Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - miazo

Strony: 1 [2] 3 4 ... 27
16
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Października 20, 2023, 02:51:08 pm »
Cytuj
Swobodna debata jest wtedy, jak Tusk ma 100% telewizji. Jak ma tylko 66% to jest dyskryminowany i uciśniony.

Jak to niby policzyłeś? Masz jakieś liczby, które możesz przedstawić, żeby te swoje 100 i 66 procent uzasadnić?

A patrz np. tutaj: Czas antenowy przedstawicieli partii politycznych w TVP 2014 i 2018.



17
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Października 20, 2023, 10:02:04 am »
Cytuj
Gnój, jakiego narobił PiS w przestrzeni publicznej przez lata - bo robili to metodycznie od zawsze i grubo przed "odzyskaniem" Polski osiem lat temu, ale przez te osiem lat był klasa samą dla siebie i ustanowił w tej mierze niezwykle głębokie standardy - wg mnie jest nie do posprzątania.

Tym bardziej doceńmy tych, którzy próbują: link.

18
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Października 17, 2023, 02:25:59 pm »
Poczekaj, ja bym chciał się dowiedzieć czegoś o tym "tryumfie Kaczora".

19
DyLEMaty / Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« dnia: Września 28, 2023, 04:50:44 pm »
Cytuj
Cytuj
Np. bez problemu można czytać znaki pionowe i poziome
Znaki to teraz czyta prawie każde auto i ACC dostosuje do nich prędkość jeśli zadasz mu większą - tutaj problemu nie widzę.

No właśnie nie bardzo sobie auta z tym radzą, bo np.:
- Nie zauważają wszystkich znaków.
- Zauważają znaki na drodze obok (np. drodze technicznej / lokalnej położonej wzdłuż drogi ekspresowej, którą porusza się pojazd).
- Zauważają znaki "naklejki" umieszczone z tyłu ciężarówek.
- Rozpoznają (niekiedy) znak terenu zabudowanego, ale nie potrafią go zinterpretować (ile wynosi ograniczenie prędkości?).
- Nie radzą sobie ze znakami, które zostały jakoś zmienione przez wandali (np. zamazane albo ktoś umieścił na nich tzw. wklepkę - to rzeczywisty przykład z jednej firmy, która z tym problemem próbowała się uporać).
- Nie radzą sobie z regułą obowiązującą w PL (ale w wielu krajach - nie) mówiącą o tym, że skrzyżowanie odwołuje niektóre z zakazów (to nawet człowiek ma niekiedy problem ze stwierdzeniem, czy coś jest skrzyżowaniem, czy nie).
- Etc.

Na marginesie dodam, że używam aktywnego tempomatu rzadko, gdyż mam wówczas wyższe spalanie paliwa, a co staram się jednak ograniczać.

20
Wyszalnia / Odp: Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Września 09, 2023, 09:00:10 pm »
To już by trzeba danego pacjenta pytać, po co używa Tor do przeglądania sieci (zwłaszcza tego forum). Ja np. korzystam m.in. z przeglądarki Brave (bo nie lubię reklam, a w niej mam je domyślnie blokowane) i w niej oprócz trybu incognito, jest też dostępny tryb korzystający właśnie z Tor, gdyby ktoś koniecznie potrzebował namiastki anonimowości.

21
Wyszalnia / Odp: Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Września 08, 2023, 10:51:38 pm »
Cytuj
Dlaczego niemal wszystkie adresy IP, z których piszesz są tak trefne?

One nie są trefne, to chyba po prostu adresy węzłów sieci Tor.

22
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Września 04, 2023, 09:48:19 am »
Cytuj
Cytuj
Mój przyjaciel 6 lat odcyfrowywał pisankę ołówkiem, z rozmaitym skrótami itd i oto efekt: https://radio.lublin.pl/2023/09/ocalone-z-szuflady-wyjatkowe-zapiski-z-czasow-wojny/ .
Byłeś na inauguracji?
Ciekawe takie spojrzenie od środka, subiektywne... Takie najbardziej lubię, bo często idą w poprzek utartych potoczności.

