Polski > Hyde Park

Pytanie o Teatr Telewizji, spektakl sci-fi

(1/7) > >>

Wdhiz:
Dzień dobry,
Na grupie fejsowej poświęconej "zaginionym" filmom ktoś zadał pytanie o spektakl Teatru Telewizji z lat 60.? 80.? Pytanie mnie "ugryzło" i teraz też szukam ;) Przeleciałem przez listę IMDb ze wszystkim (?), większością (?) spektakli TT, ale nie potrafiłem niczego dopasować.
Pozwolę sobie zacytować fragment oryginalnego postu:
Pilnie poszukuję chociażby tytułu pewnego spektaklu teatru telewizji, zdaje się, że z lat 70 lub wczesnych 80. Był to seans teatru sensacji Kobra (najprawdopodobniej). Spektakl zaczynał się w dość nietypowy sposób, ekran telewizora nagle robił się czarny, a może śnieżył. Pojawiała się para oczu. telewizor przemawiał. Mówił coś, że za wykorzystywanie go, robienie sobie z niego półeczki, stawianie na nim wazoników itd,  teraz się zemści. Ogólnie fabuła spektaklu była taka, że różne rzeczy martwe, sprzęty RTV, AGD ożywały i mściły się na ludziach. Odkurzacz gonił dzieciaka po domu, noże fruwały po kuchni, no najdziwniejsze rzeczy się działy. No i spektakl był czarno-biały.

Wydaje mi się, że pamiętam początek.
Ktoś, coś?

Smok Eustachy:
Było coś takiego. Ale beka.

maziek:
Ja niestety ni kojarzę. Miałbym jakieś szanse może od trzeciej ćwierci lat 70-tych, więc jeśli było wcześniej to raczej lipa, gdyż koszulinę w zębach nosiłem.

akond:
Było, pamiętam ten spektakl (dzieckiem byłem, coś takiego zapada w młode neurony).

Środkowe lata 70-te, Studio 2, w którąś z sobót w ramówce był cały parogodzinny blok poświęcony science-fiction - i ten teatr chyba nawet go otwierał. Wyemitowane to było wcześniej, niż TVP zaczęła nadawać ówczesny hit Studia 2, czyli serial Kosmos 1999. Mógł to być rok 1975 lub 1976 - szukaj w tym przedziale.

Z uwagi na okoliczności nadawania jest możliwe, że nie była to premiera, i że spektakl oryginalnie powstał w ramach Kobry parę lat wcześniej. Tego już nie odtworzę z pamięci, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne - całość trwała chyba krócej niż typowy epizod Teatru Sensacji (wydaje mi się, że poniżej pół godziny), i mogła to być produkcja specjalnie na potrzeby Studia 2.

Q:
Prędzej niż "Kobra" był to Teatr Sensacji I Fantastyki "Sfinks" (owszem, stanowiący jej bliźniaka, i często traktowany jako "Kobry" część). Z tym, że z widowiskami z niego może być kłopot:
https://pl.rec.fantastyka.sf-f.narkive.com/YxPn69Gd/paradyzja-w-teatrze-tv-pami-ta-kto
(Choć np. w/w "Paradyzja" odnalazła się, i teraz można ją wyszukać na YouTube bez trudu, na jednym kanale z wczesnymi "Oczami urocznymi" Szulkina zresztą).

Przy czym mam irytujące wrazenie, że kiedyś o tym teatrze dyskutowałem, może nawet tu (bo na forach startrekowych nie widzę śladów na to wskazujących). Tj. w odpowiedzi na pytanie o identycznie opisaną, więc pewnie tę samą, historię wyraziłem - z głupia frant - przypuszczenie, że mógł być to serial "The Outer Limits" (który zaczynał się słynnym "There is nothing wrong with your television set. Do not attempt to adjust the picture. We are controlling transmission."), ale zostałem sprowadzony na ziemię, że nie o niego chodzi. Nie pamiętam jednak czy właściwy tytuł ostatecznie padł...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej