to podstawa każdego totalitaryzmu);
słowem-kluczem, trzymając się stylistyki Klemperera, tego od języka III Rzeszy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/LTI_%E2%80%93_notatnik_filologaNie ten Żydem, kto jest Żydem, ale ten którego my wskażemy że jest. - ten cytat znam z lokalnego podwórka, ale prawie pewien jestem jego hitlerowskich korzeni. Wszak w otoczeniu Hitlera Żydzi też robili kariery (choć ograniczone) o czym zresztą Lem pisał.
Inna sprawa, że ilościowe traktowanie tematu mocno upraszcza. Stuosobowa, dobrze zorganizowana bojówka bez problemu rozgoni kilkutysięczny tłum - ale to marginesem...
Wracając do rzeczonej na wstępie Pani, która przeżyła lwowską zagładę, zapytana o Niemców, dlaczego oni, tak odpowiada
https://www.youtube.com/watch?v=C5RZ7y8JavAOd 34 minuty
Kluczowe zdanie, a pani jest naukowcem z warsztatem, doktorem chemii; w uproszczeniu tego zdania, nie Pani - W Niemczech Żydzi mieli najłatwiejszą ścieżkę asymilacji. Byli najbardziej w Europie zasymilowani (potem jest długi wywód o sferach naukowych, Einsteinie i innych, z tezą że drzazga z której potem wyszła pałka zrodziła się już na przełomie wieków).
Jak dla mnie politycznym kamieniem węgielnym zdarzeń późniejszych była teza o "nożu w plecy" podczas Wielkiej Wojny - czyli rewolucji listopadowej 1918. Potem wystarczyło tylko ją rozwinąć. A kto zrobił rewolucję? - SPD (USPD).
A kto stworzył tę partię i budująca ją ideologię? Jest spisek? Jest.
Gospodarczo rzecz jasna zadecydował Wielki Kryzys Ekonomiczny i zawalenie się gospodarki RW. Największe tąpniecie w skali globu właśnie tam. Bez niego Hitler zostałby na marginesie polityki.
Czy asymilacja to to samo co multi-kulti?
Bo jeżeli tak to może działać odwrotnie, na co wskazywałby ówczesny niemiecki przykład możliwego rozwoju sytuacji. Ale to nie musi być regułą, chyba?