Takie tam z ogrodu. Centrum kwiatka, z wianuszkiem pylników, ma ok. cm - tak dla skali.
Tak sobie chodzę...

... a ja sobie czekam...

... i ja też...

... †.

A ja, jak dorosnę, będę pasikonikiem!

Dzika pszczoła - patrzcie ile nazbierała...

Trzmiel - chował głowę cały czas, ale widać ile nazgarniał do kieszeni...

A to mucha, która sądzi, iż jest osą...

PS i jeszcze taki much, co udaje osę. Widać u tych muchów aparat gębowy liżący zamiast gryząco-tnących żuwaczek

Na koniec - Matka. Słabo widać, ale w tylnych odnóżach ma kokon z jajami. Zdjęcie z wczoraj.

Dziś już po narodzinach... kołyska pustoszeje

Matka utkała namiot dla gawiedzi...

I czyha na nierozgarniętych...