Gdyby ktoś był zainteresowany zakupem wysyłkowym, poniżej informacja, jaką uzyskałem z Muzeum Ziemi Chełmskiej:

Wydawnictwo "Pamiętniki i medytacje z wojny 1939-1945” jest dostępne w sprzedaży w cenie 45,00 zł. Koszt przesyłki wynosi 20,00 zł. Łączną kwotę (65,00 zł) proszę przesłać na konto Muzeum:
Bank Pekao S.A. I Oddział w Chełmie
93 1240 2223 1111 0000 3586 1261
Po zaksięgowaniu w/w kwoty na koncie Muzeum, wydawnictwa wyślę pocztą na wskazany adres.


Kontakt do Muzeum: biuro@mzch.pl.

23
Hyde Park / Odp: Pożegnania
« dnia: Czerwca 18, 2023, 11:37:06 pm »
Cytuj
Chyba z wiosny 2022.
Nagranie - ok. 50 minut.
KAROŃ: dzisiaj ZABIERAJĄ nam dzieci! To plan powstania NOWEJ UTOPII!

Wysłuchałem, ale przyznam, że nie da się tego na dłuższą metę słuchać, bo pomimo niewątpliwej wiedzy Karonia to, co przedstawia, to po prostu jego specyficzny, zwulgaryzowany opis rzeczywistości, w którym w sumie wszystko przedstawia się w celu udowodnienia z góry założonej, skrajnej tezy (np. sednem wszelkiej działalności człowieka jest wyzysk innych, np. trwa wojna pomiędzy kulturą i antykulturą). A używane sformułowania typu "tęczowy terror" pełniące funkcje upraszczających etykiet erystycznych (bez wchodzenia w szczegóły, bo i po co?) czy na podobnej zasadzie wyśmiewanie podejścia równościowego w zasadzie dyskwalifikują autora.

24
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Kwietnia 02, 2023, 03:02:38 pm »
Cytuj
Co zostaje z filogermańskości po wycięciu prusactwa i okresu dwunastu lat malarza? Wina reńskie i Mozart z Salzburga? Zresztą ten też był z Austrii, podobnie jak i malarz.

Ty tak na poważnie? Zostają owoce tysiąca lat sąsiedztwa - chociażby ołtarz Wita Stwosza w kościele Mariackim w Krakowie.

25
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Marca 23, 2023, 10:56:11 am »
Cytuj
Ogólnie kanał tego gościa jest super
https://twitter.com/jmvasquez1974/with_replies

Ku przestrodze - wygląda na to, że typ okazał się naciągaczem / oszustem.

26
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 23, 2023, 03:09:02 pm »
Cytuj
Tak wlasnie. Pisalem o tym kilkukrotnie, ale chyba jestes jedyny ktory to zauwazyl  :) Co jest warta dyskusja, gdzie wszyscy maja to samo zdanie? Staram sie wychodzic z pozycji bez z gory zalozonej opinii i dopiero wyrabiac ja w trakcie, a nawet nie opinie, tylko jej przyblizenie. No i nie identyfikowac siebie, ze swoja opinia.

Rozumiem, ale ja akurat przychodzę tutaj poczytać autentyczne opinie użytkowników, a nie dla ćwiczeń erystycznych. Szkoda mi już prądu na to.

Cytuj
No, akurat argument "ruska propaganda" mnie w ogole nie przekonuje. Powiem wrecz, ze raczej dowodzi porzucenia argumentacji. To tak jak z odjechanymi "woke", ktorzy kazdego kto nie upada na twarz przed ich pogladami nazywaja "nazi".

Zgoda, nie użyłem słów "ruska propaganda" jako wytrychu do zamknięcia dyskusji (na zasadzie: przylepienie takiej etykietki ma zwalniać z dalszego rozpatrywania sensu danego argumentu), tylko jako zbiorczej kategorii dla grupy twierdzeń, które pojawiają się w debacie publicznej i są po myśli Rosjan w tym sensie, że starają się relatywizować sytuację, której ocena jednak w tym wypadku jest dość jednoznaczna (więc opłaca się im takie podejście wspierać). Najogólniej rzecz ujmując jest to działanie typu "jest wojna, nie wiemy wszystkiego, a prawda leży gdzieś pośrodku". No więc, nie leży: wiadomo bardzo dobrze, kto jest agresorem, a kto się broni. Zgodzisz się chyba też, że twierdzenia typu "rozliczmy USA z ich interwencji" to pseudo-argument typu "a u Was Murzynów biją!".

