bo nasz nowy kolega SetaurSaves zwątpi i pomyśli że trafił na kółko rehabilitacyjne w Tworkach... Setaurze, mam to pierwsze wydanie o którym piszesz, i jesli chcesz mogę Ci napisać, jakie felietony zawiera.
Doceniam, naprawde, dzieki, ale moze to jednak za duzo pracy. Zwlaszcza, ze trzeba by jeszcze naciagnac kogos z nowym wydaniem :-). Liczylem raczej na to, ze ktos tutaj ma dostep do obydwu i moze dokonac jakiejs szybkiej inspekcji. O ile sie nikt nie znajdzie, to najprosciej bedzie napisac do Wydawnictwa-L. Oni wydali, moze niech sie teraz wytlumacza. Ale jak znam zycie, to pewnie na maila od nich troche poczekam, wiec wolalem najpierw sprobowac tutaj. Jesli chodzi o Tworki, to nigdy nie wiadomo kogo tam teraz wsadzaja. Z tego co kiedys czytalem, dawno temu, w innym kraju i w innym ustroju wsadzali np. opozycjonistow (bo tylko wariat sprzeciwia sie wladzy, ktora od niego pochodzi - plus minus takie uzasadnienie). Ale raczej nie maja tam internetu wiec nie ma obaw, nie pomysle tak, jak obawiasz sie, ze pomysle... :-).
@Q: Dzieki za linka do recenzji. Coz, recenzja jak recenzja, tj. taka jakiej mozna sie spodziewac. Jakis czas temu postanowilem, ze moj zwiazek z tworczoscia S.L. bedzie dlugi. Mysle, ze kupilbym ta ksiazke nawet gdyby w recenzjach pisali, ze to skrzyzowanie czerwonej ksiazeczki z - bo ja wiem - jakas zielona ksiazeczka. W koncu recenzenci tez nie zawsze sa obiektywni.
@ANIEL-a: Wiem, ktora to Buka, ale nie mialem z nia przyjemnosci. Poza tym moze ona nie chce, bo ja nie mam charakteru Muminka (mam paskudny charakter, jakby ktos chcial zapytac). FUOki sa z Ameryki, wiec jak beda chcialy polska ksiazke, to wjada do ksiegarni i wezma co im wpadnie w oko, i nigdy nie zaplaca. To musialo byc cos innego. Moze chomik? Co do innych dyskusji, to zagladam tu od kilkunastu miesiecy ale bardzo niesystematycznie. Trudno mnie zniechecic wiec skoro juz sie zapisalem... Tylko z czasem kiepsko, bo musze czytac, duzo i dobrowolnie, rozne takie dokumentacje.
@Q: Dzieki za zaproszenie, moze sie skusze, ale to potrwa zanim bede mogl sobie tak na luzie porozmawiac np. o "Powrocie z gwiazd" (nie doczytalem tamtego watku do konca ale zdaje sie, ze dyskusja pozostala w stanie zawieszenia, mam na mysli Akademie).
@wszyscy: No i ogolnie dzieki za odpowiedzi, nawet jesli nie calkiem na temat to i tak poczulem sie zauwazony :-).
A jakby byl ktos, kto ma dostep do obydwu wydan i sprawdzenie, czy sa jednakowe nie sprawiloby mu/jej klopotu, to chetnie jeszcze troche poczekam.
Pozdrawiam
--- Setaur Saves ---