1
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Eden]
« Ostatnia wiadomość wysłana przez olkapolka dnia Czerwiec 08, 2023, 11:47:39 pm »W sumie możemy rozpracować oba - "Marsjanina" w książkowym, "Człowieka..." w "Akademii...""Marsjanina" nie czytałam - tylko film. W sumie to mogę czytnąć..
A "Człowieka..." - pewnie - zobaczymy co po "Edenie".
Zatem wszedł do gabinetu ten trzeci dubelt!Ok. Czyli jesteśmy w rozdziale XIII - załoga przez dwie godziny (od 3 do 5 nad ranem) oprowadza dubelta po rakiecie.
Tak po prostu, dziurą w ogrodzeniu, niezamkniętym nieprzezornie włazem rakietowym, korytarzami, wprost do sali w której odbywała się panelowa dyskusja nad wiadomym filmem.
Warte zauważenia: Koordynator, Inżynier i Chemik poszli spać (nerwy ze stali albo/i zero ciekawości?!)...dubelta "przesłuchują" Doktor, Fizyk i Cybernetyk.
Dziwi mnie zwłaszcza Koordynator - wydał szereg obłędnych zaleceń i...spanko:)
Zanim dochodzi do rozmowy dowiadujemy się, że dubelt jest skazany na śmierć - przez napromieniowanie.
Doktor co prawda przybiegł z " kasetą pierwszej pomocy przeciwpromienistej", ale wszystko na nic - zostało kilka godzin okienka kontaktowego...
Zaczynają działać...tja...czy podstawowym wyposażeniem rakiety jest...kreda? Nawet jeśli kolorowa...w każdem: mają i rysują

A właściwie i nieoczekiwanie: to Fizyk gra w kalambury. I to bez zabezpieczeń - narażając się na promienisty kontakt. W dodatku pali papierosy (a tymczasem Marlboro wycofuje się z produkcji zwykłych papierosów...)...nie szanuje się...
W każdem na tych gadkach o promieniowaniu i śmierci upływa tyle czasu, że pozostali trzej załoganci zdążyli się wyspać...a z dubelta wyciśnięto 1600 jednoznacznych pojęć - przy pomocy Kalkulatora...
Rurki - w ciele - to aparaty do pisania...wszczepiane przy urodzeniu...to praktykowane od...tysięcy lat.
Czyli edeńska cywilizacja liczy tysiące lat i od tych tysięcy opanowała elektryczne pismo.
O tej cywilizacji - od tysiącleci rozwijanej (czy raczej degradowanej?)...to co napisał liv .
Ale:
Nie wiadomo kto rządzi.Wg mnie nie ma mediów - nie ma informacji - rządzi jakaś kasta o którą nie wolno pytać.
Rządzą media, ale kto rządzi mediami?
Media upowszechniają wiedzę, że władzy nie ma; Informacja powszechna – jest taka – że nie ma centralnej władzy? Tak? – powiedział do mikrofonu. – A realność jest taka, że jest centralna władza.
Kto twierdzi inaczej – znika.
Ładny myk na unikanie wszelkiej odpowiedzialności i zamordyzm.
Są grupy do konkretnych zadań i je wykonują bez pytań, bo w przeciwnym razie są uśmiercani.
Na czym polega znikanie dysydentów – niejasne (jednak raczej nie wprost - likwidacja).Tak, jak napisałam: na to wygląda mi to sielankowe miejsce z filmiku.
Ten kto taka informacja inkorporowany samosterowna grupa niewiadomy stopień prawdopodobieństwo degeneracja zakres pauza. Efekt kumulatywny brak terminu adaptacja taka konieczność walka spowolnienie siły potencjał brak terminu pauza. Niewielka liczba obroty planetarne śmierć pauza.
Mnie to pachnie obozem wykańczającej pracy.
Cytuj
I tu dochodzimy do pytań o fabrykę......zmodyfikowanych genetycznie stworzeń...mnie to jakoś zapachniało właśnie chorobami popromiennymi. Ale też celowymi i nieudanymi ingerencjami w biologię/ciało.
Inna fabryka (północna) produkuje części zamienne.
Przy tym żadnej bioetyki. Nie wyszło: to ruskim tropem - tego nie było. Albo było tylko całkiem odwrotnie.
...grupa jest niejako skazana sama na siebie, izolowana od społeczeństwa.
Getto?
Prokrustyka samosterowna.
Okazało się jak pierwszy dubelt wyniósł te zwały ziemi - chociaż dla mnie to naciągane - skoro przyswajają bezpośrednio substancje nieorganiczne to gdzie one się podziewają? Hę? W sensie jak wsunął n- kilogramów ziemi, to ją anihilował?
Tak siak - znowu noc.
Odlatujemy.
Tylko Doktor ma wątpliwości.
Koniec rozmowy.
Zero.