Cytuj
O,to wlasnie istotna kwestia. W zaleznosci od zrodel, spotykalem sie z info, ze czescia tej umowy bylo tez nierozszezanie NATO, inni twierdza, ze nic o NATO nie bylo.

Co to za źródła?

Cytuj
Co do konkretu o pozwoleniu wyjscia Putina z twarza: Nie chodzi mi o jego twarz, tylko o mniej ludzkiego cierpienia i nierozkrecania wojny na wieksza skale. Zalozmy, ze Rus zaczynaja robic coraz bardziej bokami, wojna kosztuje coraz wiecej, problemy z zolnierzami, zaczynaja byc coraz bardziej wypierani z Ukr. Putin wychodzi wiec na slabeusza i przegywa. I jaka bedziejego reakcja? Podkuli ogon, przyzna sie do porazki z Ukr, zachodem, NATO,USA? Stanie naprzeciw swojego narodu i rosyjskiej klasy politycznej i powie: Przegralem! Pokonali mnie. To bylo by dobre, ale czy realne? Moze bardziej realny scenariusz: Zacznie widziec ze przegrywa i musi sie zwijac i zrobi Ukrainie  to co Niemcy zrobili Warszawie? I wycofa sie sprzedajac Rosji wersje: Zrobilismy co moglismy i musielismy. Wroga Ukr pod rzadami neonazistow i wplywami USA zostala zniszczona, jej miasta w ruinie, infrastruktura w ruinie, armia rozbita, wracamy jako zwyciezcy. Albo i zagra vabanque i zrzuci atomowke gdzies na Kijow? No wlasnie... Ta narracja mi sie nie zgadza: Putin wariat, nieobliczalny, ale na pewno atomu nie uzyje, wiec mozna gocisnac bez oporu.
Albo jeszcze inny scenariusz: USA dogada sie z Rus odnosnie koalicji przeciw Chinom, przestana pomagac Ukr, inne panstwa tez tozrobia i wojna sie zakonczy w miesiac. Pytanie co Rus dostana w zamian? Moze wlsnie zachodnie tereny Ukr? I cala wojna bedzie na nic, z punktu widzenia Ukr. Opcje sa rozne, nie mam pojecia co sie moze zdazyc.

Rzecz jasna, nie mam pojęcia jak będzie. Ale co do użycia bomby atomowej, wydaje mi się, że gra Putina została przejrzana jako blef i nie ma on - poniekąd jak każdy, kto przelicytował - dobrego wyjścia. Bomby nie użyje, bo między innymi: 1. militarnie nie ma to większego sensu (można zniszczyć tylko jakąś stosunkowo małą część armii przeciwnika), 2. gdyby jej użył, to - jak mniemam - NATO/USA ma (bo musi mieć) na taki scenariusz jakąś stosowną, mocną odpowiedź (nie wiem: pełna dominacja powietrzna nad Ukrainą, zniszczenie Floty Czarnomorskiej, etc.), 3. Chiny dały już mu znać, że sobie tego nie życzą.

Nie uważam też, że Putin to wariat. Chociaż jego wystąpienia i decyzje mogą wspierać taki jego odbiór, ale pewnie a) wie pewne rzeczy, których my nie wiemy, b) części rzeczy pewnie jednak nie wie (bo go doradcy okłamują bądź izolują od informacji: patrz stan armii przed inwazją), c) jest to być może także element pewnej gry, w której kreuje się go na nieprzewidywalnego przeciwnika (a więc: bez części ograniczeń np. moralnych), d) być może wpływ na to ma też jego wiek i stan zdrowia (znowu, ile w tym prawdy, w tym momencie nie wiadomo). Ale uznanie "hipotezy wariata" nie prowadzi do niczego w dyskusji, bo ten sposób można uzasadnić każdy scenariusz ("ustępujmy mu zawsze, bo jak nie, to...").

