Wiesi...ołłł..."dystyngowany kotlet" - de volaille?
)
Nie wiem czy na dancingu można załapać się na kotlet, ale ten Barnet właśnie taki: dancingowy...nie, że zły - na te swingujące muszę mieć wyjątkowy dzień albo film - Allen często wykorzystuje.
Pierwszobrzegowy:
https://www.youtube.com/watch?v=HkdCr9HlRE0Nie lubię romantycznych koncertów - poza Chopinem, a i jego tylko w paru wybranych nagraniach.
Ten brahmsowy został wypożyczony od jednego Rigoberta:)
A ja mam z Chopinem kłopot - ładneładne i w pamięci nie zostaje. Nie wiem dlaczego.
Przypadkowo wczoraj pomógł w prasowaniu - znaczy dwie godzinki konkursu - do żelazka. Owszem umilił. Ale znowu: jakoś nic, co by spowodowało żeby przerwać prasowanie.
Słyszę komentarze: jakie dłonie, jaka sprawność, jaki duch - hm. Prawdopodobnie mają rację, ale...
Brubeck pasowny.
A za oknem kończy się taka ładna, jesienna niedziela - to good bye;)
https://www.youtube.com/watch?v=CdQvUqi-K-k