No kameralny, Ci powiadam. Taki na troszke ponad 100 ludziow.
Ależeco? Więcej ludzi nie dało rady nałapać?
Noo...ta otulina i przytulina - dyskusyjna;)
Tak - ten jeden charakterystyczny się mi kojarzy - zaraz od początku:)
Ogólnie tak - reggae się olce podoba...tę Jamir beczkę lubię - znam zresztą only tę płytę z której linkowałeś:)
Nawias - Nex, tylko nie mów, że Jay ma jajeczny głos:D
Oki, zasypiemy lifkę, ale to i tak nie jej klimaty, więc przejdzie nad tym płynnie;)
Taki słabo regujący Kay, ale za to z deszczem;)
Jamiroquai - DidjeramaBliżej mu do Massive Atack.
Szczerze powiedziawszy mnie się ten
Military Dub kojarzy dichowo - takie aceofbase - umpaumpaumpa;) Ale tego Bau - znałam - czyli nie całkiem obcy jednak - mam jednak ambi pura - miejscami jest oki.
No...u nas bardzo szaro, brudno, bezbłotniście i lekko mrozi - ohyda. To może Pan Niemiec, który ciągle yaya...już linkowałam go trulovem (chyba - jak nie, to sobie guglnijcie) - to może kontynuując deszczowo - chociaż nawet nie pada - tylko potwornie szarzy:
Gentleman - Rainy days