27
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 22, 2023, 07:28:25 pm »
Cytuj
Nie zapominaj że staram się patrzeć z perspektywy rosyjskiej. Kaliningrad to Rosja, więc mogą miec u siebie co chcą. A wcześniej CCCP, otoczony CCCP, koło państwa satelitarnego, Polski. Natomiast po rozpadzie ZSRR, NATO przybliża się coraz bliżej z potencjalnymi bazami wojskowymi i bronią pod granice Rus. Odwróć sytuację, jakby USA zareagowało na Pakt Warszawski, dołączający Kanadę i Meksyk. Kryzys kubański był trochę podobna sytuacją.

Chodzi o to (a być może właściwiej będzie napisać: chodziło), by utrzymywać swego rodzaju równowagę sił. W czasach tzw. zimnej wojny odbywało się to m.in. poprzez rozmieszczanie baz, wojny pośrednie (proxy wars), doktrynę wzajemnego zagwarantowanego zniszczenia (MAD), wyścig zbrojeń czy rywalizację w kosmosie. Także w nieco dalszych dziedzinach jak np. rywalizacji sportowej na igrzyskach olimpijskich. Tylko że wcześniej też tak było np. po Kongresie Wiedeńskim zwało się to koncertem mocarstw. Koniec Drugiej Wojny Światowej nie jest tutaj szczególną cezurą, a jedynie z perspektywy Rosji wygodnym - bo wybiórczym - traktowaniem historii. I, jak zauważył liv, wystarczy wybrać inną (ledwie kilka lat wcześniejszą) "migawkę" z układu granic, by okazało się, że np. właśnie Okręg Kaliningradzki to wcale nie ziemie rosyjskie. I tak można cofać się jeszcze dalej i zobaczyć, że np. Śląsk wcale nie był polski, albo może do czasów Wielkiej smuty, gdy Polacy zajęli Moskwę. Wydaje mi się zresztą, że to są oczywistości, że historia jest tak pogmatwana, iż do każdego skrawka ziemi zawsze łatwo znajdzie się więcej niż jeden pretendent, który w swych dziejach znajdzie (lub zmyśli) sobie stosowne uzasadnienie. Różnica jednak w tym, że jakoś ludzie - nazwijmy to upraszczając: w kręgu cywilizacji zachodniej - zdali sobie sprawę, że jednak per saldo bardziej opłaca się gorzej lub lepiej współpracować pokojowo, niż co X lat robić reset wojenny. To raz.

Dwa - też mam skojarzenie z kryzysem kubańskim, tylko że inaczej to interpretuję. Gwoli przypomnienia: ZSRR - w ramach wspomnianej równowagi sił - chciał rozmieścić rakiety w bezpośredniej bliskości Stanów Zjednoczonych, ponieważ analogiczne instalacje rakietowe istniały na terenie Włoch i Turcji. Jak wiemy, to się nie udało. Ale równowaga została przywrócona po cichu i po pewnym czasie (by opinia publiczna nie za łatwo połączyła oba fakty): rakiety z Włoch i Turcji zostały wycofane. Dodatkowo: USA zobowiązały się przy okazji, że nigdy niesprowokowane nie dokonają inwazji na Kubę. Umowy, zdaje się, dotrzymały?

Trzy - a propos dotrzymywania umów. Na mocy tzw. Memorandum budapesztańskiego z 1994 roku w zamian za wycofanie broni atomowej z terytorium Ukrainy kraje: USA, Rosja oraz Wielka Brytania zobowiązały się do poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Od tamtego czasu Rosja: a) dokonała aneksji Krymu w 2014 roku, b) dokonała agresji w Donbasie (też 2014 rok), c) w lutym 2022 roku rozpoczęła pełnoskalową inwazję militarną na Ukrainę. Że nie wspomnę o wcześniejszych próbach ingerencji w wewnętrzne sprawy Ukrainy. Odwróć sytuację: czy Polska albo kraje bałtyckie dokonały jakiś podbojów militarnych w ostatnich 30 latach?

Cztery - domyślam się, wnosząc z innych naszych wcześniejszych dyskusji, że często wchodzisz w rolę tzw. adwokata diabła, ale akurat te (znane) argumenty, które przytaczasz (nie wiem, z własnej głowy, czy z jakiś innych źródeł) odnośnie np. tego przysuwania się NATO, czy sugerowania, że trzeba pozwolić Putinowi wyjść z twarzą, albo "rozliczmy USA z ich interwencji", to zmyślna propaganda rosyjska obliczona na wstawienie słowa "ale" w konstrukcji typu "Może i Rosja zaatakowała, ale przecież ..." i tutaj podaje się jakiś powód mający pozory racjonalności, rozmywający odpowiedzialność za konflikt, relatywizujący geopolityczną rzeczywistość. Ale akurat w tym przypadku mamy do czynienia z wojną, której moralna ocena jest w zasadzie jednoznaczna, nie ma miejsca na na jakiegoś rodzaju symetryzm, na jakieś "spóbujmy zrozumieć Rosję, też ma swoje racje". Nie ma i świadczą o tym chociażby: brutalność działań wojennych, liczne zbrodnie na ludności cywilnej, wywózki ludzi w głąb Rosji (w tym dzieci), masowe ataki na infrastrukturę krytyczną, etc. Albo po prostu fakt, kto zaczął.

28
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 20, 2023, 05:39:50 pm »
Ale co to ma do rzeczy, kto, kiedy i gdzie był pierwszy? Jeżeli Rosja może utrzymywać siły militarne w Europie Środkowej, tak samo NATO może. W ramach przywrócenia swego rodzaju równowagi. Jak się nie podoba, to może niech wpierw zdemilitaryzują Obwód Kaliningradzki.

29
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 20, 2023, 09:24:45 am »
Ten argument o przysuwaniu się NATO do granic Rosji należy odrzucić, biorąc pod uwagę, że sama Rosja ma Obwód Kaliningradzki, który jest właśnie taką ich bazą przysuniętą do krajów europejskich.

30
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Stycznia 19, 2023, 09:47:04 pm »
Cytuj
Trudno na tej podstawie coś orzec, bo istotna jak sądzę część pomocy jest z wielu względów  niejawna. Po drugie , jeśli dobrze zrozumiałem - to lista tego co dano, oraz obiecano, że się da? Dobrz zrozumialem? Bo język ten nie jest moją najmocniejszą stroną
This is a list of known foreign aid, including military aid, humanitarian aid and financial aid, that has and will be provided to Ukraine during the Russo-Ukrainian War.
Czyli ranking obietnic wymieszany z pomocą realną?

Zgadza się, mniej-więcej. Przy czym tam w tabeli jest wyszczególnione, co już dostarczono, a czego jeszcze nie. I tak np. z tych już przekazanych (z zastrzeżeniem, że nie da się dokładnie takich porównań dokonywać):

Armatohaubice samobieżne (self-propelled artillery):
  PL: AHS Krab (18 sztuk), 2S1 Goździk (20+ sztuk)
  DE: PzH 2000 (14 sztuk)

Bojowe wozy piechoty (infantry fighting vehicles):
  PL: BMP-1 (40 sztuk)
  DE: BMP-1A1 (40 sztuk), BVP-1 (30 sztuk)

Przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe (man-portable air defence systems):
  PL: PPZR Piorun (160 sztuk)
  DE: FIM-92 Stinger (500 sztuk), 9K32 Strela-2 (2700 sztuk)

I tak dalej.

Nie chcę tutaj rozstrzygać i licytować się, kto dał więcej i ile powinien w liczbach bezwględnych czy w odniesieniu do potencjału gospodarczego kraju (chociaż uważam, że akurat Polska jako państwo, ale przede wszystkim jako obywatele, dała i nadal daje niezwykle dużo i jestem skalą tej pomocy bardzo pozytywnie zaskoczony), ale chciałbym po prostu zaznaczyć, że fałszywa jest owa skrajna narracja, że "ci źli Niemcy w ogóle nie pomagają".

Strony: 1 [2] 3 4 ... 27